Na Zalesiu protestują. We wtorek spotkanie na temat budowy wieżowców

KATEGORIA: MIESZKAŃCY / 21 sierpnia 2018

W tym miejscu, na wzgórzach Zalesia, według zamysłów deweloperów mają powstać wieżowce. Sprzeciwiają się temu mieszkańcy
Fot. Elżbieta Niedzielska/Stowarzyszenie „Spacerówka”

Kolejny protest mieszkańców przeciwko zabudowie terenów zielonych w Rzeszowie. Niedawno pisaliśmy o sprzeciwie jaki na Nowym Mieście budzi budowa bloków i drogi przecinającej to osiedle. O zachowanie zieleni walczą również mieszkańcy osiedla Zalesie.

Sprawa zabudowy terenów zielonych na Zalesiu ciągnie się już od wielu miesięcy. Mieszkańcy sprzeciwiają się planom deweloperów, którzy m.in. chcą na wzgórzach Zalesie zbudować wieżowce. Plany deweloperów wspiera swoimi działaniami ratusz.

Mieszkańcy, by walczyć o swoje racje zawiązali Stowarzyszenie „Spacerówka”. Jak informuje Elżbieta Niedzielska, prezes stowarzyszenia, Urząd Miasta wydał już decyzję o warunkach zabudowy dla 5 bloków o wysokości 16-19 metrów oraz dla trzech wieżowców 8-kondygnacyjnych przy ul. Spacerowej. Dlatego, we wtorek, 21 sierpnia o godz. 17.00 w remizie strażackiej przy ul. Robotniczej odbędzie się spotkanie w sprawie budowy bloków na Zalesiu przy ulicy Spacerowej. Weźmie w nim udział poseł Wojciech Buczak z PiS.

Zgodnie z informacją przekazaną przez Stowarzyszenie „Spacerówka”, której treść poniżej przytaczamy, decyzja o warunkach zabudowy dla 5 budynków wielorodzinnych o wysokości 16-19 metrów w bezpośrednim sąsiedztwie domów jednorodzinnych na osiedlu Zalesie przy ul. Spacerowej wydana przez Urząd Miasta została zaskarżona przez stowarzyszenie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Kolejny wniosek na trzy wieżowce 8-kondygnacyjne też uzyskał decyzję o warunkach zabudowy.

Zdaniem członków stowarzyszenia, wydane decyzje o warunkach zabudowy na inwestycje przy ul. Spacerowej zawierają następujące nieprawidłowości:

„- Teren, na którym planowane są inwestycje to teren rolny i wymaga uzyskania zgody na zmianę przeznaczenia gruntów rolnych na cele nierolnicze i nieleśne.

- Działki nie są odpowiednio uzbrojone.

- Obszar, na którym planowana jest budowa bloków, zlokalizowany jest przy ul. Spacerowej, w całości (100 proc.) objętej zabudową jednorodzinną.

- Teren inwestycyjny nie posiada bezpośredniego dostępu do drogi publicznej - dojazd odbywa się przez drogę wewnętrzną czyli ul. Spacerową. Droga ta z kolei nie jest zaliczana do żadnej kategorii dróg publicznych, a jej szerokość nie przekracza 3 m.

- Wydana decyzja o warunkach zabudowy, wykracza przeciwko wymogom ładu przestrzennego, w tym urbanistyki i architektury oraz nie uwzględnia zasad dobrego sąsiedztwa.

- Domy położone poniżej planowanej inwestycji już są zalewane i podtapiane podczas ulewnych deszczy (teren inwestycyjny znajduje się na szczycie wzgórza), a zgodnie z wnioskiem inwestora „deszczówka” z zabetonowanego „blokowiska” ma być odprowadzana „po gruncie”, czyli będzie zalewać domy jednorodzinne i szeregówki usytuowane poniżej;

- Obszar, na którym mają powstać bloki znajduje się w obrębie Pogórza Dynowskiego – regionu mocno zagrożonego osuwiskami, w granicach którego występuje zjawisko ruchów geodynamicznych.

W szeregu opracowań Urzędu Miasta Rzeszowa dotyczących uwarunkowań środowiska przyrodniczego, podkreślany jest fakt osuwiskowego charakteru tych terenów oraz rekomendowana jest rzadka niska zabudowa jednorodzinna. Tymczasem Wydział Architektury wydaje decyzje o warunkach zabudowy dla wysokich budynków wielorodzinnych (6 – 8 kondygnacji).

- Posadowienie kilkunastometrowych budynków wielorodzinnych w bezpośrednim sąsiedztwie kilkumetrowych budynków jednorodzinnych, spowoduje utrudnienia w dostępności światła słonecznego, a także utrudni komunikację w obrębie drogi wewnętrznej czyli ul. Spacerowej. Już teraz kierowcy mają problem z poruszaniem się po tej wąskiej ulicy. Urząd Miasta w ogóle zdaje się tym nie przejmować choć Wydział Architektury potwierdza, że zgodnie z treścią informacji Miejskiego Zarządu Dróg z dnia 9.04.2018 r., droga wewnętrzna tj. ul. Spacerowa nie posiada wymaganych przepisami parametrów i na chwilę obecną nie zapewnia odpowiednich warunków komunikacyjnych, nawet istniejącej już zabudowie jednorodzinnej.

- Teren objęty wnioskiem o wydanie warunków zabudowy zgodnie z opracowaniami Urzędu Miasta jest terenem przewietrzania miasta. Boimy się, iż z uwagi na panujące tu uwarunkowania klimatyczne, ogromne gabaryty planowanych budowli niekorzystnie wpłyną na naturalne przepływy powietrza, tworząc zaporę i zatrzymując zanieczyszczenia na terenie miasta. Sąsiednie osiedle Zimowit od dawna boryka się z problemami zanieczyszczenia i smogu zwłaszcza w okresie grzewczym.

W opracowaniu Anny Raińczuk, Dyrektora Biura Rozwoju Miasta Rzeszowa pt. „Uwarunkowania wynikające ze stanu i funkcjonowania środowiska przyrodniczego”, autorka zaleca dla osiedla Zalesie: „Wprowadzenie zieleni o większej powierzchni”. Ponadto dopuszczana jest tutaj oprócz zieleni urządzonej zabudowa jednorodzinna. Tymczasem Wydział Architektury wydaje decyzje o warunkach zabudowy na 8 bloków o wysokości do 8 kondygnacji.

- Wielokrotnie zwracaliśmy się do prezydenta Tadeusza Ferenca z prośbą o utrzymanie planów, które miało Miasto, aby na tych terenach powstał Kompleks Naukowo-Rekreacyjny i zaniechanie planów budowy wieżowców na Zalesiu przy ul. Spacerowej. Na żadne z naszych pism nie otrzymaliśmy odpowiedzi, a obiecane konsultacje społeczne nie odbyły się do dnia dzisiejszego.

Obecnie na wzgórzu nad ul. Spacerową toczy się kilka postępowań administracyjnych dotyczących wydania warunków zabudowy dla wysokich budynków wielorodzinnych. Dwie inwestycje już powstają, choć bloki nie mają bezpośredniego dostępu do drogi publicznej, a deweloper rozpoczął ich budowę nie mając pozwolenia wodno-prawnego i zlikwidował rów, doprowadzając tym samym do zalewania działek sąsiadujących z inwestycją”.

Jak podkreślają członkowie stowarzyszenia, z podobnymi problemami boryka się wiele dzielnic Rzeszowa, m.in. Słocina, Biała, Staroniwa, Drabinianka, Zalesie, Krakowska Południe, Pobitno, Nowe Miasto.

„Jesteśmy zrozpaczeni istniejącą sytuacją i niedopuszczalnym jest w naszym przekonaniu to, iż masowo musimy zakładać Stowarzyszenia, celem obrony swoich interesów, zaskarżania wydawanych decyzji, gdyż jako osoby fizyczne nie znajdujemy się w strefie oddziaływania inwestycji i nie możemy się bronić przed blokowiskami. Niestety proceder ten pochłania ogromne sumy pieniędzy przeznaczane nie tylko na utrzymanie i prowadzenie stowarzyszeń, ale przede wszystkim na opłacanie prawników i zaskarżanie decyzji o warunkach zabudowy / pozwoleń na budowę wydawanych przez urzędników Rzeszowskiego Magistratu, którzy powinni stać na straży prawa i chronić interesów mieszkańców” - napisali mieszkańcy.

„W naszym przekonaniu decyzje o warunkach zabudowy oraz pozwolenia na budowę wydawane przez Wydział Architektury w Rzeszowie są niezgodne z obowiązującymi zasadami prawa budowlanego, wprowadzają chaos architektoniczny, a co najważniejsze ten „pseudo rozwój Miasta” utrudnia życie większości mieszkańców Rzeszowa, powodując m.in. paraliż komunikacyjny na naszych ulicach. Prosimy o pomoc i interwencję w powyższej sprawie, gdyż jesteśmy bezsilni” – apelują członkowie Stowarzyszenia „Spacerówka”.

Spotkanie w sprawie budowy bloków na Zalesiu przy ulicy Spacerowej z udziałem posła Wojciecha Buczaka odbędzie się w remizie strażackiej przy ul. Robotniczej we wtorek, 21 sierpnia o godz. 17.00.

Red.

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4