Wody Polskie zapewniają: Rzeszowski zalew będzie odmulony do końca roku

KATEGORIA: INWESTYCJE / 3 czerwca 2022

Fot. Paweł Bialic

Końcem 2022 roku Wody Polskie mają zakończyć odmulanie rzeszowskiego zalewu. Do wykonania pozostał ostatni etap prac, który rozpocznie się już latem. Zbiornik dzięki tej inwestycji podwoi swoje możliwości retencyjne.

Zgodnie z harmonogramem

Odmulanie rzeszowskiego zalewu było przez wiele lat bardzo oczekiwaną inwestycją w mieście. W końcu udało się ją rozpocząć w 2019 roku, ale już rok później Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie rozwiązało umowę z wykonawcą robót. Jednym z powodów zerwania umowy miało być niewywiezienie namułu zgromadzonego tuż przy zbiorniku zgodnie z harmonogramem. Szybko jednak udało się wybrać firmę, która wywiezie zalegający namuł, a następnie dokończy oczyszczanie zbiornika. Za oba te zadania odpowiada firma Transpol Lider z Inowrocławia.

W prowadzeniu inwestycji nie pomogła też pogoda. Początkiem 2021 roku w Rzeszowie było na tyle zimno, że zbiornik na Wisłoku zamarzł, co uniemożliwiło prowadzenie prac odmuleniowych. Mimo zmiany wykonawcy i nie sprzyjającej pogody w 2021 roku, inwestycja jak informują przedstawiciele PGW Wody Polskie będzie zrealizowana zgodnie z planem.

- Prace związane z odmulaniem zakończą się zgodnie z planem czyli końcem 2022 roku. Do chwili obecnej wydobyto i wywieziono około 500 tys. m3 osadów, które spoczywały na dnia zbiornika - informuje rzecznik prasowy Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Rzeszowie Krzysztof Gwizdak.

Został ostatni etap

Jak dodaje Krzysztof Gwizdak, aktualnie do wykonania pozostaje już ostatnia faza prac, w ramach której w okresie od sierpnia do grudnia zostanie wywiezione 180 tys. m3 namułów.

- Dzięki temu nastąpi poprawa jakości wody w zalewie oraz podwojenie jego potencjału retencyjnego – z 670 tys. m3 do 1,2 mln m3. Wartość robót tej ważnej dla Rzeszowa inwestycji to 68,3 mln zł - mówi rzecznik prasowy RZGW.

Dla minimalizacji wpływu głównej części prac na środowisko naturalne, zgodnie ze wskazaniami Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, realizowano je w cyklach, jedynie w okresach jesienno-zimowych. Ponadto - jak zapewniają Wody Polskie - dzięki przyjętej technologii i dobrej organizacji robót, udało się ograniczyć do minimum potencjalne uciążliwości dla mieszkańców Rzeszowa.

Przypomnijmy, że w styczniu tego roku władze Rzeszowa zapowiadały, że po zakończeniu oczyszczania na prawym brzegu zbiornika powstanie park i centrum sportów wodnych.

Karol Woliński