Szymon Grabowski - Los był dla nas łaskawy. Lechia Gdańsk rywalem Apklan Resovii w Pucharze Polski

KATEGORIA: SPORT / 29 września 2018

Szymon Grabowski, trener Apklan Resovii.
Fot. Paweł Bialic

Obecny wicelider tabeli LOTTO Ekstraklasy Lechia Gdańsk, będzie rywalem Apklan Resovii w 1/16 Pucharu Polski. Kibice już zacierają ręce na mecz, który odbędzie się pod koniec października. Los przydzielił rzeszowskiej drużynie rywala z najwyższej półki. Istnieje szansa, że spotkanie będzie transmitować na swoich antenach Polsat Sport.

Przypomnijmy, że dokładnie trzy lata temu, Resovia grała na stadionie przy ulicy Wyspiańskiego w Rzeszowie z Lechią Gdańsk. Mecz był rozgrywany w ramach obchodów 110-lecia klubu. Pasiaki przegrały wtedy z rywalem znad morza 1-2.

O komentarz do tego losowania, poprosiliśmy trenera Resovii Szymona Grabowskiego.

- Jak Trener skomentuje losowanie 1/16 Pucharu Polski?

- Cieszymy się, że trafiliśmy na klasowy zespół. Mam tu na myśli aspekt sportowy. Lechia od kilku lat chce zdobyć mistrzostwo Polski i po to jest budowana. Do tej pory jej się to nie udało. Ten sezon rozpoczęła jednak bardzo udanie, jest obecnie wiceliderem Ekstraklasy. Trener Piotr Stokowiec bardzo dobrze w tym klubie zafunkcjonował. Przyjdzie nam się zmierzyć z tym zespołem w bardzo dobrym momencie. W tej chwili myślimy tylko o rozgrywkach ligowych. Gdańszczanami będziemy się zajmować za miesiąc, ale to bardzo dobrze, że los przydzielił nam takiego medialnego rywala. Pod tym względem los był dla nas łaskawy.

- Kibice Resovii mogą liczyć na kolejną niespodziankę w waszym wykonaniu?

- Nie będziemy kalkulować, do meczu z Lechią przystąpimy jak do każdego innego. Wyjdziemy na boisko po to, by go wygrać. Pokonaliśmy w tej edycji Pucharu Polski kilka zespołów, ostatnio I-ligową Wartę Poznań. Rozgrywki pucharowe rządzą się swoimi prawami, fajnie byłoby sprawić kolejną niespodziankę i postawić się przeciwnikowi z ekstraklasy. Nasze zamiary jak zawsze zweryfikuje boisko.

- Obserwuje Pan pracę trenera Piotra Stokowca?

- Z uznaniem patrzę tego trenera. Mam tu na myśli nie tylko jego pracę w Lechii Gdańsk, ale także to jak pracował i co osiągnął z Zagłębiem Lubin. To trener młodego pokolenia, któremu udało się już odcisnąć piętno na tych drużynach, które przyszło mu prowadzić. Fajnie będzie się zmierzyć z zespołem, który prowadzi taki szkoleniowiec. Może uda się przed meczem wypić wspólną kawę i porozmawiać (śmiech).

Rozmawiał Paweł Bialic

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4