Śmieciowego problemu ciąg dalszy. Mieszkańcy: Koszy jest za mało!

KATEGORIA: MIESZKAŃCY / 6 marca 2019

Śmieci w pergoli przy ul. Korczyńskiej. Stan z środy, 6.03
Fot. Pan Andrzej/Czytelnik CzytajRzeszów.pl

We wtorek informowaliśmy o problemach zgłaszanych przez mieszkańców konkretnie jednego z bloków przy ul. Korczyńskiej, należącego do spółdzielni mieszkaniowej „Projektant” (położonych na osiedlu Przybyszówka), a dotyczących zalegających odpadów na jednym ze śmietników. Dzisiaj znamy już wyjaśnienia administracji.

- Tak, faktycznie potwierdzamy, że był taki problem na jednym ze śmietników i było to związane z zastawionym przez czyjś samochód dojazdem do pergoli, przez co MPGK nie mogło odebrać śmieci. Pracownicy MPGK zgłosili sprawę do straży miejskiej, która początkowo nie mogła zidentyfikować kto jest właścicielem pojazdu blokującego dojazd i dopiero po jakimś czasie pracownicy miejskiej spółki mieli dostęp do tej pergoli – słyszymy w administracji spółdzielni mieszkaniowej „Projektant”.

Tymczasem pan Andrzej, Czytelnik CzytajRzeszów.pl przesłał nam w środę kolejne, aktualne zdjęcie śmietnika. Sytuacja wygląda może nieco lepiej, ale śmieci wciąż nie mieszczą się w pojemnikach.

- Rozmawiałem z firmą sprzątająca, odsyłają mnie do administracji - informuje pan Andrzej.

Według przedstawicieli spółdzielni wpływ na zbyt dużą ilość śmieci ma również realna liczba mieszkańców osiedla. Według administracji Spółdzielni Mieszkaniowej „Projektant” mieszkańcy mogą zaniżać liczbę lokatorów w oświadczeniach zakładanych do zarządcy budynku, która jest wyznacznikiem tego ile pojemników na śmieci pod danym blokiem się znajduje. W związku z tym pojemników na śmieci jest po prostu za mało.

- Niektórzy mieszkańcy mogą celowo podawać zaniżoną liczbę lokatorów aby płacić niższe rachunki. Ten stan rzeczy powinien zostać zweryfikowany. My poza tym, że otrzymujemy od mieszkańców oświadczenie o ilości osób zamieszkujących lokal, nie mamy innych narzędzi aby móc zweryfikować faktyczną liczbę lokatorów. To należy już do obowiązków miejskich jednostek, które się tym zajmują - tłumaczą nam przedstawiciele spółdzielni „Projektant”.

Twierdzą też, że wciąż nie został zakończony remont pergoli po pożarze i brak drzwi skutkuje podrzucaniem śmieci.

Takie wyjaśnienia nie przekonują jednak pana Andrzeja.

- To niech zaktualizują liczbę mieszkańców i poproszą o dodatkowe śmietniki. A co do remontu to nie ma drzwi, ale nikt tu śmieci nie podrzuca - mówi zdenerwowany mieszkaniec. - Będę dzwonić do nich codziennie.

Do tematu wrócimy.

Czy na Państwa osiedlach są podobne problemy? Jeśli tak, czekamy na Wasze maile pod adresem: redakcja@czytajrzeszow.pl

Wokul