Rzeszowscy radni PiS: W nowej kadencji chcemy współpracy z każdym

KATEGORIA: POLITYKA / 18 kwietnia 2024

Fot. Maciej Terpiński

Rzeszowscy radni Prawa i Sprawiedliwości, zarówno ci obecni, jak i ci, którzy zasiądą w radzie w nowej kadencji, deklarują chęć współpracy z innymi klubami przy podejmowaniu kluczowych decyzji dla rozwoju miasta. W czwartek przedstawili także najważniejsze wyzwania, przed jakimi stoi nowa Rada Miasta Rzeszowa.

Gotowi na współpracę

Prawo i Sprawiedliwość może mówić o sporym sukcesie, jeżeli chodzi o wynik niedawnych wyborów do Rady Miasta Rzeszowa. PiS utrzymało 9 mandatów w 25-osobowej radzie i tym razem będzie miało największy klub, spośród wszystkich ugrupowań. To jednak za mało, by mieć większość w radzie, ale na pewno dobra pozycja do negocjacji z pozostałymi formacjami.

Na pierwszy rzut oka oczywista wydawać by się mogła koalicja z Razem dla Rzeszowa, które wprowadziło 4 radnych, ale ci z kolei na razie zapowiadają, że nie interesuje ich wchodzenie w żadne konszachty z partiami politycznymi . Oprócz tego zostają jeszcze Koalicja Obywatelska (7 mandatów) i Rozwój Rzeszowa (5 mandatów).

PiS w czwartek (18 kwietnia) zapowiedziało, że jest otwarte na współpracę w nowej Radzie Miasta ze wszystkimi ugrupowaniami.

- Jako cały klub deklarujemy, że jesteśmy otwarci na współpracę z każdym klubem w nowej Radzie Miasta. Jeżeli pojawią się projekty dobre dla miasta i jego mieszkańców, to będziemy je popierali - mówił podczas czwartkowej konferencji prasowej radny PiS Jerzy Jęczmienionka.

Fot. Maciej Terpiński

Radni PiS powiedzieli, że rozpoczęli już rozmowy z Razem dla Rzeszowa o realizacji założeń programowych w nowej kadencji.

- Próbowaliśmy już rozmawiać z radnym Jackiem Strojnym i jego komitetem. Na razie jest deklaracja, że wrócimy do nich po 21 kwietnia (po drugiej turze wyborów prezydenckich w Rzeszowie - dop. red.). Jeżeli Razem dla Rzeszowa chce być skuteczne, to tutaj współpraca jest potrzebna. Musimy rozmawiać o tym, jak ma wyglądać nowa Rada Miasta. Naszym zdaniem na przykład jest za dużo stałych komisji, trzeba zmniejszyć ich liczbę - dodał Jęczmienionka.

Jęczmienionka podkreślał, że jego klubowi zależy na ułożeniu nowej Rady Miasta Rzeszowa w duchu porozumienia z wszystkimi stronami. Wspomniał przy tym o wyborze nowego przewodniczącego rady.

- Nowy przewodniczący powinien być gwarantem dobrej i niezależnej pracy Rady Miasta z poszanowaniem wszystkich środowisk i klubów. Tego do tej pory brakowało - mówił radny PiS.

Przypomnijmy, że w kończącej się kadencji przewodniczącym Rady Miasta Rzeszowa był Andrzej Dec z Koalicji Obywatelskiej. Czy PiS będzie chciało obsadzić to stanowisko w nowej radzie? Jerzy Jęczmienionka podczas konferencji prasowej nie chciał jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie.

Jesteśmy otwarci na współpracę, po pierwsze jednak program i rzeczy, na które czekają mieszkańcy - mówił Jęczmienionka.

Radni PiS o priorytetach

Przedstawiciele PiS w Radzie Miasta Rzeszowa mówili podczas czwartkowej konferencji prasowej również o programie jaki chcą zrealizować w nowej kadencji samorządu.

- W pierwszej kolejności chcemy, by jak najszybciej zbudowano nowe miejskie żłobki i przedszkola. Brakuje ich na wielu osiedlach. Miasto szybko się rozwija, przybywa mieszkańców, więc potrzeby są spore. Do tego trzeba rozbudować szkoły, tak by dzieci mogły uczyć się w dobrych warunkach - mówił Jerzy Jęczmienionka.

Aleksander Szala, przyszły radny PiS w nowej kadencji samorządowej, mówił o potrzebie uchwalenia nowych planów zagospodarowania.

- Na szczególną uwagę zasługują tereny przyłączone do miasta w ostatnich latach. Tam potrzebne jest usystematyzowanie gospodarki drogowej, komunikacyjnej oraz budownictwa - mówił Szala, dodając że miasto powinno zająć się w najbliższym czasie uregulowaniem zabezpieczenia przeciwpowodziowego na Białej, Słocinie, Budziwoju czy Drabiniance.

Fot. Maciej Terpiński

Radny PiS Mateusz Szpyrka deklarował wsparcie dla pracowników Urzędu Miasta Rzeszowa i jednostek miejskich w walce o wyższe płace.

- Bardzo nam zależy, by Rzeszów nie był kojarzony z tym, że pracownicy zarabiają najniższą krajową czy niewiele więcej. Mam tu na myśli przede wszystkim pracowników z długim stażem pracy. Chcemy z prezydentem dokonać analizy budżetu, by zabezpieczyć pieniądze na podwyżki i dokonać korekty siatki płac w poszczególnych jednostkach - stwierdził Szpryka.

Fot. Maciej Terpiński

Waldemar Kotula mówił o pomyśle stworzeniu budżetów rad osiedlowych. Radny PiS wskazywał, że mogłaby to być kwota około 500 tys. zł na każdą radę.

- Byłaby to kwota do dyspozycji rady osiedla. Mogłaby ona realizować dzięki temu drobne zadania, jak na przykład budowa miejsc postojowych czy placu zabaw - wyjaśniał Waldemar Kotula, który mówił też potrzebie ochrony terenów rekreacyjnych przed zabudową.

Fot. Maciej Terpiński

Andrzej Szlachta, który w przyszłej kadencji zasiądzie w Radzie Miasta po 19-letniej przerwie, podkreślał, że Rzeszów jako miasto o funkcji aglomeracyjnej, musi skupić się na budowie ważnych dróg. Wspomniał o połączeniu ul. Warszawskiej z ul. Krakowską czy zapowiadanej od lat obwodnicy południowej.

- Musimy domknąć ring rzeszowski okalający miasto, aby cały ruch tranzytowy wyprowadzić z centrum. To absolutny priorytet - stwierdził Szlachta dodając, że radni PiS będą też starać się o to, by w Rzeszowie powstało kryte lodowisko.

Fot. Maciej Terpiński

A jak radni PiS wyobrażają sobie ostatnią w kończącej się kadencji sesję Rady Miasta, którą zaplanowano na wtorek 23 kwietnia? Popierają oni apel Razem dla Rzeszowa, by obrady miały charakter techniczny, bez procedowania uchwał, które istotnie mogą wpłynąć na funkcjonowanie miasta.

- Zgadzamy się z tym, przeanalizowaliśmy porządek obrad i nie widzimy tam takich punktów spornych. Mamy nadzieję, że w dniu sesji prezydent nie wrzuci żadnej kontrowersyjnej uchwały - stwierdził radny Jęczmienionka.

Karol Woliński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4