PlusLiga na Podpromiu. Spacerek Asseco Resovii. Czarni Radom pokonani
KATEGORIA: SPORT / 18 października 2021
Asseco Resovia zagrała pierwszy w tym sezonie mecz na Podpromiu. Kibice obejrzeli trzysetowy pojedynek, w którym zwyciężyli gospodarze.
Spotkanie z Czarnymi Radom było trzecim w tym sezonie, jakie rozgrywali siatkarze trenera Alberto Giulianiego. W poprzedniej kolejce Resovia niespodziewanie przegrała w Katowicach. Przed własną publicznością chciała za wszelką cenę odkupić winy.
Plan udało się zrealizować bez straty seta. Dwie pierwsze odsłony były wyrównane. W pierwszym secie goście wyszli na prowadzenie tylko raz kiedy to ze skrzydła udanym atakiem popisał się Alexander Berger. Chwilę później było już 10-10. Na środku siatki został zablokowany Lemański. Potem w ataku pomylił się Santana, Szerszeń dołożył kolejny punkt i Resovia prowadziła różnicą trzech "oczek". Przyjezdni nie zdołali już dogonić Resovii.
Drugi set gospodarze powinni rozstrzygnąć na swoją korzyść różnicą kilku punktów, jednak w samej końcówce siatkarze z Rzeszowa popełnili serię błędów. Pozwolili tym samym zdobyć Czarnym kilku punktów i trzeba było grać na przewagi. W nerwowej końcówce lepsi ponownie okazali się siatkarze Resovii.
Trzeci set bez historii. Rzeszowianie narzucili swój styl gry a goście nie potrafili z nimi nawiązać równorzędnej walki.
Asseco Resovia Rzeszów – Cerrad Enea Czarni Radom 3-0 (25-23, 26-24, 25-14)
Asseco Resovia Rzeszów: Muzaj (7), Kochanowski (6), Szerszeń (15), Woicki, Čebulj (22), Tammemaa (6), Zatorski (libero) oraz Krulicki, Deroo (1), Buszek.
Cerrad Enea Czarni Radom: Sadkowski, Kędzierski, Lemański (3), Berger (4), Faryna (18), Santana (9), Masłowski (libero) oraz Rusin (3), Gąsior (1), Firszt (1), Nowak.
MVP: Klemen Čebulj.
Tekst i fot. Paweł Bialic