PiS chce powstania parku przy Żwirowni. Ratusz nie mówi NIE, ale...

KATEGORIA: POLITYKA / 9 sierpnia 2019

Briefing prasowy rzeszowskich radnych PiS w czwartek 8 sierpnia dotyczący powstania parku rekreacyjnego na osiedlu Drabiniaka. Od prawej: Waldemar Szumny, Marcin Fijołek i Marcin Szpyrka.
Fot. Karol Woliński

Rzeszowscy radni Prawa i Sprawiedliwości chcą aby na osiedlu Drabiniaka - pomiędzy rzeką Wisłok, kąpieliskiem Żwirownia, ul. Grabskiego i ul. Kwiatkowskiego stworzyć miejski park rekreacyjny. W związku z tym na najbliższą sesję Rady Miasta Rzeszowa, która odbędzie się 27 sierpnia, przygotowali uchwałę zawierającą ich stanowisko w tej sprawie.

- Chcemy utworzenia w tym miejscu parku, który służyłby mieszkańcom pobliskich osiedli, ale również mieszkańcom całego miasta, którzy tłumnie przyjeżdżają na Żwirownie i aby okolice tego terenu były jeszcze bardziej atrakcyjne. - mówił Marcin Fijołek, Przewodniczący Klubu Radnych PiS w Radzie Miasta Rzeszowa, podczas konferencji prasowej zorganizowanej w czwartek 8 sierpnia, obok placu zabaw w okolicach Żwirowni.

Oprócz apelu o utworzenie parku, radni PiS zwrócili również uwagę na konieczność objęcia wszystkich działek na wspomnianym terenie, miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego tak, aby mogły powstać tam tereny zielone.

- Duża część działek jest już objęta planem zagospodarowania przestrzennego, dla innych taki plan jest projektowany już od 2008 roku, natomiast tereny za placem zabaw w pobliżu Żwirowni nie są objęte żadnym planem. Dlatego chcemy aby cały ten teren objąć kompleksowym wizją i przeznaczyć go pod tereny zielone. – dodaje Marcin Fijołek, podkreślając wagę istnienia terenów zielonych, jako koniecznych w pozyskiwaniu nowych mieszkańców oraz inwestorów.

Przypomnijmy, że nie jest to pierwszy tego typu apel PiS-u wystosowany w stronę władz Rzeszowa, aby większą uwagę zwrócić na konieczność tworzenia nowych miejsc zielonych i zachowania obecnych. Wystarczy tylko wspomnieć kwestie zabudowy Nowego Miasta, czy próby zmiany planu zagospodarowania części Staromieścia gdzie według obowiązującej wizji zagospodarowania ma powstać park, a władze miasta w maju chciały przeforsować uchwałę zmieniającą przeznaczenie tego terenu pod zabudowę. Po burzliwej dyskusji Rada Miasta zdecydowała jednak o odrzuceniu tego pomysłu. Trudno nie wykazać zrozumienia takim apelom, chociażby po przyglądnięciu się badaniom przedstawionym przez Główny Urząd Statystyczny. Według GUS właśnie miasto Rzeszów znalazło się na ostatnim miejscu jeżeli chodzi o udział zieleni w powierzchni największych miast Polski. Dlatego obecnie każdy skrawek zieleni w Rzeszowie wydaje się być na wagę złota.

Fot. Karol Woliński

Okazuje się, że władze miasta mają zbieżne z radnymi PiS poglądy, przynajmniej w sprawie utworzenia parku przy Żwirowni. Ponoć powstał już nawet wstępny projekt budowy wspomnianego parku, natomiast jak twierdzi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa na części terenu, o którym mówią radni PiS, mają być składowane materiały związane z odmulaniem rzeszowskiego zalewu. Prace dotyczące odmulania mają rozpocząć się w najbliższych miesiącach. Dlatego wizja stworzenia tego typu miejsca rekreacji w pobliżu Żwirowni może odwlec się w czasie.

- Mamy porozumienie z Wodami Polskimi, które odpowiadają za utrzymanie zalewu, że po odmuleniu zalewu i wywiezieniu osadu, działki, na których będzie on składowany, zostaną nam przekazane. I oczywiście chcemy, aby w tym rejonie, tego typu park powstał. - powiedział nam rzecznik Chłodnicki.

Projekt parku przygotowany przez miasto, z informacji przekazanych nam przez rzecznika prezydenta Rzeszowa, zawiera stworzenie ścieżek rowerowych, małej architektury, boisk do różnych dyscyplin oraz wieży widokowej.

Wokul

Fot. Karol Woliński

Fot. Karol Woliński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4