Konrad Fijołek dziękuje za poparcie mieszkańcom. Co z jego wiceprezydentami?

KATEGORIA: POLITYKA / 22 kwietnia 2024

Fot. Karol Woliński

Zgodnie z niedzielnymi zapowiedziami, prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek dzień po wygranej w drugiej turze wyborów prezydenckich, pojawił się na jednym z rzeszowskich osiedli, by dziękować za poparcie. Fijołek podczas konferencji prasowej nie chciał zdradzić, jakie osoby oprócz Marcina Deręgowskiego będą jego zastępcami w nowej kadencji.

Prezydent na osiedlu

Prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek w powyborczy poniedziałek (22 kwietnia) pojawił się na osiedlu Kotuli, a dokładniej na skrzyżowaniu ul. Błogosławionej Karoliny i Odrzykońskiej. W ten sposób zrealizował swoje zapowiedzi z wieczoru wyborczego, gdy mówił, że po wygranych wyborach chce pojechać na rzeszowskie osiedla i dziękować mieszkańcom za poparcie.

- Jestem na rzeszowskich osiedlach. Tak chciałem zacząć swoją pełną kadencję, od rozmowy z mieszkańcami - mówił prezydent Rzeszowa, który przypominał, że dokładnie w tym samym miejscu pojawił się niemal dwa tygodnie temu, gdy walczył o głosy przed drugą turą wyborów.

- W sposób symboliczny chcę podziękować mieszkańcom, że wsparli mnie w tej kampanii, zagłosowali na mnie w wyborach, dawali wskazówki po pierwszej turze, co należy poprawić - dodał prezydent.

Konrad Fijołek zdradził nieco kulis nocy wyborczej. Przypomnijmy, że pierwsze sondażowe wyniki jego pojedynku z Waldemarem Szumnym w drugiej turze pojawiły się o godzinie 21.00. Po dwóch godzinach zaczęły spływać oficjalne wyniki z Państwowej Komisji Wyborczej. Komplet wyników pojawił się na stronie PKW w poniedziałek około 2.00 w nocy.

- Widzę po dziennikarzach, że też niewiele spali. To jest urok nocy wyborczej, ja byłem pełen dobrych emocji i już o 7 rano, po godzinnej drzemce pojawiłem się w ratuszu - mówił prezydent Rzeszowa.

Zakasane rękawy

Fijołek zapowiedział, że po podziękowaniach za poparcie, wraca do codziennej pracy. Na poniedziałkową konferencję prasową ubrał płaszcz, który miał przynieść mu szczęście, bo włożył go również 15 marca 2021 roku, gdy ogłaszano jego start w przedterminowych wyborach prezydenckich w Rzeszowie.

- Pod tym płaszczem mam zakasane rękawy, idziemy do pracy, działać dalej na osiedlach z mieszkańcami - deklarował Konrad Fijołek.

We wtorek 23 kwietnia odbędzie się ostatnia już sesja Rady Miasta Rzeszowa w obecnej kadencji, podczas której mają być procedowane zmiany budżetowe dotyczące zapowiadanych przez Fijołka inwestycji. Z kolei w środę, jak zapowiedział prezydent, dojdzie do oczekiwanego od dawna podpisania umowy na zaprojektowanie i budowę Podkarpackiego Centrum Lekkiej Atletyki.

Co z wiceprezydentami?

A kto będzie pełnił funkcje zastępców prezydenta Rzeszowa w przyszłej kadencji? Prezydent Fijołek nie chciał zdradzić nic, oprócz tego, co już zostało zapowiedziane, czyli, że jednym z jego wiceprezydentów zostanie obecny radny Koalicji Obywatelskiej Marcin Deręgowski. Więcej powinniśmy się dowiedzieć dopiero po zaprzysiężeniu prezydenta oraz nowej rady, które zaplanowano na 7 maja.

- Marcin Deręgowski jest już potwierdzony, pozostali znają już swoją rolę, ale publicznie będę ją ogłaszał na początku nowej kadencji - odpowiadał prezydent Rzeszowa.

Przypomnijmy, że obecnie funkcje zastępców prezydenta pełnią Krystyna Stachowska i Dariusz Urbanik. Trzecie stanowisko nie jest obsadzone od lutego, gdy z ratusza odeszła Jolanta Kaźmierczak. Jeszcze w trakcie pierwszej części kampanii wyborczej Konrad Fijołek jeden fotel wiceprezydenta obiecywał Polsce 2050 Szymona Hołowni. Miał go zająć Krzysztof Stańko, obecnie pełnomocnik prezydenta ds. innowacji. Być może teraz do gry wkroczyło Polskie Stronnictwo Ludowe, które w osobie Adama Dziedzica poparło Fijołka dopiero przed drugą turą wyborów.

„Rekomenduje 4 osoby w prezydium RM”

Zagadką jest również to, kto może zostać przewodniczącym Rady Miasta Rzeszowa w nowej kadencji. Największym klubem dysponuje Prawo i Sprawiedliwość (9 mandatów), potem jest Koalicja Obywatelska (7 mandatów), Rozwój Rzeszowa (5 mandatów) i Razem dla Rzeszowa (4 mandaty). Prezydent nie zdradził oczywiście, kogo widziałby na kandydata do kierowania prac Radą Miasta w nowej kadencji. Mówił natomiast, że chciałby, aby w prezydium znaleźli się przedstawiciele wszystkich 4 klubów.

- Jeden z nich wyłoni przewodniczącego, a pozostałe trzy wiceprzewodniczących. To dobry, sprawdzony model. Taką umowę chciałbym rekomendować - dodał Fijołek.

Prezydent zapowiedział, że tuż po ostatniej sesji Rady Miasta w kończącej się kadencji, chce siąść do rozmów z przedstawicielami klubów, które znajdą się w nowej radzie.

- Zaproszę przedstawicieli wszystkich klubów nowej kadencji na konsultacje, żeby rozmawiać o tym, jak ukształtować radę. Zależy mi na porozumieniu, więc zamierzam osobiście zaangażować się w jego budowę - zaznaczył prezydent Fijołek.

Karol Woliński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4