Jest takich wielu wśród nas – ktoś nie świętuje, by mógł świętować ktoś

KATEGORIA: MIESZKAŃCY / 24 grudnia 2018

Fot. pixabay.com

Większość osób traktuje święta jako piękny czas, który wiąże się również z tym, że odsuwamy przynajmniej na 2-3 dni obowiązki w pracy i możemy ten czas spędzić z rodziną, przyjaciółmi wyrzucając z głowy sprawy zawodowe. Nie możemy jednak zapomnieć o przedstawicielach tych zawodów, którzy w tym okresie muszą spełniać swoje pracownicze obowiązki. Policjant, strażak, czy lekarz muszą być w stałej gotowości, ponieważ od ich pracy zależy to, co mamy najcenniejsze czyli zdrowie, a często także życie.

Dla rzeszowskich policjantów święta niestety nie wiążą się żadną zmianą w stosunku do zwykłej soboty czy niedzieli. Rzecznik prasowy komendy miejskiej w Rzeszowie Adam Szeląg powiedział nam, że rzeszowscy policjanci w święta pełnią normalne dyżury.

- Nie zmniejszamy ilości patroli, a każdy wydział pracuje w normalnym trybie, dni świąteczne nie różnią się u nas od niedzieli i soboty, a policjanci wydziału drogowego mają czasami nawet więcej pracy, ponieważ jak wiemy, w czasie świąt stajemy się bardziej mobilni, więc jest więcej kierowców na drogach - twierdzi rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie – nadkom. Adam Szeląg.

Dodatkowo w momencie nagłego zdarzenia, gdzie trzeba większej liczby funkcjonariuszy, policjanci, którzy akurat mają wolne i świętują z rodziną, mogą zostać w każdym momencie ściągnięci do pracy. Tak było na przykład w tamtym roku.

- Mieliśmy taką sytuację, że starsza osoba zaginęła po pasterce i faktycznie nasi funkcjonariusze musieli się zaangażować w poszukiwania. Na szczęście okazały się one skuteczne i osoba zaginiona pierwszego dnia świąt wróciła do domu - mówi Adam Szeląg.

Podkarpaccy strażacy, jeżeli mają taką możliwość, to zawsze znajdują chwilę czasu, aby oddać się wigiljnym zwyczajom. Rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej - mł. bryg. Marcin Betleja uważa, że strażacy często są dla siebie drugą rodziną.

- To ludzie, którzy spędzają ze sobą masę czasu i są bardzo zżyci. W czasie wigilijnego dyżuru jest u nas czas na życzenia i dzielenie się opłatkiem, czy na wspólny posiłek. Wszystko to odbywa się oczywiście, jeżeli jest spokój, natomiast w sytuacji nagłego zdarzenia rzucamy wszystko i jedziemy na akcję - tłumaczy Marcin Betleja.

Rzecznik Betleja powiedział również, że ich praca, ale także innych zawodów w święta ma za zadanie zapewnić spokój i bezpieczeństwo w tym okresie. - Służba nie drużba, musimy być czujni przez 24 godziny, 365 dni w roku - twierdzi rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej.

W kwestii ratowania życia bardzo ważną rolę pełnią również Szpitalne Oddziały Ratunkowe, które przyjmują pacjentów w święta. Pracują tam lekarze czy ratownicy medyczni, ale nie można zapominać o personelu niemedycznym, który sprawia, że lekarze mogą się skupić się tylko na ratowaniu naszego życia.

Fot. pixabay.com

Poza zawodami, których zadaniem jest ratowanie naszego życia zdrowia czy mienia, istnieje wiele branż, gdzie ludzie również pracują nie tylko w wigilię (która wciąż jest przecież normalnym dniem pracy), ale również w pierwszy i drugi dzień świąt. Pracują służby energetyczne związane z obsługą na przykład elektrowni na wypadek jakiejś awarii. Do pracy idą również restauratorzy czy hotelarze. Pracują również infolinie niektórych banków czy operatorów komórkowych. Chociaż stany osobowe w tych firmach na pewno są mniejsze, ale i tak jeżeli mamy jakiś problem z przelewem czy telefonem, to możemy znaleźć pomoc dzwoniąc na infolinię.

Także my dziennikarze mimo, że w czasie świąt będziemy pochłonięci rozmowami z naszymi bliskimi, a także kosztowaniem znakomitych świątecznych przysmaków, również będziemy trzymać rękę na pulsie.

Tak więc parafrazując słowa „Hamleta” Williama Szekspira „Ktoś nie świętuje, by mógł świętować ktoś”.

Karol Woliński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4