Derby Rzeszowa rozstrzygną o awansie. Kto zagra w Fortuna 1. Lidze?

KATEGORIA: SPORT / 29 lipca 2020

Fot. Paweł Bialic

Takiego obrotu sprawy mało kto się spodziewał. Rzeszów na pewno będzie miał swojego przedstawiciela w Fortuna 1. Lidze. Oba barażowe pojedynki w 2 lidze wygrały drużyny ze stolicy Podkarpacia. W piątek o godzinie 17:00 rozpocznie się mecz finałowy. Tylko zwycięzca tego pojedynku będzie cieszył się z awansu na zaplecze ekstraklasy.

W pierwszym półfinale emocji nie brakowało. Resovia w dalekim Bytowie mierzyła się niewdzięcznym rywalem. Bytovia wysoko postawiła poprzeczkę Resovii. W pierwszej połowie lepiej prezentowali się goście. Resovia nawet strzeliła gol, ale Dawid Kubowicz był według sędziów na spalonym i gol nie został uznany.

Tuż przed przerwą w roli głównej wystąpił bramkarz Resovii Marceli Zapytowski. Golkiper pasiaków obronił rzut karny. Jak się później okazało ta umiejętność bardzo się przydała. Najpierw jednak zakończył się regulaminowy czas gry, w którym żadna z drużyn nie strzeliła gola.

W dogrywce obejrzeliśmy dwa gole. Najpierw na prowadzenie wyszła Resovia. Rzut karny na bramkę zamienił Kamil Radulj. Podopieczni Szymona Grabowskiego, nie ustrzegli się błędu i Bytovia cieszyła się z bramki na remis. Dodatkowy czas gry także nie wyłonił zwycięzcy. Potrzebne były rzuty karne. Te lepiej wykonywali goście. Trzeba jednak przyznać, że dużą ciegiełkę do awansu dołożył wspomniany wcześniej Zapytowski, który dwa razy bronił strzały rywali. Bramkarz Apklan Resovii po udanej interwencji decydującej o awansie do finału baraży utonął w objęciach kolegów z zespołu.

W drugim meczu, rozgrywanym w przeważającej części przy obfitych opadach deszczu Stal Rzeszów mierzyła się z GKS Katowice. Drużyna z Rzeszowa bardzo dobrze rozpracowała rywala. Pozwoliła katowiczanom na prowadzenie gry, a potem przejmowała piłkę i szybko kontrowała. Biało-niebiescy wyszli na prowadzenie po strzale Michalika. Piłka zaliczyła jeszcze rykoszet od obrońców katowiczan i tym samym zmyliła bramkarza gospodarzy, który nie miał szans na obronę.

Po zmianie stron gospodarze przycisnęli. Stal musiała się umiejętnie bronić. Jak tlenu potrzebowała drugiego gola . Wojciech Reiman zagrał w pole karne z rzutu wolnego a niepilnowany Radosław Sylwestrzak skierował piłkę do bramki. Dwubramkowej przewagi nie udało się odrobić katowiczanom.

W piątek (31.07.2020) w finale baraży o awans do Fortuna 1. Ligi na stadionie przy ulicy Wyspiańskiego 22, zagrają Apklan Resovia i Stal Rzeszów. Transmisję z tego meczu przeprowadzi TVP Sport.

Paweł Bialic

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4