[KOMUNIKACJA] Co z wyjazdem z ul. Kotuli w ul. Krakowską? Będzie tam sygnalizacja świetlna

Co z wyjazdem z ul. Kotuli w ul. Krakowską? Będzie tam sygnalizacja świetlna

KATEGORIA: KOMUNIKACJA / 3 sierpnia 2023

Wiadomo już jak ma zostać rozwiązana sprawa wyjazdu na ul. Krakowską w rejonie dużej inwestycji mieszkaniowej realizowanej przez jednego z deweloperów. Skrzyżowanie ma zostać przebudowane, pojawi się tam sygnalizacja świetlna.

Problematyczny wyjazd

Aktualnie z ul. Kotuli można wyjechać w prawo na ul. Krakowską bezkolizyjnie używając prawoskrętu i pasa włączenia. Stan ten miał ulec zmianie z uwagi na realizowaną w tym miejscu inwestycję pod nazwą KrakoVska, za którą odpowiada krakowski deweloper Bryksy. Mowa o budowie trzech wieżowców – dwóch mieszkalnych po 18 i 14 kondygnacji oraz jednego biurowca z 5 kondygnacjami.

Pierwsze propozycje z 2021 roku mówiły o całkowitym zlikwidowaniu pasu włączania, który miał zostać przeznaczony na wyjazd z terenu inwestycji dewelopera. Z kolei nowy wyjazd na ul. Krakowską z ul. Kotuli miał mieć całkowicie inną formę, wymagającą znacznego zwolnienia przed skrzyżowaniem, co mogłoby obniżyć płynność ruchu w tym miejscu. Włączenie do ruchu miałoby następować „na ostro”.

To zaniepokoiło mieszkańców i część radnych, którzy zwracali uwagę na to, że taka zmiana organizacji ruchu będzie prowadziła do niebezpiecznych sytuacji na drodze i zmniejszy poziom płynności ruchu. Rada Miasta przyjęła nawet na wniosek klubu PiS oficjalny apel w tej sprawie. Za realizację inwestycji drogowej ma odpowiadać deweloper, ale w kwestii jej kształtu, zgodę musiało wydać miasto. Dlatego też zdecydowano o próbie opracowania nowej koncepcji.

Od tego czasu minęło ponad dwa lata, w tym czasie deweloper zdążył już wybudować jeden z wieżowców, stworzył również dojazd do budynku od strony ulicy pomiędzy rondem Inki i pobliskim wiaduktem. To jednak nie oznacza, że wyjazd z terenu osiedla od ul. Krakowskiej nie powstanie. Rozmowy na ten temat trwały przez ostatnie kilkanaście miesięcy. Była propozycja by skrócić część pasa włączenia pod stworzenie wjazdu na teren inwestycji. Tutaj konieczne było uzyskanie odstępstwa w przepisach od Ministerstwa Infrastruktury. To jednak się nie udało.

Nowa koncepcja, będą światła

Już wiadomo, że przygotowano nową koncepcję. O planach jej realizacji poinformowało niedawno stowarzyszenie Razem dla Rzeszowa, którego członkowie od początku byli zaangażowani w tę sprawę w ramach inicjatywy Świadomy Obywatel Rzeszowa.

Jak informują działacze RdR, w nowej propozycji zdecydowano, że wyjazd z ul. Kotuli w ul. Krakowską będzie możliwy wyłącznie w prawo oraz będzie regulowany sygnalizacją świetlną. Do tego zlikwidowany zostanie skręt w lewo z ul. Krakowskiej w ul. Kotuli. W takiej sytuacji wjazd w tę ulicę z ul. Krakowskiej będzie możliwy prawoskrętem w kierunku ul. Ofiar Katynia (obok galerii Nowy Świat lub po zawróceniu obok stacji Shell na Krakowskiej).

Jak informuje Urząd Miasta Rzeszowa, projekt przebudowy został opracowany przez firmę Bryksy na podstawie umowy z miastem z 2020 roku.

- Projekt jest związany z powstającą zabudową mieszkaniowo – biurowo – usługową z garażami podziemnymi przy ul. Krakowskiej. Inwestycja obejmuje m.in. przebudowę ul. Krakowskiej na odcinku ok. 275 m, budowę zjazdu oraz budowę sygnalizacji świetlnej - mówi rzecznik prezydenta Rzeszowa Marzena Kłeczek-Krawiec.

Według urzędników przebudowa skrzyżowania przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego. Decyzja prezydenta w tym zakresie została przeanalizowana i zaopiniowana przez Miejski Zarząd Dróg, Komendę Miejską Policji i Wydział Komunikacji. Rzecznik prezydenta potwierdza również, że za realizację inwestycji będzie odpowiadała w całości spółka Bryksy. Miasto miało już udostępnić deweloperowi teren budowy.

Fot. Maciej Terpiński

Będą problemy?

Jak twierdzi Jacek Strojny ze Stowarzyszenia Razem dla Rzeszowa aktualny plan przebudowy skrzyżowania, a co za tym idzie zmiany organizacji ruchu, to i tak lepsze rozwiązanie niż propozycja przedstawiana kilka lat temu. Podkreśla jednak, że nowy układ drogowy będzie generował problemy z płynnością ruchu w tym rejonie miasta.

- To co proponowano na samym początku było rozwiązaniem bardzo ryzykownym, dobrze, że zmieniono koncepcję i udało się zachować część pasa włączenia do ul. Krakowskiej z ul. Kotuli, choć powstanie tam sygnalizacja świetlna. Przebudowa jednak negatywnie wpłynie na drożność przejazdu ulicami Kotuli, Ofiar Katynia do Wyzwolenia, a dalej Obrońców Poczty Gdańskiej szczególnie w godzinach szczytu, a także innych ulic, m.in. Broniewskiego i Ustrzyckiej - mówi Jacek Strojny z Razem dla Rzeszowa, podkreślając, że mieszkańcy reprezentowani przez inicjatywę Świadomy Obywatel Rzeszowa nie wydali pozytywnej opinii dla decyzji prezydenta o zmianie organizacji ruchu na skrzyżowaniu.

- Nie bierzemy odpowiedzialności za to rozwiązanie, uważamy, że nie należy karać mieszkańców za wcześniejsze błędne decyzje lokalizacyjne dla takich inwestycji - dodaje Strojny.

Dodajmy, że sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu ul. Krakowskiej i Kotuli istniała przez krótki okres kilkanaście lat temu. Powstała jako inwestycja towarzysząca budowie galerii Nowy Świat. Zlikwidowano ją, gdy inwestor centrum handlowego sfinansował budowę tunelu pod ul. Krakowską łączącego ul. Ofiar Katynia i Kotuli.

To nie koniec inwestycji drogowych w tym rejonie. Dzięki porozumieniu mieszkańców i dewelopera w planie jest również przebudowa pobliskiego skrzyżowania ul. Ustrzyckiej i Kotuli. Miałoby tam powstać rondo, podobne gabarytowo do pobliskiego ronda Inki. Zadanie to w części również ma zostać sfinansowane przez Bryksy.

Karol Woliński