„Centrum sprawiedliwości” przy ul. Dołowej. Kluczowy krok do wielkiej inwestycji

KATEGORIA: INWESTYCJE / 14 lutego 2023

Fot. Grzegorz Bukała/Urząd Miasta Rzeszowa

Trzy lata ma potrwać budowa nowej siedziby Sądu Okręgowego w rejonie ul. Dołowej w Rzeszowie. Tak jak zapowiadaliśmy, we wtorek (14 lutego) w rzeszowskim ratuszu doszło do podpisania przez władze miasta i resort sprawiedliwości aktu notarialnego, który pozwoli rozpocząć inwestycję. Zamek Lubomirskich - obecna siedziba sądu, ma być w przyszłości przekazany miastu i przeznaczony na cele kultury. - To bardzo ważny dzień - podkreślali zgodnie prezydent Konrad Fijołek i wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł.

Wtorkowe porozumienie kończy kilkuletnią epopeję dotyczącą umiejscowienia nowego gmachu Sądu Okręgowego, a zarazem umożliwi przejęcie przez Rzeszów Zamku Lubomirskich, co było marzeniem nieżyjącego już byłego prezydenta miasta Tadeusza Ferenca. Plany dotyczące nowej lokalizacji siedziby sądu zmieniały się kilka razy. Ogłoszono już nawet przetarg na budowę gmachu przy ul. Granicznej na Drabiniance. Ostatecznie, wbrew wcześniejszym ekspertyzom okazało się, że teren przy ul. Dołowej, gdzie od początku planowano powstanie nowego budynku jednak nadaje się pod budowę sądu. To zaś umożliwia wykonanie kolejnego kroku w kierunku rozpoczęcia inwestycji.

Plan „Temida” doczeka się realizacji

- Możemy dzisiaj ogłosić bardzo dobrą wiadomość, że inwestycja pod nazwą Sądu Okręgowego, ale patrząc na to szerzej - „centrum sprawiedliwości” w Rzeszowie ma szansę powstać w miejscu do tego przygotowanym - obwieścił na konferencji tuż po podpisaniu aktu notarialnego prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek.

Prezydent dziękował obecnemu wiceministrowi sprawiedliwości Marcinowi Warchołowi oraz przedstawicielom rzeszowskich sądów za „zgodę i otwartość” wobec budowy nowej siedziby sądu i przekazania Zamku na rzecz miasta.

- To podwójne dobre i otwarte serce dla mieszkańców - mówił Fijołek pod adresem Warchoła i kierownictwa sądów.

Jak podkreślał wiceminister Marcin Warchoł, mieszkańcy Rzeszowa ponad 20 lat czekali na realizację uchwalonego przez Radę Miasta w 2002 r. miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego „Temida”.

- Plan ten przewidywał powstanie Sądu Rejonowego, Sądu Okręgowego, infrastruktury dla rzeszowskiego oraz podkarpackiego wymiaru sprawiedliwości i dziś mam przyjemność ogłosić realizację tego planu - mówił wiceminister. - To jest pierwsza dobra wiadomość.

Drugą dobrą wiadomością, jak kontynuował Marcin Warchoł, jest to, że po wybudowaniu nowego Sądu Okręgowego Zamek Lubomirskich przejdzie „na rzecz mieszkańców”.

Trzecią dobrą wiadomością według ministra jest skala inwestycji. Będzie to największa inwestycja w Rzeszowie w najbliższych latach.

- Rozmawialiśmy z prezydentem, że od budowy mostu Mazowieckiego nie było takiej inwestycji. Wiemy już, że będzie to grubo ponad 200 milionów złotych - zakomunikował Marcin Warchoł.

Do tej pory na budowę nowego sądu jeszcze przy ul. Granicznej resort przewidywał kwotę 170 mln zł. Od tego czasu (2021 r.) wszystkie ceny poszły jednak znacznie w górę.

Zaś czwarta wiadomość przekazana przez Marcina Warchoła jest taka, że miasto od ministerstwa otrzymuje z powrotem działkę przy ul. Granicznej. - A miasto przekazuje nam działkę przy ul. Dołowej z jednoczesnym zobowiązaniem się przez Ministerstwo Sprawiedliwości do zwrotu na rzecz miasta budynku Sądu Okręgowego, czyli Zamku - mówił wiceminister dziękując prezydentowi Rzeszowa za współpracę przy całej tej operacji.

Działka przy ul. Dołowej, gdzie ma powstać nowy gmach Sądu Okręgowego w Rzeszowie. W głębi budynek Sądu Rejonowego
Fot. Karol Woliński

Najnowocześniejszy sąd w 36 miesięcy

Nowy gmach przy ul. Dołowej ma być jednym z najnowocześniejszych budynków wymiaru sprawiedliwości w Polsce.

- Powstanie nowoczesny sąd, który będzie wizytówką wymiaru sprawiedliwości Rzeszowa i całego naszego województwa. Sąd, który będzie miał najnowocześniejszą infrastrukturę informatyczną, bo to jest jeden z głównych priorytetów Ministerstwa Sprawiedliwości - zapowiedział Marcin Warchoł, dodając z dumą, że to właśnie na Podkarpaciu jest najwięcej rozpraw online.

Jak mówił minister, co trzecia sprawa, która trafia obecnie do polskich sądów jest sprawą cyfrową, czyli prowadzoną elektronicznie, stąd nowy budynek musi to uwzględniać.

Resort sprawiedliwości przewiduje, że inwestycja potrwa do 36 miesięcy. - Szacuję to na podstawie inwestycji w Nisku, gdzie około trzech lat trwała budowa sądu, w tej chwili położyliśmy dach - powiedział Marcin Warchoł.

W ciągu dwóch miesięcy ma zostać ogłoszony przetarg na projekt sądu. Następnie będzie przetarg na samo wykonanie.

Jak zapewniała Małgorzata Niedzielska, dyrektor Sądu Okręgowego w Rzeszowie, dołoży wszelkich starań, by ta inwestycja nabrała przyspieszenia bez zbędnej zwłoki.

- Zaraz po podpisaniu aktu zostaną wykonane badania geologiczne, później zostanie ogłoszony przetarg na dokumentację projektową, po czym przetarg na wykonawstwo - zapowiedziała dyrektor Niedzielska.

Nowy gmach przy ul. Dołowej powstanie w oparciu o zupełnie nowy projekt, a więc nie ten, który w czasie kampanii wyborczej w 2021 r. pokazywał minister Warchoł z przeznaczeniem dla terenu przy ul. Granicznej i Zielonej.

- Pamiętajmy, że w tej chwili jesteśmy ograniczeni miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, którego nie było na działce przy ul. Granicznej, dlatego też będziemy musieli wpasować się w te wymogi narzucone nam uchwałą Rady Miasta w 2002 r. Nie ukrywam jednak, że będzie to inwestycja, która będzie musiała uwzględniać wszystkie najnowocześniejsze technologiczne wymagania - mówił sekretarz stanu w resorcie sprawiedliwości, dodając, że na razie nie wiadomo jak będzie wyglądał budynek.

Wiadomo natomiast, że ministerstwo raczej nie pójdzie popularną ścieżką „zaprojektuj i wybuduj”, ale rozdzieli przetarg na projekt i wykonanie, co pozwoli szybciej wykonać projekt.

- Na pewno jeszcze w tym roku ujrzycie Państwo projekt - zapewniał Warchoł.

Fot. Grzegorz Bukała/Urząd Miasta Rzeszowa

Powstanie obszar centrotwórczy

Jak podkreślała wiceprezydent Rzeszowa Jolanta Kaźmierczak, dzięki budowie nowego Sądu Okręgowego, w rejonie ul. Dołowej i Kustronia powstanie obszar centrotwórczy.

- Aby mogło do tego dojść musieliśmy jako miasto podjąć się opracowania wielu ekspertyz i badań - mówiła wiceprezydent, przypominając analizy, m.in. naukowców Politechniki Rzeszowskiej oraz wyspecjalizowanej firmy ze Śląska, które potwierdziły, że pod powierzchnią działki przy ul. Dołowej nie ma żadnych niebezpiecznych substancji, ani odpadów.

Jak zaznaczał prezydent Konrad Fijołek teren ten ma ogromny potencjał.

- Oprócz istniejącego Sądu Rejonowego, przyszłego Sądu Okręgowego, jest tam również kwartał należący obecnie do prywatnej firmy, przewidziany na biurowiec pełniący funkcję obsługową dla „centrum sprawiedliwości” jak to nazwaliśmy, z kancelariami adwokatów, radców prawnych i innych biur i instytucji z tym związanych - wyjaśniał prezydent.

W pobliżu około 2 hektary terenu ma także Spółdzielnia Mieszkaniowa Nowe Miasto. Władze Rzeszowa podjęły już ze spółdzielnią rozmowy o wykorzystaniu tych działek. W grę wchodzi także umiejscowienie w tym rejonie terenów zielonych. Miasto przystąpiło też do opracowania kolejnego planu na południe i zachód od terenu „Temidy”. - Na pewno znajdziemy tam przestrzeń oddechu dla mieszkańców - stwierdził Konrad Fijołek.

Obok znajduje się ten cmentarz żydowski, który jest terenem zielonym. Miasto w porozumieniu z konserwatorem zabytków i Gminą Żydowską zamierza udostępnić go dla mieszkańców.

Kolejna sprawa to zapewnienie dostępności komunikacyjnej. - Rozmawiamy z szefostwem sądów aby zapewnić odpowiednie skomunikowanie drogowe tego terenu, a także wyposażyć w maksymalnie dużą ilość parkingów. Wiemy z realnego funkcjonowania Sadu Rejonowego, że te potrzeby są bardzo duże - mówił prezydent Rzeszowa.

Dużym ułatwieniem dojazdu do sądów w rejonie ul. Dołowej i Kustronia ma być Wisłostrada, czyli przedłużenie al. Rejtana i Dworaka na północ w kierunku ul. Ciepłowniczej. Przetarg na budowę tej drogi ma być ogłoszony za kilka dni.

- Skomunikowanie, funkcje społeczne, funkcje rekreacyjne i zieleń sprawią, że będzie to perełka w mieście - zapewniał Konrad Fijołek.

Opis schematu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego „Temida”
Fot. Archiwum CzytajRzeszów.pl

Tańsze sądy

Na lokalizacji obu sądów – rejonowego i okręgowego obok siebie mają zyskać ich interesanci.

- Połączenie dwóch instancji w jednym miejscu, gdzie wszyscy będą zmierzać, spowoduje skrócenie czasu załatwiania spraw. Również uprości się transport akt pomiędzy oboma sądami - mówił Piotr Słaby, dyrektor Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie.

Usprawnienia mają dotyczyć też infrastruktury teleinformatycznej. Resort sprawiedliwości wkrótce czeka olbrzymia operacja digitalizacji akt. Położenie obu rzeszowskich sądów w pobliżu także ułatwią ten proces.

- Widzimy duże korzyści w tym zakresie. Scentralizowanie usług, ale w pozytywnym znaczeniu. Jeśli dwa sądy są w jednym miejscu i co za tym idzie większa liczba pracowników, następuje pewna uniwersalizacja. Pewne procesy są tańsze i szybsze - mówił dyrektor Słaby.

Projekt będzie przewidywał podziemne parkingi. Wiadomo, ze kondygnacje podziemne zostaną przeznaczone też na całe zaplecze sądu oraz proces archiwizacji. Dziś sąd musi wynajmować powierzchnie pod archiwizowanie akt.

- Dzięki tym inwestycjom te koszty się obniżą - dodawał dyrektor Sądu Apelacyjnego.

Nowy Sąd Okręgowy ma mieć też najnowocześniejsze sale rozpraw dostosowane do prowadzenia najtrudniejszych spraw kryminalnych i gospodarczych.

Zamek Lubomirskich w Rzeszowie
Fot. Rafał Sioma

Jaka przyszłość Zamku Lubomirskich?

Jak zapewniał prezydent Konrad Fijołek, gdy Zamek Lubomirskich po zakończeniu przenosin Sądu Okręgowego do nowej siedziby przejdzie na własność miasta, będzie otwarty dla mieszkańców przez cały tydzień włącznie z weekendami. Natomiast już wkrótce obiekt zostanie udostępniony przez resort sprawiedliwości w weekendy.

- Chcemy, żeby zamek był otwarty jeszcze przed przejściem na rzecz miasta. Jest taka możliwość. W tej chwili finalizujemy już rozmowy z panem prezydentem. Zamek powinien służyć mieszkańcom, dzieciom, młodzieży, szkołom, teatrom, ludziom kultury, sztuki, po to by mogli się tam spotykać, organizować wernisaże, wystawy, konferencje - przekonywał wiceminister Marcin Warchoł. - Dlatego planujemy już niebawem otworzyć zamek w weekendy - w soboty i niedziele. W sposób symboliczny szlaban zostanie podniesiony wieczorem w piątek i do poniedziałku rano zamek dla wszystkich będzie otwarty.

Jak dodał minister, w ten sposób mieszkańcy Rzeszowa zostaną przygotowani do tego, że w przyszłości to miejsce będzie im służyć już na stałe.

Prezydent Konrad Fijołek zapowiedział, że decyzję o tym jaką rolę ma pełnić w przyszłości Zamek Lubomirskich w przestrzeni miasta władze Rzeszowa będą podejmować w dyskusji z mieszkańcami. A w tym celu prowadzone będą…

- Szerokie konsultacje społeczne, które na pewno będzie koordynować Rada Kultury przy prezydencie, także we współpracy z pozostałymi środowiskami, chociażby Radą Gospodarczą, Miejską Komisją Urbanistyczno-Architektoniczną - podkreślał prezydent Rzeszowa.

Konrad Fijołek przypomniał, że Rzeszów rozpoczyna starania o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury w 2029 roku. Dlatego w ramach przygotowań do aplikacji, co ma nastąpić do sierpnia br. będzie na pewno prowadzona ożywiona dyskusja jaką rolę będzie pełnił w przyszłości zamek. - Albo jaką rolę chcemy mu zaprojektować - mówił prezydent. - Zamek w naszym aplikacyjnym wniosku na pewno będzie pełnić istotną rolę.

Krzysztof Kuchta

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4