Nie będzie poszerzenia ul. Kwiatkowskiego? Ratusz myśli nad wiaduktem

KATEGORIA: INWESTYCJE / 21 lutego 2022

Wnioski z analizy naukowców PRz wskazują, że głównym problemem związanym z przejezdnością ul. Kwiatkowskiego jest skrzyżowanie z al. Powstańców Warszawy
Fot. Paweł Bialic

Rzeszowski ratusz przygotowuje się do ponownego ogłoszenia przetargu na projekt przebudowy ul. Kwiatkowskiego. Wiele wskazuje na to, że władze miasta zrezygnują z zapowiadanego wcześniej poszerzenia ulicy na długości 3,5 km, na rzecz budowy wiaduktu przy skrzyżowaniu tej ulicy z al. Powstańców Warszawy. To ma zniwelować korki w tym rejonie.

Analiza naukowców z PRz

Przebudowa ul. Kwiatkowskiego to jedna z najbardziej palących inwestycji drogowych w Rzeszowie. To droga obsługująca największe osiedle w mieście – Drabiniankę, do tego w związku z dynamiczną rozbudową Budziwoja i Białej, ruch na tym odcinku jest coraz większy. Korki w godzinach szczytu to w zasadzie codzienność. Dlatego od wielu lat myślano o realizacji tego typu zadania i najczęściej powtarzano o tym, że należy poszerzyć ul. Kwiatkowskiego, najlepiej do czterech pasów.

Próby wyłonienia firmy, która wykonałaby projekt inwestycji były prowadzone już w zeszłym roku, ale do przetargu nie zgłosiła się żadna firma. Pojawiały się zapowiedzi, że postępowanie będzie powtórzone, ale przed tym prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek zdecydował się na wykonanie analizy możliwych rozwiązań komunikacyjnych na skrzyżowaniu ul. Kwiatkowskiego i al. Powstańców Warszawy - najbardziej newralgicznego miejsca, które zdaniem ratusza kumuluje zatory drogowe.

Analizy podjęli się naukowcy Politechniki Rzeszowskiej z Katedry Dróg i Mostów. Udało się ją opracować na podstawie badań z czujników indukcyjnych oraz przy pomocy drona. Liczący 50 stron dokument skupia się na pomiarach obecnego natężenia ruchu drogowego w rejonie ul. Kwiatkowskiego oraz na modelach jego usprawnienia.

Z analizy wynika, że dzisiejszy stan ul. Kwiatkowskiego wyczerpał swoją przepustowość. Niezbędne są zatem korekty i tu - jak wskazują naukowcy PRz - na pewno nie powinno to być rozwiązanie jednopoziomowe. Nie zniwelowałoby ono zbyt wielu problemów.

W takiej sytuacji zalecanym pomysłem jest budowa wiaduktu w ciągu al. Powstańców Warszawy nad skrzyżowaniem ul. Podwisłocze i ul. Kwiatkowskiego. Innym rozwiązaniem mogłaby być estakada z ul. Kwiatkowskiego w lewo w kierunku zapory. Kolejną opcją, która miałaby usprawnić ruch, jest budowa prawoskrętu od zapory w kierunku ul. Kwiatkowskiego.

Analiza przygotowana na Politechnice Rzeszowskiej wskazuje, że jedną z przyczyn tak dużego natężenia ruchu jest niska jakość komunikacji publicznej w tym rejonie, więc w ramach planowanej przebudowy ulic, konieczne będzie uwzględnienie wsparcia transportu autobusowego.

Główną z rozważanych opcji jest budowa wiaduktu w ciągu al. Powstańców Warszawy, nad jej skrzyżowaniem z ul. Kwiatkowskiego i ul. Podwisłocze
Fot. Paweł Bialic

Wiadukt lekiem na całe zło?

Wskazania rzeszowskiej uczelni co do możliwych rozwiązań w rejonie ul. Kwiatkowskiego zostały już obszernie przeanalizowane przez władze Rzeszowa i wydaje się, że trafiły na podatny grunt.

Jak słyszymy w ratuszu, w planie jest na pewno przebudowa skrzyżowania ul. Kwiatkowskiego z ul. Strażacką, w tym budowa ścieżek rowerowych i chodników. Natomiast pod znakiem zapytania stoi zasadność tego czy sama ul. Kwiatkowskiego zostanie poszerzona. Wnioski z analizy wskazują, że głównym problemem generującym trudności z przejezdnością jest skrzyżowanie z al. Powstańców Warszawy i to ma być kluczowym punktem planowanej w tym rejonie inwestycji.

- Według analiz problemem jest skrzyżowanie z al. Powstańców Warszawy, a nie to, że ul. Kwiatkowskiego jest za wąska. Dlatego chcemy, aby powstał wiadukt w ciągu al. Powstańców Warszawy, a na skrzyżowaniu z ul. Kwiatkowskiego powstałoby rondo. To według naszych wyliczeń będzie najskuteczniejsze rozwiązanie - wskazuje Maciej Chłodnicki z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa, dodając, że postępowanie przetargowe odnośnie dokumentacji projektowej dla inwestycji w rejonie ul. Kwiatkowskiego jest w trakcie przygotowania.

- Przetarg planujemy ogłosić w połowie marca, obecnie trwają przygotowania dotyczące wymagań jakie chcemy zawrzeć jeżeli chodzi o dokumentację projektową - dodaje Chłodnicki.

Ratusz na razie nie podaje ile mogłaby kosztować inwestycja polegająca na budowie wiaduktu w ciągu al. Powstańców Warszawy. Wiadomo, że w Wieloletniej Prognozie Finansowej Miasta Rzeszowa na przebudowę ul. Kwiatkowskiego zapisano 26 mln zł. Ale wtedy nie uwzględniano wskazań naukowców PRz.

PiS: to dobre rozwiązanie

Konieczność przebudowy ul. Kwiatkowskiego często sygnalizowali w ostatnich latach radni Prawa i Sprawiedliwości. Ta inwestycja miała być przedmiotem rozmów z prezydentem Konradem Fijołkiem w kwestii ukształtowania tegorocznego budżetu. Jak mówi nam szef klubu PiS w Radzie Miasta Marcin Fijołek, pójście w kierunku rozwiązania problemów komunikacyjnych na skrzyżowaniu z al. Powstańców Warszawy, to dobry krok.

- Jesteśmy podobnego zdania w kwestii inwestycji w tym rejonie, kluczowe wydaje się stworzenie bezkolizyjnego skrzyżowania ul. Kwiatkowskiego i al. Powstańców Warszawy. To też wskazywaliśmy w trakcie rozmów nad projektem budżetu na 2022 rok - mówi Marcin Fijołek.

Jak dodaje radny Marcin Fijołek, inną bardzo ważną kwestią w kontekście inwestycji przy ul. Kwiatkowskiego, jest podniesienie poziomu bezpieczeństwa drogowego w tym rejonie.

- Niebawem zostanie otwarta szkoła przy ul. Jachowicza, przy Żwirowni budują się nowe bloki, co również zwiększy ruch samochodów. Trzeba podnieść poziom bezpieczeństwa, muszą powstać chodniki, ścieżki rowerowe w miejscach gdzie ich nie ma - podkreśla radny PiS.

Karol Woliński

Fot. Paweł Bialic

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4