Kolejna skarga w sprawie obwodnicy. Według ratusza nie wpłynie na inwestycję

KATEGORIA: INWESTYCJE / 11 grudnia 2020

Wizualizacja mostu na Wisłoku, który ma powstać w ramach drogi południowej
Fot. SWECO/Miejski Zarząd Dróg

Decyzja środowiskowa dotycząca realizacji obwodnicy południowej Rzeszowa czyli połączenia ul. Podkarpackiej z al. Sikorskiego ponownie została zaskarżona przez mieszkańców. Dokument wydany przez prezydenta Rzeszowa w kwietniu tego roku był już obiektem odwołania do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Mieszkańcy i organizacje ekologiczne składali wtedy skargi na decyzję w kwestii oddziaływania inwestycji pod kątem występowania siedliska lasów łęgowych będących pod ochroną w ramach obszaru Natura 2000.

Jednak w listopadzie Samorządowe Kolegium Odwoławcze utrzymało w mocy decyzję środowiskową dotyczącą realizacji obwodnicy południowej Rzeszowa. Teraz, jak słyszymy w rzeszowskim ratuszu odwołanie dotyczy ostatniego orzeczenia SKO podtrzymującego decyzję środowiskową i zostało skierowane przez mieszkańców do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

- Odwołanie zostało przekazane do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego i dotyczy utrzymania w mocy przez SKO decyzji środowiskowej. W związku z tym przekazaliśmy do SKO potrzebną dokumentację dotyczącą procedury wydania decyzji środowiskowej - twierdzi rzecznik prezydenta Rzeszowa Maciej Chłodnicki.

Wspomniane odwołanie zdaniem miejskich urzędników nie wpłynie jednak na możliwość złożenia wniosku do wojewody podkarpackiego o zezwolenie na realizację inwestycji drogowej (ZRID). Ma on zostać złożony jeszcze w tym roku. Niedawno Wody Polskie wydały pozwolenie wodno-prawne dotyczące drogi południowej.

- Odwołanie w sprawie decyzji środowiskowej do WSA nie wpłynie na wniosek o ZRID. Ta kwestia będzie rozstrzygana osobno. Jeżeli chodzi o wniosek dotyczący ZRID-u, mamy komplet dokumentów i chcemy go złożyć jeszcze w tym roku - tłumaczy Maciej Chłodnicki.

Po złożeniu wniosku o ZRID przez miasto, wojewoda podkarpacki będzie mieć 90 dni na jego rozpatrzenie. Możliwe, że termin ten będzie skrócony, tak przynajmniej deklarował dyrektor Wydziału Nieruchomości w Podkarpackim Urzędzie Wojewódzkim Marek Bajdak podczas spotkania władz Rzeszowa z podkarpackimi parlamentarzystami w czerwcu tego roku.

W momencie gdy miasto uzyska zezwolenie na realizację inwestycji drogowej, nic nie będzie stało na przeszkodzie aby ogłosić postępowanie przetargowe dotyczące budowy obwodnicy. W projekcie budżetu na 2021 rok na przygotowanie i realizację tej inwestycji zapisano 1,1 mln zł. To oczywiście nie wystarczy, bo koszt budowy południowej obwodnicy Rzeszowa jest szacowany na około 450 mln zł. Dlatego władze Rzeszowa liczą na uzyskanie dofinansowania zewnętrznego. Projekt budowy obwodnicy został zgłoszony do Krajowego Planu Odbudowy.

Droga południowa według proponowanego przez władze Rzeszowa wariantu ma mieć 6-kilometrów i rozpoczynać się od węzła na ul. Podkarpackiej, biec przez Zwięczycę, z dużym mostem przez Ptasią Wyspę na Wisłoku, dalej przeciąć ul. Kwiatkowskiego i przez osiedla Biała i Budziwój połączyć się z al. Sikorskiego.

Wokul

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4