Walka o czystsze powietrze w Rzeszowie. Z dużym 70-proc. dofinansowaniem

KATEGORIA: MIESZKAŃCY / 4 sierpnia 2021

Fot. Paweł Bialic

Władze Rzeszowa chcą, by mieszkańcy, którzy zdecydowali się na wymianę źródeł ciepła w swoich domach na bardziej ekologiczne byli ambasadorami tego przedsięwzięcia. Stąd pomysł, by umowy na wymianę pieców z unijnym dofinansowaniem podpisywać w świetle fleszy w ratuszu. Takie uroczyste podpisanie umów w ramach projektu „Zdrowe powietrze jest lepsze” odbyło się właśnie we wtorek (3 sierpnia).

Wymiana tzw. „kopciuchów” na bardziej ekologiczne źródła ciepła to ważny i potrzebny krok do eliminacji smogu w mieście. Problem w tym, że starych pieców w Rzeszowie jest nadal bardzo dużo.

- Do końca 2026 roku na terenie naszego miasta powinniśmy wymienić 9200 kotłów. A do końca tego roku powinny być wymienione wszystkie kotły mające powyżej 10 lat - wyliczała wiceprezydent Rzeszowa Jolanta Kaźmierczak.

Ma w tym pomóc wspomniany projekt realizowany wraz z okolicznymi gminami. Jednak proces wymiany pieców w Rzeszowie nie przebiega tak szybko jak oczekiwano. - Nie ukrywam, że ten program idzie nam w tempie średnim - przyznał prezydent Rzeszowa.

Stąd chęć większej promocji wymiany pieców i stawianie za wzór tych, którzy na taką operację się zdecydowali.

- Nic do obywatela bardziej konkretnie nie przemawia jak to, kiedy zobaczy innego współobywatela, sąsiada, kolegę, przyjaciela, który na ten proces się zdecydował - powiedział Konrad Fijołek chwaląc mieszkańców, którzy przystąpili do wymiany pieców. - Wy jesteście najlepszymi ambasadorami tego przedsięwzięcia.

Fot. Paweł Bialic

Projekt (tzw. parasolowy) promowany pod hasłem „Zdrowe powietrze jest lepsze”, w którym uczestniczy Rzeszów, dotyczy wymiany źródeł ciepła na terenie Rzeszowskiego Obszaru Funkcjonalnego (ROF). Poza stolicą Podkarpacia biorą w nim udział także gminy: Boguchwała, Chmielnik, Czarna, Głogów Małopolski, Krasne, Łańcut, Trzebownisko, Tyczyn oraz miasto Łańcut.

Obejmuje on wymianę niskosprawnych źródeł ciepła w indywidualnych gospodarstwach domowych i budynkach wielorodzinnych na kotły na gaz, kotły na biomasę oraz ciepło sieciowe.

To co jest szczególnie korzystne dla wszystkich, którzy zdecydują się na wzięcie udziału w projekcie to poziom dofinansowania.

- Tak korzystnych warunków dofinansowania - minimum 70 procent do inwestycji zapewne już nie będzie - mówił Paweł Potyrański, dyrektor Wydziału Pozyskiwania Funduszy Urzędu Miasta Rzeszowa. Konieczny jest oczywiście wkład własny uczestników projektu wynoszący 30 proc. Dyrektor dodał, że wymiana źródła ciepła w ramach programu, w którym uczestniczy Rzeszów otwiera też uczestnikom drogę do uzyskania dodatkowego dofinansowania z rządowego programu „Czyste powietrze”.

W ostatnim naborze, w ramach którego podpisano we wtorek umowy w ratuszu wpłynęło 30 wniosków indywidualnych, w tym 29 dotyczących wymiany pieców na gazowe i 1 na pellet/zrębki. Łącznie w trzech naborach na terenie Rzeszowa wpłynęło 192 wnioski od gospodarstw indywidualnych, w tym 173 dotyczące wymiany pieców na gazowe, 16 na pellet/zrębki i 3 na ciepło systemowe. Wpłynęło też 35 wniosków zbiorowych (od wspólnot mieszkaniowych itp.) obejmujące likwidację 721 piecyków i wykonanie instalacji w 727 mieszkaniach.

Co ważne, kolejny nabór uzupełniający przewidziano od 1 do 30 września br.

- Nie jest wykluczone, że będzie to już ostatni nabór, dlatego warto podkreślić, że jest to szansa na skorzystanie z bardzo dużego dofinansowania - zaznaczył Paweł Potyrański.

Szczegóły dostępne są na stronie ROF TUTAJ.

W ciągu najbliższych tygodni ma nastąpić wybór wykonawcy wymiany pieców. Zgodnie z warunkami przetargu wybrana firma będzie też zajmować wymianą kolejnych instalacji w ramach dalszych naborów. Projekt musi się zakończyć do listopada 2023 r. Jak zapewnił dyrektor Potyrański ewentualny nawrót pandemii nie będzie zagrożeniem w prowadzeniu prac.

W walce o czyste powietrze przed Rzeszowem jeszcze długa droga.

- Jeżeli wykorzystane byłyby wszystkie środki w ramach ROF-u na wymianę źródeł ciepła na bardziej ekologiczne to nastąpiłby spadek emisji gazów cieplarnianych o 29 tys. ton ekwiwalentu CO2 na rok, a spadek emisji pyłów PM10 o 207 ton na rok - przytoczyła posiadane przez ratusz wyliczenia wiceprezydent Kaźmierczak.

Na razie stare piece są wymieniane na nowoczesne instalacje, ale nadal źródłem ciepła jest spalanie czy to gazu czy innych paliw. Bez emisji CO2 się więc nie obędzie.

- Ale w przyszłości i tak pewno będzie nas czekało odejście od paliw kopalnych - dodał prezydent Konrad Fijołek.

Rafk

Fot. Paweł Bialic

Fot. Paweł Bialic

Fot. Paweł Bialic

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4