Ścieżka rowerowa zamiast drzew? Rada Osiedla Krakowska-Południe jest za

KATEGORIA: INWESTYCJE / 24 września 2019

Fot. Karol Woliński

W ostatnim czasie na portalach społecznościowych i w rzeszowskich mediach pojawiły się informacje dotyczące sprzeciwu mieszkańców osiedla Krakowska-Południe w sprawie budowy ścieżki rowerowej wzdłuż ogrodzenia Szkoły Podstawowej nr 28 między ulicą Lewakowskiego i Zbyszewskiego. W związku z tą inwestycją miało powstać zagrożenie wycięcia kilkudziesięciu starych drzew i krzewów, co jak wiadomo zawsze wzbudza duże emocje. Chodzi o wykonanie robót budowlanych polegających na urządzeniu terenu rekreacyjnego w ramach zadania: „Zagospodarowanie terenów zieleni na Osiedlu Krakowska Południe”.

W tej sprawie w poniedziałek prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc zorganizował spotkanie z przedstawicielami Rady Osiedla Krakowska Południe, w którym uczestniczyła również dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej Aleksandra Wąsowicz-Duch. Inwestycja, której wartość miasto jako zamawiający określiło na 1,5 mln zł jest w tym momencie w końcowym etapie przetargu ponieważ doszło już do otwarcia ofert.

- Ten teren rekreacyjny realizujemy już od kilkunastu lat i kolejnym etapem jest właśnie wykonanie ścieżki rowerowej oraz chodnika o długości ok. 0,5 km. Na całym terenie wykonane są chodniki, które tak jakby prowadzą donikąd. Ta ścieżka będzie łączyła wszystkie chodniki i jednocześnie skomunikuje całe osiedle, ponieważ w tej chwili mieszkańcy poruszają się pomiędzy blokami - mówiła dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej. Zgodnie z informacjami przekazywanymi przez ratusz do wycinki w ramach nowej inwestycji ma zostać przeznaczone 25 drzew i około 15 krzewów. Kwestia wycinki drzew i krzewów jak zaznacza dyrektor Aleksandra Wąsowicz-Duch była konsultowana z mieszkańcami, odbyły się w tej sprawie wizje lokalne, co potwierdziła radna Rozwoju Rzeszowa Maria Warchoł, która pełni również funkcję przewodniczącej Rady Osiedla Krakowska-Południe.

- Podczas wizji lokalnej przeliczyliśmy wszystkie drzewa, zostały one zbadane i uznaliśmy to co jest konieczne czyli wycinkę kilkunastu drzew z tego terenu. Są to głównie drzewa owocowe, wiśnia pospolita, orzech włoski czy jedna wierzba, z której wyrasta kilkanaście pni i zgodnie z przepisami każdy liczy się jako drzewo - mówiła radna Maria Warchoł podkreślając, że mieszkańcy oczekują na budowę ścieżki rowerowej wraz z oświetleniem.

Fot. Karol Woliński

Zdaniem radnej Warchoł kwestia szumu medialnego w sprawie wycinki drzew mogła wynikać z nieporozumienia dotyczącego interpretacji ilości wycinki drzew.

- Możliwe, że ktoś z mieszkańców, kto nie chodzi na spotkania Rady Osiedla czy nie uczestniczy w imprezach osiedlowych zwrócił uwagę na tę sytuację i stąd powstało to nieporozumienie. Wiemy z doświadczenia, że w przypadku takich spraw mieszkańcy zgłaszają nam swoje problemy osobiście czy telefonicznie i mogę powiedzieć, że miałam w tej sprawie jeden telefon i jeden sms ale już po doniesieniach prasowych – mówiła Maria Warchoł.

Podobnego zdania w sprawie budowy ścieżki rowerowej był inny członek Rady Osiedla Krakowska-Południe Józef Twardowski.

- My chcemy aby drzewa w tej okolicy były, przecież tam powstał park, który służy dla 7,5 tys. mieszkańców, w poprzednich latach zasadzono tam 150 drzew oraz 500 krzewów i planuje się dalsze zasadzenie - mówił Józef Twardowski podkreślając, że ratowanie kilkunastu - jak sam powiedział - chorych podeschniętych drzew nie powinno przesłonić realizacji inwestycji, która może realnie poprawić jakość życia i bezpieczeństwa na osiedlu.

Fot. Karol Woliński

Po tego typu wypowiedziach można zakładać, że realizacja inwestycji będzie postępować dalej, a władze Rzeszowa uważają, że uzyskały aprobatę społeczeństwa poprzez wyrażenie stanowiska Rady Osiedla. Mimo to wciąż pojawiają się przeciwnicy realizacji ścieżki rowerowej w proponowanym kształcie. Z inicjatywy mieszkańców powstała internetowa petycja, której organizatorzy wystosowali apel do władz Rzeszowa o niewycinanie drzew i próbę realizacji inwestycji z jak najmniejszym uszczerbkiem dla istniejącego drzewostanu.

Tutaj LINK do petycji.

Ratusz jednak pozostaje niewzruszony i według miejskich urzędników, to właśnie proponowane rozwiązanie sprawia, że liczba drzew i krzewów do wycięcia będzie najmniejsza.

W przetargu na wykonanie inwestycji wpłynęło trzy oferty. Dwie z nich mieszczą się w założonym przez urzędników budżecie. Najtańszą złożyła firma ADMA ze Staszowa. Opiewa na 1,13 mln zł. Nieco drożej, bo na 1,39 mln zł prace wyceniło Miejskie Przedsiębiorstwo Dróg i Mostów z Rzeszowa. Teraz urzędnicy muszą zdecydować o wyborze oferty.

Wokul

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4