LIST Czytelniczki: „Nowe rozkłady linii nr 18 i 19 to porażka”. ZTM odpowiada

KATEGORIA: KOMUNIKACJA / 6 grudnia 2023

Fot. Piotr Tunicki

Kolejna interwencja w sprawie komunikacji miejskiej w Rzeszowie. Do redakcji naszego portalu w sprawie rozkładów linii nr 18 i 19 zwróciła się Czytelniczka, pani Joanna. Chodzi m.in. o godziny odjazdów, a także to, że na linii nr 18 również w godzinach szczytu jeżdżą krótsze, 12-metrowe autobusy, a nie dłuższe wozy przegubowe. Co na to Zarząd Transportu Miejskiego?

Oddajmy głos naszej Czytelniczce.

- Chodzi mi o interwencję w sprawie tego jak ZTM wprowadziło nowe rozkłady jazdy zapominając o dojeżdżających do szkoły uczniach. Nowe rozkłady to porażka a autobusy, które są wysyłane na poranne kursy to śmiech. W największym ruchu czyli z samego rana kiedy jeździ najwięcej uczniów, studentów oraz ludzi jadących do pracy puszczają krótkie autobusy, często po 5, 6 przystankach nie ma jak wsiąść, za to w ciągu dnia jeżdżą autobusy przegubowe i wożą powietrze - twierdzi pani Joanna.

Jak przypomina, od 1 października został zmieniony rozkład jazdy komunikacji miejskiej w Rzeszowie. Zmiany dotknęły między innymi autobusy linii 19 i 18.

- Autobusy te jadą 19 z pętli na Łukasiewicza a 18 z Matysowskiej. Kończą swoje trasy na albo Obrońców Poczty Gdańskiej albo na Miłocińskiej. Z racji tego, że pokonują prawie całe miasto zbierają bardzo dużo młodzieży uczącej się oraz ludzi dojeżdżających do pracy oraz starsze osoby . Na ulicę Miłocińską mamy stosunkowo mało kursów z racji jej położenia na obrzeżach miasta. Na ulicy Miłocińskiej jest Technikum Agroprzedsiębiorczości do którego dojeżdżają uczniowie również z Zalesia. Do tej pory o godzinie 7:10 z zajezdni (pętli – dop. red.) z Łukasiewicza jechała 19, która dojeżdżała do technikum na Miłocińskiej, po zmianach rozkładu chcąc dojechać z rana 19 na Miłocińską trzeba jechać z zajezdni albo o 6:50 albo o 7:35. Są jeszcze dwa kursy o 7:05 i 7:20, które jadą jedynie na Obrońców Poczty Gdańskiej i tu młodzież z ciężkimi plecakami musi iść półtora kilometra żeby zdążyć na lekcje. Ktoś kto chciał udoskonalić rozkład niekoniecznie przemyślał swoją decyzję. Autobus dojeżdżający do szkoły jedzie albo bardzo wcześnie, albo zdecydowanie za późno i nie ma szansy zdążyć na lekcje. Kursy, które byłyby najbardziej dogodne nie dojeżdżają pod szkołę. Telefony, pisanie wiadomości e-mail spotkały się jedynie z kategoryczną odmową. Wydaje mi się, że zamiana żeby te kursy po 7 czyli 7:05 i 7:20 dojeżdżały tylko o jeden przystanek dalej nie powinna być ogromnym, jak mi to przedstawiono, problemem. Jako uzasadnienie odmowy i rozwiązanie problemu usłyszałam że przecież moja córka może jeździć linią 18 - pisze pani Joanna.

- Autobus linii nr 18 jak wcześniej napisałam jedzie z Matysowskiej więc dojeżdżając na Łukasiewicza już jedzie nią sporo pasażerów. Żeby móc w ogóle usiąść i jakoś przejechać przez całe miasto trzeba jechać na zajezdnię ponieważ autobus jest już zapełniony. Jadąc w ścisku z ciężkim plecakiem przez całe miasto nie jest to ani bezpieczne ani komfortowe dla pasażerów . Dodatkowym problemem jest to, że dla oszczędności na liniach porannych kiedy jest największe obłożenie na linii 18, która okrąża całe miasto jeżdżą zwykle krótkie autobusy. Często zdarza się, że ludzie podchodzą do podjeżdżającego autobusu i widząc jak jest zapchany po prostu rezygnują z podróży nim. Nie ma to moim zdaniem nic wspólnego z gospodarnością. Może gdyby ktoś zwrócił większą uwagę na problem, przemyślał go i przekalkulował to może pewne cięcia nie byłyby potrzebne a może nie musiały by być na taką skalę - twierdzi Czytelniczka.

- ZTM jest instytucją budżetową ale często nie myśli się o ludziach, dla których ona istnieje. Często przewóz pasażerów, warunki i traktowanie ich ma wiele do życzenia - uważa pani Joanna, dodając, że dzwoniłam z tą sprawą do ZTM i do paru innych instytucji i nie ma chętnego żeby się zainteresować ta sprawą, dlatego liczy, że nasza interwencja i nagłośnienie problemu może w końcu przynieść jakieś efekty .

Przekazaliśmy postulaty pani Joanny do Zarządu Transportu Miejskiego w Rzeszowie, skąd otrzymaliśmy odpowiedź.

- Na liniach nr 18 jeżdżą autobusy 12-metrowe a na linii 19 przegubowe - potwierdza Maciej Chłodnicki, rzecznik prasowy ZTM w udzielonej nam odpowiedzi.

- Po otwarciu Rzeszowskiego Centrum Komunikacyjnego zmianie ulegnie rozkład jazdy - linii 0A i 0B oraz 18 i 19. W nowym rozkładzie nie będzie nacisku na takty pomiędzy liniami 18/19 a 0A/0B, tylko na synchronizację odjazdów z pierwszych przystanków 18 i 19 z Zalesia i Baranówki. Planujemy w szczytach zwiększenie liczby kursów do/z Miłocińskiej. Ponadto, wszystkie kursy linii nr 24 będą od 1 stycznia wydłużone do Miłocińskiej - zapowiada rzecznik ZTM.

- Czasami z pozoru proste działanie jak wydłużenie kursu o jeden przystanek może stanowić problem związany np. z czasem pracy kierowcy, pojemnością pętli autobusowej itp. - zastrzega Maciej Chłodnicki.

Mamy nadzieję, że zapowiedziane zmiany w rozkładach jazdy spełnią także postulaty pasażerów opisane przez panią Joannę.

Rafk

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4