To wspólny kandydat opozycji do Senatu? Poseł Masłowski zbiera podpisy

KATEGORIA: POLITYKA / 28 sierpnia 2019

Poseł Maciej Masłowski
Fot. Karol Woliński

Wszystko wskazuje na to, że obecny poseł ruchu Kukiz’15 Maciej Masłowski z Rzeszowa będzie po byłym europośle Stanisławie Ożogu z PiS kolejnym kandydatem do Senatu w zbliżających się wyborach parlamentarnych. Chodzi o okręg rzeszowski nr 56, który obejmuje miasto Rzeszów oraz powiaty rzeszowski i łańcucki. Z informacji, które płyną od samego posła Masłowskiego wynika, że jego komitet wyborczy zarejestrowany pod nazwą Rozwój Podkarpacia (z komitetu o takiej nazwie startował w poprzednich wyborach do Senatu w 2015 r. prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc przegrywając z kandydatem PiS prof. Aleksandrem Bobko) rozpoczął już zbieranie podpisów pod jego kandydaturą.

- Start do Senatu póki co rozważam, jeżeli uda mi się zebrać podpisy pod swoją kandydaturą, to oficjalnie ogłoszę swój start - mówi nam poseł Maciej Masłowski. Poseł potwierdził również, że jeżeli udałoby mu się zebrać wymaganą liczbę podpisów pod kandydaturą do Senatu, to będzie się starał o poparcie wśród partii, które do tej pory nie ogłosiły komu udzielą poparcia w wyborach senatora w okręgu nr 56.

Mowa tu m.in. o Koalicji Obywatelskiej, Lewicy czy PSL, które w całej Polsce wystawiały kandydatów w ramach nieformalnego porozumienia w taki sposób, aby nie odbierać sobie wzajemnie głosów i móc walczyć w większości z kandydatami wystawianymi przez PiS (tzw. Pakt Senacki). W zeszłym tygodniu z ust polityków tych formacji padały słowa mówiące o trwających negocjacjach i ogłoszeniu kandydata na dniach. Środowisko posła Masłowskiego ma jednak nadzieję, że partie te nie wystawią swojego kandydata, dzięki czemu parlamentarzysta ruchu Kukiz’15 startując do Senatu mógłby zebrać więcej głosów elektoratu nastawionego krytycznie w stosunku do rządów PiS.

- Mamy nadzieje, że inne ugrupowania nie wystawią swoich kandydatów, choć nie mamy w tej sprawie żadnego oficjalnego porozumienia. Wszystko okaże się w ciągu kilku dni - mówił nam w poniedziałek wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka, kolega klubowy posła Macieja Masłowskiego. Tyszka wystartuje w nadchodzących wyborach do Sejmu z pierwszego miejsca listy wyborczej Koalicji Polskiej (PSL i Kukiz’15) w okręgu rzeszowsko-tarnobrzeskim.

Przypomnijmy, że 35-letni Maciej Masłowski w 2018 r. startował w wyborach na prezydenta Rzeszowa. Zdobył 3,58 proc. głosów zajmując trzecie miejsce. W majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego kandydował z drugiego miejsca listy ruchu Kukiz’15. Otrzymał 4023 głosy. Mandatu nie zdobył.

Aby móc startować do Senatu komitet wyborczy musi zebrać pod kandydaturą co najmniej 2000 podpisów w danym okręgu wyborczym. Czas na zebranie wymaganej liczby podpisów mija 3 września o północy. Do tego czasu komitety mogą zgłaszać kandydatów na posłów i senatorów.

Wokul

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4