Na Podkarpaciu powstanie 8 obwodnic. Co z Drogą Południową w Rzeszowie?

KATEGORIA: INWESTYCJE / 11 lutego 2020

- Program 100 obwodnic realizowany będzie na drogach krajowych będących w zarządzie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. To warunek niezbędny, aby przeprowadzić bezpośrednią inwestycję rządową – tłumaczy wiceminister infrastruktury Rafał Weber
Fot. Ministerstwo Infrastruktury

W ubiegłą sobotę, 8 lutego minister infrastruktury Andrzej Adamczyk ogłosił przystąpienie do realizacji rządowego programu „budowy 100 obwodnic” w Polsce. Na Podkarpaciu ma w ramach tego programu powstać 8 obwodnic: Kolbuszowej, Nowej Dęby, Pilzna, Brzostka wraz z Kołaczycami, Jasła, Miejsca Piastowego, Sanoka (II etap) oraz Przemyśla.

Jak poinformował nas wiceminister infrastruktury Rafał Weber, najbardziej zaawansowane jest przygotowanie obwodnicy Sanoka, gdzie ogłoszenie przetargu na realizację już drugiego jej etapu nastąpi w IV kwartale przyszłego roku.

Nieco później, w roku 2022 ma być ogłoszony przetarg na projektowanie i budowanie obwodnicy Brzostka wraz z Kołaczycami, którą kierowany będzie ruch z głównych miast południa województwa do Pilzna i do autostrady A4. Trwają też przygotowania tras wokół Pilzna i Jasła.

Projekty pozostałych obwodnic zaczynane są od zera. Należy przygotować Studia Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowe z wariantami przebiegów i ostatecznymi decyzjami środowiskowymi, by następnie ogłaszać przetargi na projektowanie i budowanie. Jak jednak podkreślił wiceminister Weber, najważniejsze jest to, że na zrealizowanie na Podkarpaciu wszystkich 8 obwodnic zapadły już decyzje rządu i w ślad za nimi będzie kierowane finansowanie budżetowe. Ich czas realizacji to lata 2020–2030.

Co z południową obwodnicą Rzeszowa?

W Rzeszowie jedną z najważniejszych planowanych inwestycji drogowych wciąż pozostaje budowa Drogi Południowej. Zapytaliśmy wiceministra, czy trasa ta ma szansę być realizowana w ramach obwodnic budowanych przez rząd?

– Program 100 obwodnic realizowany będzie jedynie na drogach krajowych będących w zarządzie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. To warunek niezbędny, aby przeprowadzić bezpośrednią inwestycję rządową – tłumaczy nam wiceminister Weber. – Natomiast drogi wewnętrzne miast na prawach powiatu, takich jak Rzeszów, z mocy prawa zarządzane są przez te miasta i ich wsparcie finansowe może być realizowane w drodze odrębnych programów, np. z programów unijnych. To samo dotyczy Drogi Południowej w Rzeszowie.

Z kolei w rzeszowskim ratuszu dowiedzieliśmy się, że miasto stosunkowo niedawno, bo w listopadzie, zakończyło prace nad uzyskaniem decyzji środowiskowej dla Drogi Południowej. Obecnie trwa proces odwoławczy stron – głównie mieszkańców osiedli Biała i Budziwój niegodzących się z przebiegiem trasy. Dopiero po jego pozytywnym zakończeniu decyzja stanie się prawomocna i będzie można złożyć komplet dokumentów niezbędnych do zdobycia finansowania zewnętrznego i przeprowadzenia inwestycji.

– Odwołali się nie tylko mieszkańcy, ale też stowarzyszenie ekologów. Czekamy w tej chwili na decyzje Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego oraz Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Liczymy, że w obydwu przypadkach zapadną w ciągu miesiąca – mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa. Chłodnicki potwierdza również, że miasto chce budować Drogę Południową według pierwotnego wariantu. 6-kilometrowa trasa rozpocznie się od węzła na ul. Podkarpackiej, przez Zwięczycę, z dużym mostem przez Ptasią Wyspę na Wisłoku, dalej przetnie ul. Kwiatkowskiego i przez os. Biała i Budziwój połączy się z al. Sikorskiego.

Planowany przez miasto przebieg Drogi Południowej, zwanej też południową obwodnicą Rzeszowa
Fot. Urząd Miasta Rzeszowa

Kiedy bezkolizyjnie z Rzeszowa do Warszawy?

Dla mieszkańców stolicy Podkarpacia równie ważną informacją będzie to, jaka jest perspektywa udrożnienia tras komunikacyjnych na północy województwa – chodzi szczególnie o budowy obwodnic Kolbuszowej i Nowej Dęby, którędy zwykle jedzie się z Rzeszowa do centrum Polski. Okazuje się, że tu będziemy musieli poczekać kilka lat dłużej. Według informacji udzielonej nam przez wiceministra Webera, obie te inwestycje są na początkowym etapie wariantowania.

– Prace nad obwodnicami w północnej części województwa dopiero się rozpoczynają, ale proszę pamiętać, że jednocześnie w tej części regionu szybko realizujemy drogę ekspresową S-19, która – z już wykonaną w dużej części trasą S-17 z Lublina do Warszawy – wydatnie skróci czas dojazdu z Rzeszowa do stolicy. W przyszłym roku będzie ukończona część trasy S-19 od Lasów Janowskich do Lublina, a cała trasa od Rzeszowa do Lublina będzie gotowa w 2022 roku – informuje wiceminister Rafał Weber.

Domykanie obwodnicy autostradowej wokół Rzeszowa

Przypomnijmy też, że wciąż jest rozbudowywana autostradowa obwodnica Rzeszowa usprawniająca ruch wokół stolicy województwa. Właśnie otwarto oferty w przetargu na realizację odcinka drogi ekspresowej S-19 od węzła Rzeszów-Południe do węzła w Babicy. W postępowaniu przetargowym „prowadzą” Chińczycy, pisaliśmy o tym TUTAJ. Inwestycja ta będzie zrealizowana w latach 2020–2025 r. Jej wybudowanie pozwoli na zmniejszenie ruchu w Rzeszowie na ul. Podkarpackiej, a także radykalnie odciąży wąskie gardło komunikacyjne w Boguchwale.

Red.

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4