Strajk odwołany. Miasto i związkowcy MPK doszli do porozumienia. Co zawiera?

KATEGORIA: KOMUNIKACJA / 11 października 2022

Fot. Paweł Bialic

Zapowiadanego na piątek 14 października strajku w rzeszowskim Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacyjnym ostatecznie nie będzie. We wtorek (11 października) związki zawodowe miejskiego przewoźnika i władze Rzeszowa doszły do porozumienia w sprawie podwyżek dla pracowników spółki. Kończy ono spór zbiorowy w MPK.

Strajku nie będzie

Mimo piątkowego braku porozumienia pomiędzy związkami zawodowymi MPK Rzeszów i władzami miasta oraz zapowiedzi, że tydzień później dojdzie do jednodniowego strajku w firmie, rozmowy pomiędzy obiema stronami nadal trwały.

We wtorek 11 października pojawiły się pierwsze informacje o tym, że w końcu może dojść do kompromisu. Wczesnym popołudniem z kolei mówiło się, że rozmowy nie przyniosły skutku i strajk jednak może się odbyć, co oznaczałoby, że w piątek miejskie autobusy nie wyjechałyby na ulice stolicy Podkarpacia. W końcu około godziny 15.00 prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek wraz z władzami MPK Rzeszów poinformował, że ostatecznie udało się wypracować porozumienie i zakończyć spór zbiorowy w spółce przewozowej.

- Mimo bardzo trudnej sytuacji w jakiej jest samorząd, ale też trudnej sytuacji w jakiej jest system transportowy i nasz przewoźnik, udało się na ostatniej prostej osiągnąć z załogą porozumienie w celu uniknięcia strajku - powiedział prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek.

Jak dodał prezydent Rzeszowa, czekają go kolejne trudne decyzje jeżeli chodzi o rzeszowski transport publiczny, ale na ten moment dzięki porozumieniu ze związkowcami, uda się wprowadzić nieco spokoju i przede wszystkim zapewnić mieszkańcom komunikację publiczną oraz uniknąć dalszych strat finansowych. Jak dodawał w porozumieniu ze związkowcami pomogła też wtorkowa zapowiedź rządu o zamrożeniu cen prądu dla samorządów. Fijołek także we wtorek w Warszawie uczestniczył w spotkaniu z premierem Mateuszem Morawieckim.

- Dzięki zapowiedzi nieco tańszego prądu dla miasta, w ślad za tym możemy zawierać porozumienie, iść do przodu i uspokoić sytuację w tym obszarze - mówił prezydent Fijołek.

Co zawiera porozumienie?

Przypomnijmy, że kością niezgody była sprawa wzrostu płac. Związki postulowały o 500 zł podwyżki płacy podstawowej, wcześniejsze propozycje miasta mówiły o tej samej kwocie, ale w formie dodatku. A jak wygląda ostateczny kształt porozumienia? Obie strony miały pójść w stronę kompromisu.

Jak poinformowała przewodnicząca Rady Nadzorczej MPK Rzeszów Teresa Kubas-Hul, wśród pracowników, którzy otrzymują wynagrodzenie w oparciu o stawkę godzinową, wzrost będzie zróżnicowany.

- Najwięcej dostanie grupa najmniej zarabiających – 2,28 zł na godzinę do podstawy wynagrodzenia. Druga grupa dostanie 2,04 zł za godzinę i trzecia grupa 1,92 zł na godzinę - wyliczała szefowa Rady Nadzorczej MPK Rzeszów.

Jak dodała Kubas-Hul, oprócz wspomnianych wyżej podwyżek, zarząd MPK Rzeszów wprowadził już także ujednolicenie wynagrodzenia dla osób po okresie próbnym i okresie zatrudnienia do 10 lat ze stawki 20,77 zł i 21,30 zł do 21,80 zł za godzinę.

- Dzięki temu pracownicy najmniej zarabiający mogą zatem dostać prawie 3,30 zł podwyżki za godzinę - dodała Teresa Kubas-Hul.

Fot. Grzegorz Bukała/Urząd Miasta Rzeszowa

Według szefowej Rady Nadzorczej MPK Rzeszów określenie o ile średnio wzrosną płace w spółce jest na razie trudne do wyjaśnienia, bo specyfika wyliczenia pensji dla kierowców MPK jest dosyć skomplikowana.

- Stawki mogą być różne, bo spółka pracuje w ruchu ciągłym, mowa tu o godzinach nocnych czy dniach świątecznych. Są też inne składniki wynagrodzenia jak dodatek stażowy - tłumaczyła Kubas-Hul.

Pracownicy administracyjni w spółce mogą z kolei liczyć na podwyżkę w wysokości 8,9 procent. Nowe stawki mają obowiązywać od 1 października. Zmiany płacowe w MPK będą kosztowały w tym roku budżet miasta dodatkowe 1,3 mln zł. W przyszłym niemal 5 mln zł.

Porozumienie zostało podpisane przez wszystkie cztery związki zawodowe działające w rzeszowskim MPK. Za zrozumienie trudnej sytuacji MPK dziękowała przewodnicząca Rady Nadzorczej.

Związkowcy: nie zapominajmy o wozokilometrze

Z porozumienia z władzami spółki zadowoleni są też związkowcy.

- Udało nam się spotkać w negocjacjach z miastem w połowie drogi, cieszymy się, że doszło do tego kompromisu - mówi przewodniczący „Solidarności” w MPK Rzeszów Michał Białogłowski.

Związkowcy zapowiadają również, że temat podwyżek w spółce wróci prawdopodobnie w przyszłym roku. Liczą, że tym razem uda się dojść do porozumienia z zarządem firmy i miastem szybciej niż teraz. Inną sprawą jest też podreperowanie sytuacji finansowej spółki, którą dobijają wzrosty cen paliw.

- Nie można zapomnieć o ponownym przeliczeniu stawki wozokilometra, bez tego nic się nie uda - zauważa Białogłowski.

Obecnie stawka za wozokilometr w MPK Rzeszów wynosi 8,90 zł. Związkowcy chcieliby aby było to przynajmniej o 2 zł więcej. Prezydent twierdzi, że nie da się tego zrobić jednym ruchem. Przedstawiciele władz miasta i Rady Nadzorczej MPK Rzeszów zapowiedzieli we wtorek, że będą analizować ten temat. Więcej prawdopodobnie dowiemy się z projektu budżetu na przyszły rok.

Karol Woliński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4