Kilkuset rzeszowian mówi NIE zabudowie podcieni. Radni komisji też przeciwni

KATEGORIA: INWESTYCJE / 24 sierpnia 2020

Fot. Koncepcja zabudowy podcieni Galerii Rzeszów z 2017 r. Proj. arch. Wacław Matłok

Rada Miasta Rzeszowa podczas najbliższej sesji, we wtorek 25 sierpnia rozpatrzy projekt prezydenckiej uchwały dotyczący zmiany w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego dla Galerii Rzeszów. Zmiany te mają na wniosek właściciela budynku umożliwić zabudowę podcieni wejścia głównego galerii od strony ronda Romana Dmowskiego.

Setki rzeszowian wypowiedziały się w sprawie galerii

Do projektu planu tej zabudowy, przedstawionego publicznie w lipcu bieżącego roku, rzeszowianie mogli zgłosić swoje uwagi pisemnie. I rzeczywiście, do prezydenta wpłynęło 9 odwołań podpisanych łącznie przez kilkuset mieszkańców Rzeszowa. Wszystkie one sprzeciwiały się możliwości zabudowy podcieni galerii. Mieszkańcy powoływali się przy tym na konieczność zachowania minimalnej przestrzeni ogólnodostępnej przed olbrzymim budynkiem. Powoływali się również na ważną funkcję komunikacji pieszych w obecnych podcieniach, oraz na atrakcyjność budynku z podcieniami dla wizerunku miasta. To tylko najważniejsze z argumentów.

Żadna z uwag mieszkańców jednak nie została uwzględniona przez prezydenta Ferenca i projekt planu w niezmienionej formie został skierowany pod jutrzejsze obrady Rady Miasta.

Nad projektem uchwały debatowała w ostatni czwartek także Komisja Gospodarki Przestrzennej Rady Miasta. Dość nieoczekiwanie radni komisji negatywnie zaopiniowali projekt planu. „Za” uchwałą było tylko 2 radnych z Rozwoju Rzeszowa. Przeciw uchwale wypowiedziało się natomiast 4 radnych: dwóch z PiS, jedna radna z PO, przeciw była nawet jedna radna z Rozwoju Rzeszowa.

Przypomnijmy też, że kilka miesięcy wcześniej, na początkowym etapie prac nad projektem zmiany planu miejscowego dotyczącego zabudowy podcieni negatywnie wypowiedziała się w tej sprawie także Miejska Komisja Urbanistyczno-Architektoniczna (MKUA), będąca ciałem doradczym prezydenta miasta, a składająca się w dużej części z architektów i urbanistów.

Radni między interesem inwestora a interesem publicznym

Z przytoczonych faktów widać, że prezydent Tadeusz Ferenc w sprawie zabudowy podcieni raczej nie będzie słuchać ani doradztwa MKUA, ani opinii mieszkańców miasta, ani radnych Komisji Gospodarki Przestrzennej. Woli skłonić się do wniosku właściciela galerii.

W obecnej sytuacji ostateczna decyzja co do zmian w planie miejscowym dla Galerii Rzeszów stoi zatem przed całą Radą Miasta Rzeszowa. Na jednej szali staną plany inwestora, który chce zabudować podcienia celem stworzenia pod wynajem kolejnej kawiarni lub sklepu. Na drugiej szali stanie interes publiczny, gdzie przed tak ważnym budynkiem i przy tak ważnym skrzyżowaniu powinno się zapewnić pieszym użytkownikom odpowiednią, otwartą przestrzeń ogólnodostępną.

Szykuje się burzliwa dyskusja, ale nie sposób przewidzieć, jak ostatecznie zagłosują radni. Znamienne jest jednak, że coraz więcej radnych (także z proprezydenckich klubów PO i Rozwoju Rzeszowa) krytycznie podchodzi do różnych decyzji przestrzennych prezydenta Ferenca. Gdy tydzień temu 11 rzeszowskich stowarzyszeń zawiązało współpracę przeciw błędom polityki przestrzennej miasta, swoją obecnością poparli ich nie tylko radni Prawa i Sprawiedliwości, ale także część radnych PO i Rozwoju Rzeszowa.

Teraz będzie można sprawdzić w praktyce, jak ta deklarowana troska radnych o przestrzeń miasta przełoży się na konkretne głosowania. Jutrzejszą decyzję w sprawie zabudowy podcieni Galerii Rzeszów na pewno można uznać za jeden z takich sprawdzianów.

Szczegóły zmian w planie miejscowym

Spór między prezydentem a częścią radnych o zabudowę atrakcyjnych podcieni Galerii Rzeszów trwa od wielu lat. Ten upór ze strony prezydenta może wydawać się nawet nieco dziwny, bo dla właściciela galerii zyskanie dodatkowych do 400 metrów kwadratowych powierzchni będzie miało śladowe znaczenie biznesowe w ogromnej skali całego budynku sięgającego 135.000 metrów kwadratowych powierzchni użytkowej.

Już w poprzedniej kadencji samorządu Rada Miasta Rzeszowa nie wydała zgody na zabudowę podcieni. „Za” zgodnie z wnioskiem prezydenta głosowali wtedy tylko radni Rozwoju Rzeszowa. To nie wystarczyło do przeforsowania odpowiedniej uchwały. Dopiero w nowej kadencji, od 2019 r. układ sił w Radzie Miasta zmienił się minimalnie i prezydent oraz klub Rozwój Rzeszowa w końcu mogli pokusić się o przeprowadzenie prac nad zmianą planu miejscowego umożliwiającego zabudowę podcieni.

Obecnie proponowana zmiana w planie miejscowym Galerii Rzeszów przy skrzyżowaniu al. Piłsudskiego z al. Cieplińskiego ma polegać na przesunięciu dotychczasowej nieprzekraczalnej linii zabudowy parteru, tak aby przestrzeń przed parterem budynku można było wygrodzić ścianami i wydzielić w ten sposób kolejną powierzchnię komercyjną budynku do wynajęcia. Zmiana ma dotyczyć najbardziej newralgicznego miejsca przed wejściem głównym do galerii tuż przy rondzie, a powierzchnia przeznaczana pod nową zabudowę ma sięgać 0,04 ha.

Red.

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4