MPK bez konkurencji? Miejski przewoźnik będzie monopolistą do 2029 roku

KATEGORIA: KOMUNIKACJA / 28 sierpnia 2018

MPK obsługuje wszystkie linie, których organizatorem jest Zarząd Transportu Miejskiego
Fot. Karol Woliński

Miasto chce zawrzeć z Miejskim Przedsiębiorstwem Komunikacyjnym - Rzeszów Sp. z o.o. nową umowę na świadczenie usług w zakresie publicznego transportu zbiorowego. Obecna wygasa końcem 2019 r. Przewiduje ona obsługę wszystkich linii zlecaną przez Zarząd Transportu Miejskiego (ZTM).

MPK dysponuje obecnie prawie 200 autobusami, z czego 110 dzierżawi od ZTM. Te ostatnie to pojazdy zakupione przez miasto w ramach projektów unijnych. Pozostałe są własnością przewoźnika. Przewoźnik obsługuje 50 linii miejskich i podmiejskich (miasto ma umowy z gminami Świlcza i Tyczyn), 3 linie nocne i 5 linii specjalnych do stref ekonomicznych i portu lotniczego. Spółka zatrudnia kilkaset osób, w tym ponad 300 kierowców.

ZTM zgodnie z ustawą o publicznym transporcie zbiorowym ogłosił właśnie zamiar zawarcia umowy z MPK na świadczenie usług przez kolejne 10 lat. Umowa miałaby zostać zawarta między wrześniem a grudniem 2019 r., a świadczenie usług na jej podstawie rozpoczęłoby się 1 stycznia 2020 r.

Zgodnie z ogłoszeniem, MPK miałoby obsługiwać „przewozy autobusowe w publicznym transporcie zbiorowym na liniach komunikacyjnych istniejących w dniu zawarcia umowy oraz planowanych w okresie obowiązywania umowy na terenie Gminy Miasto Rzeszów oraz gmin, z którymi Gmina Miasto Rzeszów zawarła lub zawrze porozumienia międzygminne o świadczenie usług w zakresie lokalnego transportu zbiorowego”.

ZTM może zawrzeć umowę na wyłączność z MPK, bo ma ono status tzw. podmiotu wewnętrznego powołanego do świadczenia usług w zakresie publicznego transportu zbiorowego.

Jednak w wielu dużych polskich miastach, choć samorząd kontroluje własną spółkę przewozową (jak u nas MPK), dopuszcza się do obsługi części linii także innych, prywatnych przewoźników. W tym celu organizowane są przetargi na obsługę konkretnych połączeń. Stosowane w nich kryteria, to nie tylko cena za tzw. wozokilometr, ale także wiek i standard taboru (niska podłoga, norma czystości spalin, klimatyzacja, itp.).

Dla pasażera korzystającego z komunikacji miejskiej nie jest wtedy ważne do jakiego przewoźnika należy autobus podjeżdżający na przystanek, ponieważ w całej sieci komunikacyjnej obowiązują te same bilety. Ponadto wozy wszystkich przewoźników działających na zlecenie miasta są też odpowiednio jednolicie oznakowane i wyposażone.

Korzyść dla podatników polega na tym, że prywatni przewoźnicy (i nie tylko – mogą to być też inne spółki publiczne działające na rynku) są często w stanie zaoferować niższą cenę za wozokilometr niż należąca do miasta spółka przewozowa. Zresztą miejski przewoźnik też może stanąć do przetargu i go wygrać.

Jeśli oferowana organizatorowi transportu (w Rzeszowie to ZTM) przez przewoźników cena za wozokilometr jest niższa, miasto może nieco zmniejszyć koszty dopłat do komunikacji. A ta, wszędzie ze względu na stosowane ulgi, jest deficytowa.

Inna korzyść, to taka, że wówczas to przewoźnik musi martwić się o zakup nowego taboru, zgodnego ze standardem zapisanym w przetargu, a miasto zaoszczędzone środki może wydać na inny cel.

Tak dzieje się np. w Warszawie, Krakowie czy Gdyni, ale także w mniejszych miejscowościach. Tam większość przewozów obsługują miejskie spółki przewozowe, ale 20 – 30 proc. połączeń realizują inni przewoźnicy wyłonieni w przetargach. Z kolei w Tarnobrzegu obsługą całej komunikacji miejskiej zajmuje się firma zewnętrzna, która wygrała przetarg.

Jeszcze kilka lat temu ratusz sygnalizował możliwość wprowadzenia na niektóre linie konkurencji. Mowa była m.in. o liniach osiedlowych obsługiwanych przez małe busy, jakich nie posiada MPK. Dziś rzecznik prezydenta wypowiada się w tej sprawie jednoznacznie.

- W kwestii komunikacji miejskiej, to ratusz nie planuje przeprowadzenia żadnego przetargu – mówi Maciej Chłodnicki. - Nie przewidujemy, aby jakaś inna firma poza MPK obsługiwała nasze miasto nawet w małej części. MPK jest naszą firmą, my ją finansujemy, dlatego na ten moment nie ma mowy o innym przewoźniku.

Jeśli więc nic się nie zmieni, to po zawarciu w przyszłym roku umowy MPK będzie mieć monopol na obsługę komunikacyjną miasta do 2029 r.

Tomasz Wrzesiński, wsp. kw

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4