Waldemar Szumny: nie zmieniam taktyki, chcę pozytywnej kampanii

KATEGORIA: POLITYKA / 9 kwietnia 2024

Fot. Maciej Terpiński

Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Rzeszowa Waldemar Szumny zapowiedział we wtorek, że nie zmieni swojej taktyki i nadal będzie prowadził pozytywną kampanię przed drugą turą wyborów.

Szumny: odnieśliśmy sukces

Waldemar Szumny, który z ramienia PiS nadal walczy o prezydenturę w Rzeszowie, we wtorek 9 kwietnia podziękował mieszkańcom za wsparcie w pierwszej turze wyborów. Przypomnijmy, że Szumny dostał 24 procent poparcia, co pozwoliło mu przejść do drugiej tury, gdzie zmierzy się z urzędującym prezydentem Konradem Fijołkiem.

- Mieszkańcy Rzeszowa wzięli udział w święcie demokracji i bardzo im dziękuje, że wzięli sprawy w swoje ręce - mówił Waldemar Szumny.

Szumny podkreślał, że PiS już odniosło sukces wyborczy w Rzeszowie sukces, bo w nadchodzącej kadencji będzie miało największy klub liczący 9 radnych.

- To efekt wszystkich 33 osób na liście. Procentowo uzyskaliśmy najlepszy wynik w wyborach. Obecny prezydent Konrad Fijołek ma tylko 5 radnych. To pokazuje jak spory sukces osiągnęliśmy - zauważał Waldemar Szumny.

Kandydat PiS zaznaczał, że w trakcie kampanii wyborczej chciał skupić się na pozytywnym przekazie i w jego opinii to zdało egzamin. Dlatego w walce o prezydenturę w drugiej turze wyborów nie zamierza zmieniać taktyki.

- Dziesiątki spotkań, setki rozmów spowodowały, że mieszkańcy naprawdę uwierzyli w to, że zmiana jest możliwa, że wiosna w Rzeszowie nadchodzi - dodawał Szumny.

Fot. Maciej Terpiński

Czerwona kartka

Radny PiS twierdzi, że choć Konrad Fijołek zdobył najlepszy wynik w pierwszej turze wyborów prezydenckich (niemal 38 procent), to z drugiej strony pozostałe 62 procent wyborców wskazało na innych kandydatów.

- To czerwona kartka dla obecnego włodarza i recenzja tego, co działo się przez ostatnie 3 lata w ratuszu. W naszej ofercie chcemy przedstawiać rozwiązania korzystne, tak by mieszkańcom żyło się lepiej, taniej i bezpieczniej - mówił wiceprzewodniczący Rady Miasta.

Szumny w trakcie konferencji został zapytany o słowa Konrada Fijołka, który w poniedziałek usprawiedliwiał słabszy wynik wyborczy jego oraz komitetu Rozwoju Rzeszowa do Rady Miasta startem posła Adama Dziedzica i komitetu Porozumienie Służy Ludziom-Trzecia Droga, co podzieliło głosy elektoratu obecnej koalicji rządowej.

- Każdy ma prawo znajdować sobie takie usprawiedliwienie, które pomaga mu znosić dzień czy spać. Adam Dziedzic wiedział o czym mówi, miał świetne pomysły, z niektórych skorzystam w moim programie – stwierdził wiceprzewodniczący Rady Miasta.

Fot. Maciej Terpiński

Szumny dodawał, że chce korzystać również z pomysłów pozostałych kandydatów, którzy nie weszli do drugiej tury, czyli Karoliny Pikuły, Janusza Niemiera i Jacka Strojnego.

- Znam Jacka z pracy na Politechnice Rzeszowskiej, wiele jego pomysłów było przemyślanych i są do zrealizowania - dodawał Szumny.

„Wezmę udział w każdej debacie”

W trakcie konferencji Szumny został zapytany także o słowa prezydenta Fijołka, który kilkadziesiąt minut wcześniej na swojej konferencji mówił, że chciałby organizacji tylko jednej debaty wyborczej przed drugą turą wyborów prezydenckich. Kandydat PiS twierdzi, że jest gotowy do starcia w każdych warunkach.

- Wezmę udział w każdej debacie, ponieważ chce jak najszerzej mówić o naszym wspólnym programie - zapowiedział Szumny.

W trakcie wtorkowej konferencji prasowej kandydat PiS na prezydenta zapowiedział, że w piątek przedstawi osobę, która miałaby zostać kolejnym z jego zastępców, a w następnym tygodniu kolejną taką postać. Do tej pory ujawnił jedno nazwisko potencjalnego zastępcy. Miałby nim zostać Marek Bajdak.

Druga tura wyborów prezydenckich odbędzie się w niedzielę 21 kwietnia.

Karol Woliński

Fot. Maciej Terpiński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4