Ten protest miał pogrążyć marszałka Ortyla. Mimo to tylko go wzmocnił

KATEGORIA: POLITYKA / 25 lipca 2018

Marszałek Województwa Podkarpackiego - Władysław Ortyl. Fot. Janusz Płodzień

Wielu sądziło, że protest pielęgniarek w Rzeszowie będzie ciosem w „pisowskie” władze Województwa Podkarpackiego. Ostatecznie jego rozwiązanie stało się nieoczekiwanym sukcesem Marszałka Województwa, Władysława Ortyla z PiS.

Wygląda na to, że absencyjny protest białego personelu rzeczywiście miał oddolny charakter. Jednocześnie widać było jednak, że różne strony chciały go wykorzystać także do celów politycznych. Dało się to zauważyć zwłaszcza w nadzwyczajnej aktywności posłów opozycji (PO, PSL), w czasie obrad sejmiku województwa poświęconym sytuacji w służbie zdrowie.

Zastanawia także, że choć sytuacja finansowa pielęgniarek jest trudna w całej Polsce, niezależnie od regionu, to ich protest dotknął właśnie szpitale Województwa Podkarpackiego, które podlegają samorządowi województwa rządzonemu przez PiS – jako jedynemu województwu w Polsce. Drugim ośrodkiem protestu był Szpital Kliniczny w Lublinie podlegający bezpośrednio rządowi. Być może, to tylko zbiegi okoliczności, a być może bardziej przemyślana akcja obliczona na zaszkodzenie wizerunkowi polityki PiS przed wyborami.

Niezależnie, na ile są uprawnione tego typu domysły, trzeba przyznać, że władzom Województwa Podkarpackiego udało się szybko ugasić ten nagły protest w głównym szpitalu wojewódzkim. Najpierw w piątek po kilku dniach burzliwych negocjacji, nieoczekiwanie osiągnięto wstępne porozumienie z pielęgniarkami w sprawach płacowych. Wczoraj natomiast zaledwie po kolejnym jednym dniu negocjacji osiągnięto całość porozumienia, kończąc tym samym spór zbiorowy.

Marszałek Władysław Ortyl wychodzi z tego sporu zdecydowanie z tarczą. Co prawda w negocjacjach uczestniczył także specjalny negocjator rządowy, ale dało się zauważyć, że to właśnie kolejne umiejętnie dawkowane propozycje płacowe marszałka przybliżyły zakończenie sporu.

Jeszcze niedawno, kilka tygodni temu, niektóre media w Rzeszowie tajemniczo donosiły, że marszałek Ortyl jest do wymiany i zostanie zastąpiony przez innego polityka z Prawa i Sprawiedliwości. Teraz pozycja Ortyla wyraźnie się umocniła nie tylko jako skutecznego marszałka województwa, ale także jako jednego z najpoważniejszych polityków we własnym środowisku politycznym.

Sukces Zarządu Województwa w negocjacjach z pielęgniarkami, to również mocne wizerunkowe osiągnięcie Prawa i Sprawiedliwości względem ogółu wyborców na Podkarpaciu. Osiągnięcie, które zapewne będzie procentowało w sondażach. Teraz na kilka miesięcy przed wyborami nie da się oceniać inaczej wydarzeń politycznych, jak właśnie pod kątem wpływu ich na wybory.

Red.

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4