Radość w sztabie Fijołka, a Strojny: nie będę ubiegał się o poparcie kandydatów

KATEGORIA: POLITYKA / 8 kwietnia 2024

Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa i kandydat na prezydenta Rzeszowa z ramienia Rozwoju Rzeszowa.
Fot. Karol Woliński

Urzędujący prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek, który ubiegał się w niedzielnych wyborach o kolejną kadencję według exit poll zdobył 45,1 procent poparcia. A to oznacza, że nie zdobył wystarczającego poparcia mieszkańców i będzie musiał walczyć o utrzymaniu się na fotelu prezydenta w II turze wyborów, która odbędzie się 21 kwietnia. Według sondażowych wyników wyborczych jego kontrkandydatem w tej walce ma być Jacek Strojny z Razem dla Rzeszowa. Ten sam sondaż Waldemara Szumnego z PiS uplasował się na trzecim miejscu. Jednak pomiędzy Strojnym i Szumnym jest niewielka sondażowa różnica i dopiero właściwy wynik wyborów na 100 procent rozstrzygnie, kto będzie przeciwnikiem Konrada Fijołka w starciu o zarządzanie Rzeszowem przez kolejne lata.

Konrad Fijołek: to bardzo dobry wynik

Obecny prezydent Rzeszowa na sondażowy wynik wyborczy oczekiwał w restauracji KUK NUK na rzeszowskim Rynku wraz z przedstawicielami swojego klubu radnych Rozwój Rzeszowa. Gdy wybiła godzina 21.00 uczestnicy wieczoru wyborczego „oszaleli” z radości, jednak wcale nie przez wynik wyborczy w Rzeszowie, a ten warszawski, bo jak się okazało tam w I turze wyborów wygrał Rafał Trzaskowski, utrzymując tym samym swoje dotychczasowe stanowisko prezydenta stolicy naszego kraju.

Gdy kilka minut później w końcu pojawiły się wyniki z Rzeszowa, entuzjazm był nieco mniejszy. Jak można się domyśleć, uczestniczy wieczoru wyborczego w sztabie Konrada Fijołka liczyli na taki sam wynik obecnego prezydenta Rzeszowa, czyli też wygraną w I turze. Fijołek tuż po ogłoszeniu sondażowego wyniku, w pierwszych słowach podziękował za poparcie.

- To bardzo wyraźne zwycięstwo nad pozostałymi kandydatami, tym bardziej, że miałem okazję kierować naszym miastem tylko połowę kadencji, która była bardzo trudnym czasem - skomentował Fijołek.

Włodarz Rzeszowa podobnie jak podczas wielu wystąpień w swojej kampanii wyborczej zwracał uwagę, że w trakcie jego kadencji miasto musiało zmierzyć się z końcówką pandemii koronawirusa, skutkami wojny na Ukrainie, a także z zasadami podatkowymi Polskiego Ładu. Uznał, że biorąc pod uwagę te różne okoliczności, ten (na chwilę obecną sondażowy) wynik wyborczy go satysfakcjonuje.

„Ruszę na rzeszowskie osiedla”

Konrad Fijołek podziękował także mieszkańcom za udział w wyborach samorządowych i poprosił o ich poparcie w II turze. Zapowiedział także, że w ciągu najbliższych dwóch tygodni chce ruszyć na rzeszowskie osiedla.

- Będziemy chcieli ruszyć do mieszkańców z rozmowami i dyskutować, by krótko mówiąc dograć te brakujące 4 procent do pełnego zwycięstwa - zaznaczył włodarz Rzeszowa.

Fijołek pogratulował także swoim kontrkandydatom w wyborach prezydenckich.

- Było nas w tych wyborach dosyć dużo i widać, że te głosy się rozłożyły. Teraz będę chciał na pewno zwrócić się do elektoratów każdego z moich kontrkandydatów, by zwrócili większa uwagę na mój program i oddali głos na moją osobę - podkreślił prezydent Rzeszowa.

Jacek Strojny, kandydat na prezydenta Rzeszowa z ramienia Razem dla Rzeszowa.
Fot. Karol Woliński

Jacek Strojny: czuję się fantastycznie!

W porównaniu do umiarkowanego optymizmu na wieczorze wyborczym prezydenta Fijołka, w sztabie Jacka Strojnego i Razem dla Rzeszowa, którzy spotkali się w restauracji Fabryka Smaku na Politechnice Rzeszowskiej, panowała ogromna euforia. O ile wstępne wyniki się potwierdzą, to właśnie Jacek Strojny zmierzy się z Konradem Fijołkiem w II turze. Według sondażu exit poll zagłosowało na niego 18,6 procent wyborców.

- Czuję się fantastycznie, zrobiliśmy kawał dobrej roboty. Toczyliśmy walkę jak Dawid z Goliatem. Nie była ona bezpodstawna. Chodziło nam o zwrócenie mieszkańcom naszego miasta uwagi na to, by stali się znów podmiotowi. Bardzo się cieszę z tych wyników, czekamy jednak na ostateczne rozstrzygnięcia - podkreślił Strojny.

Kandydat na prezydenta Rzeszowa z ramienia Razem dla Rzeszowa tuż po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów powiedział, że mieszkańcy docenili pozytywny przekaz jego kampanii. Dodał, że podobny plan ma na najbliższe dwa tygodnie kampanii wyborczej.

- Nasz pomysł jest taki jak do tej pory, pracujemy z mieszkańcami dla mieszkańców. Prowadziliśmy kampanię pozytywną, mówiliśmy o tym, jak Rzeszów może wyglądać za kilka lat, jakie są priorytety. To się sprawdziło. Nie damy się wciągnąć w negatywną kampanię, to nie jest nasz styl. Liczę, że druga strona do tego dojrzeje - stwierdził Strojny.

„Chcę uśmiechać się do mieszkańców”

Strojny w odróżnieniu od prezydenta Fijołka, zapowiedział, iż nie zamierza się zwracać do żadnego z innych kontrkandydatów w wyborach o poparcie jego kandydatury w II turze.

- Nie zamierzam się uśmiechać do żadnego z kontrkandydatów, to nie nasz styl. Wolę uśmiechać się do mieszkańców Rzeszowa. Chcemy dać społeczeństwu sygnał, że nie interesujemy się wchodzeniem w żadne tego typu kontakty, które są typowe dla partii politycznych - podkreślił kandydat RdR.

Waldemar Szumy, kandydat na prezydenta Rzeszowa z ramienia Prawa i Sprawiedliwości.
Fot. Maciej Terpiński

Szumny: Dziękuję tym, którzy oddali swój głos na mnie

Wieczór wyborczy Waldemara Szumnego odbył się w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości, w Rzeszowie przy ul. Hetmańskiej 9. Tuż przed ogłoszeniem sondażowych wyników wyborczych panowała tu dość luźna atmosfera, choć dało się odczuć to lekkie napięcie w wyczekiwaniu na te pierwsze wyniki. Kiedy one się pojawiły i wskazały wygraną obecnego prezydenta Rzeszowa, który w II turze prawdopodobnie zmierzy się z Jackiem Strojnym, oczywiście nie było w szeregach zgromadzonych tu działaczy i sympatyków PiS zadowolenia z tej informacji, ale nie odczuwało się także wielkiego zawiedzenia tą informacją. Według exit poll Waldemar Szumny uplasował się na trzeciej pozycji z wynikiem – 17,9 procenta.

Jak na gorąco skomentował te dane sam zainteresowany?

- To jest świetny wynik jeżeli chodzi o sondaże, poczekajmy jednak na ostateczne dane. Na pewno chce pogratulować wszystkim mieszkańcom Rzeszowa, którzy poszli do tych wyborów, zagłosowali i jednocześnie dali sobie prawo do rozliczania wybranej władzy - podkreślił Szumny.

Waldemar Szumny podziękował także mieszkańcom Rzeszowa oraz swoim kontrkandydatom w wyborach, pogratulował też Konradowi Fijołkowi wyniku wyborczego. Chcę bardzo serdecznie podziękować tym wszystkim, którzy głosowali na mnie osobiście, to dla mnie wielkie wyróżnienie, że oddaliście Państwo na mnie swój cenny głos wyraził wdzięczność Szumny.

- Udało mi się zrealizować założenia programowe mojej kampanii wyborczej w 100 procentach. Dziękuję mieszkańcom Rzeszowa za tak ciekawe i inspirujące spotkania z nimi i rozmowy. Dziękuję także mojemu sztabowi, Rodzinie i wszystkim sympatykom za wsparcie i pomoc przy tej kampanii - tak Waldemar Szumny podsumował swoją kampanię prezydencką.

Szumy zapytany o ewentualnie poparcie w II turze wyborów, czy i komu je przekaże, stwierdził że to jeszcze nie czas na takie deklaracje.

- Wiadomo już, że w Rzeszowie po wielu latach, bo ostatnia taka sytuacja miała miejsce w 2002 roku, odbędzie się II tura wyborów prezydenckich. Poczekajmy jednak na ostateczne wyniki, a wtedy na pewno w tej sprawie się wypowiem - oznajmił Szumny.

Na razie nie znane są jeszcze wyniki wyborów do Rady Miasta Rzeszowa. A te mogą okazać się bardzo ważnym elementem w rozgrywce pomiędzy Konradem Fijołkiem i prawdopodobnie Jackiem Strojnym w II turze wyborów, która odbędzie się za dwa tygodnie, w niedzielę 21 kwietnia.

Barbara Kędzierska, Karol Woliński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4