Koncepcja da odpowiedź co lepsze: wiadukt czy tunel w ciągu ul. Langiewicza?
KATEGORIA: INWESTYCJE / 20 lipca 2022
Po tym jak w maju miasto podpisało umowę na wykonanie projektu budowy wiaduktu łączącego ul. Hoffmanowej i Wyspiańskiego jest kolejny ruch w sprawie bezkolizyjnego pokonania torów kolejowych prowadzących w kierunku Jasła. Tym razem władze Rzeszowa chcą zamówić koncepcję budowy wielopoziomowego skrzyżowania ul. Langiewicza z linią kolejową nr 106. Ma być gotowa w ciągu pół roku od podpisania umowy.
Przejazd kolejowy przy ul. Langiewicza jest obecnie dla kierowców i pieszych sporym utrudnieniem. Kiedyś istniała tu kładka, ale została rozebrana. Zamykane zapory powodują korki. Problem będzie jeszcze większy, gdy w pełni zacznie funkcjonować Podkarpacka Kolej Aglomeracyjna, a po sąsiedzku powstanie zaplecze techniczne dla pociągów PKA.
Składów będzie więcej, a to oznacza, że szlabany będą zamykane częściej. Stąd pilna potrzeba budowy bezkolizyjnej przeprawy przez tory w tym rejonie. Pierwszy krok został właśnie zrobiony.
We wtorek ogłoszony został przetarg na przygotowanie budowy wielopoziomowego skrzyżowania ul. Langiewicza z linią kolejową relacji Rzeszów Główny – Jasło.
- Zadaniem wybranej w przetargu firmy będzie opracowanie koncepcji przyszłej inwestycji. Da ona odpowiedź na pytanie dotyczące tego, czy na ul. Langiewicza powinien powstać tunel czy też lepszym rozwiązaniem będzie budowa wiaduktu nad torami - wyjaśnia Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa.
Pomogą analizy
Jak mówią w ratuszu, do przygotowania koncepcji będzie potrzebnych wiele szczegółowych analiz dotyczących m.in. układu drogowego i przyszłych rozwiązań komunikacyjnych, infrastruktury podziemnej, którą trzeba będzie przebudować. Wykonawca ma zostać wybrany latem tego roku. Na oferty miasto czeka do 29 lipca. Koncepcja ma być gotowa w ciągu sześciu miesięcy od daty podpisania umowy z firmą projektową.
Każda z możliwości – tunel albo wiadukt w ciągu ul. Langiewicza ma swoje wady i zalety.
- Wolelibyśmy przejść dołem ze względu na jednorodzinne budownictwo przy tej ulicy i inwestycję, na którą zostało wydane pozwolenie na budowę na dawnym Integralu - przyznaje Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa. Jednak barierą przejścia pod torami są koszty, problemem jest kanał ulgi zbudowany dla Mikośki pod ul. Langiewicza.
W przypadku budowy wiaduktu, jego orientacyjna długość miałaby wynieść ok. 230 m. Byłby on jednojezdniowy, dwu lub trzypasowy (po 3,5 m), choć miasto dopuszcza też myśl o przekroju ulicznym 1x4.
Gdyby zdecydowano się na tunel, to miałby on długość ok. 600 m. A ramach planowanych maksymalnie czterech pasów ruchu na jednej jezdni przewidziano budowę dwóch buspasów.
Inwestycja oznaczałaby też konieczność przebudowy innych okolicznych dróg.
Dodajmy, że wkrótce (od 27 lipca) przejazd przez tory w ciągu ul. Langiewicza zostanie czasowo zamknięty w związku z rozbudową infrastruktury dla PKA.
Wiadukt Wyspiańskiego-Hoffmanowej w projektowaniu
W ratuszu podkreślają, że budowa bezkolizyjnych przepraw przez tory kolejowe jest jednym z inwestycyjnych priorytetów prezydenta Fijołka. Innym takim zadaniem ujętym w tegorocznym budżecie jest budowa wiaduktu, który połączy ulice Wyspiańskiego i Hoffmanowej. W tym przypadku projektowanie tej potężnej inwestycji już trwa. Dokumentację przygotowuje firma Mosty Katowice.
Projektowane połączenie drogowe będzie rozpoczynać się w rejonie skrzyżowania ulic Wyspiańskiego i Bohaterów. Od tego miejsca rozpocznie się budowa ul. Wyspiańskiego nowym śladem. Mniej więcej na wysokości skrzyżowania z ul. Wita Stwosza rozpocznie się podjazd nowej drogi na wiadukt, który przejdzie nad obecną ulicą Wyspiańskiego i torami kolejowymi. Wiadukt połączy się z ul. Hoffmanowej ok. 300 metrów od skrzyżowania z ul. Mochnackiego. Ponadto inwestycja obejmie także rozbudowę części ul. Sondeja oraz połączenie nowej trasy z ul. Łokietka.
Całość budowy i przebudowy dróg, wraz z wiaduktem, to ok. 1500 metrów. Dokumentacja projektowa tej inwestycji ma być gotowa na koniec przyszłego roku.
Red.