Urzędnicy „rozbili” koszty miasta Rzeszowa na części pierwsze. Co wyliczyli?

KATEGORIA: INWESTYCJE / 14 marca 2022

Fot. Karol Woliński

Ile kosztuje kupno i ustawienie jednej ławki w parku, budowa kilometrowego odcinka jezdni czy utworzenie pojedynczego miejsca parkingowego przy drodze? Policzyli to miejscy urzędnicy „rozbijając” koszty miasta Rzeszowa na części pierwsze. Efekty mogą zaskakiwać.

Budżet Rzeszowa na 2022 r. to blisko 1,86 mld zł. W tym ponad 430 mln złotych zapisano na inwestycje. Posłużą one na realizację wielu dużych zadań, ale także małych, często „niezauważalnych” inwestycji, które też kosztują.

Fot. Urząd Miasta Rzeszowa

Prawie 5 mln zł za wywóz odpadów co miesiąc

Tylko w ciągu miesiąca miasto musi wydać 4,8 mln złotych na zagospodarowanie i wywóz odpadów. Postawienie przy ulicy lub w parku jednego kosza na śmieci to koszt rzędu 1100 zł. Z kolei ustawienie kosza na psie odchody to 500 złotych.

Nieduży plac zabaw z boiskiem do sportów plażowych ma w tym roku powstać przy ul. Spacerowej na osiedlu Przybyszówka. Koszt takiej atrakcji dla dzieci i nie tylko to 200 tys. złotych.

Budowa jednego parku kieszonkowego kosztuje pół miliona zł, a postawienie plenerowej siłowni to koszt rzędu 100 tys. Tyle samo kosztują wiosenne nasadzenia kwiatów przy skwerach i skrzyżowaniach. Jednorazowo na koszenie trawy w parku im. Jedności Polonii z Macierzą trzeba wydać 4,8 tys. złotych. To tysiąc razy więcej niż miesięczny koszt wywozu odpadów.

A ile kosztuje organizacja pikniku z okazji dni osiedla? W Rzeszowskim Budżecie Obywatelskim na to zadanie jest zazwyczaj zapisywane 15 tys. złotych.

Ile kosztuje zakup i montaż jednej ławki (na przykład w parku)? Okazuje się, że to 1500 zł. Postawienie wiaty przystankowej to koszt 60 tys. złotych, natomiast zadaszona wiata rowerowa z instalacją fotowoltaiczną to już 75 tys. zł.

- Rzeszów wciąż chce stawiać na ekologiczny transport, dlatego w grę wchodzą autobusy z napędem elektrycznym - podkreślają w ratuszu. Cena jednego, 12-metrowego pojazdu to 2,8 mln złotych. Podobny autobus, ale z silnikiem diesla kosztuje 1,3 mln złotych. - Różnica ta jednak niewątpliwie się zwraca jeśli chodzi o koszty eksploatacji oraz redukcję zanieczyszczeń w powietrzu - twierdzą urzędnicy.

Fot. Urząd Miasta Rzeszowa

Drogie drogi

Kilometr jezdni kosztuje miasto 1,7 mln złotych. Żeby zbudować kilometr jezdni, przy której będzie znajdował się chodnik, ścieżka rowerowa i 20 miejsc parkingowych należy wydać łącznie prawie 2,5 mln złotych. Co roku miasto musi też przeznaczyć 1,36 mln zł na malowanie linii na ulicach oraz 1,56 mln zł na łatanie powstałych w nich dziur.

W Rzeszowie budowa 100 metrów chodnika to koszt rzędu 36 tys. złotych. Wymiana kostki na tej samej długości kosztuje 55,3 tys. zł. Od chodnika tańsza do wykonania jest ścieżka rowerowa: 35 tys. zł za 100 metrów.

Kosztowne jest również utrzymanie strefy płatnego parkowania: rocznie nieco ponad 3 mln zł. Wybudowanie jednego miejsca parkingowego wzdłuż ulicy to koszt 4,2 tys. złotych.

Z kolei na odśnieżanie i utrzymanie ulic w zimie Rzeszów przeznacza rocznie ok. 9,53 mln złotych.

Fot. Urząd Miasta Rzeszowa

Co w planach?

Do końca 2022 roku zakończyć ma się przebudowa układu drogowego w centrum. Chodzi m.in. o rozbudowę dróg między ul. Gen. Maczka a biurowcem ZUS, czy otwarcie przejazdu pod wiaduktem na ul. Batorego. Jet to jedna z największych inwestycji komunikacyjnych w Rzeszowie, a jej całościowy koszt to 50 mln złotych.

Pozostając w obszarze inwestycji drogowych, zdecydowanie najdroższym przedsięwzięciem jest budowa Wisłokostrady, na którą przeznaczyć trzeba aż 160 mln złotych. Dla porównania, za te pieniądze można by kupić i postawić blisko 107 tys. ławek albo wybudować 800 placów zabaw. To daje 24 takie obiekty na każde osiedle.

Nieco tańsza będzie budowa Podkarpackiego Centrum Lekkiej Atletyki: 120 mln złotych, czy trwająca właśnie budowa szkoły na osiedlu Drabinianka: 40,2 mln złotych. Basen przy ul. Matuszczaka to koszt rzędu 26 mln zł, a hala sportowa przy ZS nr 1 ma kosztować prawie 16 mln zł. Za trzy kładki rowerowe przy mostach Lwowskim, Karpackim i Narutowicza miasto zapłaciło 11 mln zł, a nadchodząca przebudowa ul. Grunwaldzkiej ma kosztować 4,96 mln zł.

Szykuje się również budowa 1,5 km tartanowej bieżni nad Wisłokiem za ok. 1,65 mln zł. - Ta kwota wydaje się niewielka przy Wisłokostradzie, jednak za jej równowartość można by w Rzeszowie postawić 1500 koszy na śmieci lub wybudować 8 niedużych placów zabaw - wyliczają urzędnicy.

Red.

Fot. Urząd Miasta Rzeszowa

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4