Kopiec Konfederatów ma być urządzony według konkursu. Co z planem?

KATEGORIA: INWESTYCJE / 8 kwietnia 2022

Fot. Paweł Bialic

Nadal nie poznaliśmy nowego projektu planu zagospodarowania terenów w rejonie Kopca Konfederatów Barskich. Ratusz zapowiadał, że zostanie on zaprezentowany publicznie w marcu, a w maju będzie przedłożony do uchwalenia radnym. Procedura jednak się przedłuża. Okazuje się, że projekt musiał ulec korektom pod kątem możliwości organizacji konkursu dla projektantów na urządzenie przestrzeni samego Kopca.

Jaki plan dla rejonu Kopca?

Prace nad planem dla Kopca trwają już od kilku lat, bo rozpoczęto je w 2016 roku. W końcu w 2019 roku ratusz pokazał gotową koncepcję zagospodarowania tej przestrzeni. Plan obejmuje niemal 60 ha. Zgodnie ze wskazaniami miejskich planistów wokół terenów Kopca Konfederatów Barskich mają powstać m.in boiska sportowe, tereny przeznaczone pod uprawianie sportów zimowych, ogrody sensoryczne oraz budynek o charakterze kulturalno-edukacyjnym. Sam kopiec również miałby zostać uporządkowany i wyeksponowany.

W planie była też ujęta budowa i przebudowa dróg. Tu trzeba wspomnieć przede wszystkim o tzw. Wisłokostradzie, czyli połączeniu al. Rejtana przez ul. Dworaka do ul. Ciepłowniczej. Wydłużona miała być też ul. Sieciecha w kierunku ul. Ciepłowniczej.

Projekt nowego planu został zaprezentowany publicznie w maju 2019 roku, odbyła się dyskusja nad jego założeniami, mieszkańcy mogli składać uwagi co do sposobu zagospodarowania terenu, które później rozpatrzyć miał prezydent Rzeszowa, a następnie ostateczna wersja planu miała zostać przedstawiona do akceptacji Rady Miasta Rzeszowa. W ciągu prawie trzech lat na razie się to nie udało.

Fot. Paweł Bialic

Będzie konkurs?

Wydawało się, że temat ruszył w ostatnim czasie. W lutym tego roku ratusz deklarował, że trwają ostatnie uzgodnienia projektu, a w marcu będzie on publicznie zaprezentowany i odbędzie się nad nim dyskusja publiczna. Dlaczego procedura miała być powtórzona? Wtedy urzędnicy tłumaczyli, że po pierwszym wyłożeniu planu w 2019 roku, część uwag złożonych do jego projektu zostało zaakceptowane przez ratusz, co wymagało wprowadzenia korekt. Po tym zgodnie z prawem miałaby odbyć się kolejna prezentacja projektu już po aktualizacji i wprowadzeniu zmian na podstawie przyjętych uwag.

Minął marzec, a ratusz nigdzie nie poinformował o tym, że plan został publicznie wyłożony. Nic też nie wiadomo o tym, że odbyła się publiczna dyskusja nad jego założeniami.

Okazuje się, że procedura uchwalenia planu ponownie się wydłużyła. Chodzi o wprowadzenie kolejnych korekt w projekcie, tym razem pod kątem możliwości organizacji konkursów na urządzenie samej przestrzeni Kopca.

- Chcemy, aby tereny Kopca Konfederatów, zostały urządzone w oparciu o konkurs architektoniczny. Dlatego musimy zmienić niektóre zapisy planu zagospodarowania, tak aby nieco uogólnić założenia, by zrobić więcej przestrzeni dla pomysłów projektantów i architektów - twierdzi Maciej Chłodnicki z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa.

Teraz, według zapowiedzi ratusza projekt planu zagospodarowania Kopca ma zostać przedłożony do uchwalenia Radzie Miasta w czerwcu. Wcześniej plan miałby zostać wyłożony do wglądu oraz powinna odbyć się dyskusja publiczna nad jego założeniami.

Fot. Paweł Bialic

Plan pomoże wywłaszczyć tereny

Uchwalenie planu zagospodarowania dla Kopca Konfederatów Barskich, to kluczowa sprawa w kontekście uporządkowania tego terenu i planów stworzenia tam przestrzeni rekreacyjnej. Kopiec to jedno z ciekawszych miejsc w Rzeszowie. Wzgórze nazwane tak na pamiątkę bitwy stoczonej w 1769 roku przez oddziały konfederackie z wojskami rosyjskimi, kiedyś było chętnie uczęszczane przez mieszkańców, a teraz jest w opłakanym stanie – zarośnięte krzakami, zaśmiecone i trudne do poruszania się.

O konieczności jego uporządkowania i stworzenia tam przestrzeni rekreacyjnej mówi się od lat. Dzięki uchwaleniu odpowiedniego planu zagospodarowania w tym miejscu, miasto będzie miało możliwość wywłaszczenia terenów będących obecnie w prywatnych rękach. W budżecie na ten rok na to zadanie zapisano już 1 mln zł.

Karol Woliński

Fot. Paweł Bialic

Fot. Paweł Bialic