[ZDROWIE] Debata o podkarpackiej służbie zdrowia. W tle koronawirus

Debata o podkarpackiej służbie zdrowia. W tle koronawirus

KATEGORIA: ZDROWIE / 28 września 2020

Po raz pierwszy od lutego w poniedziałek (28 września) w tradycyjnej formule odbyła się sesja Sejmiku Województwa Podkarpackiego. Radni obradowali w sali audytoryjnej Urzędu Marszałkowskiego.

Sesję rozpoczęła debata poświęcona sytuacji finansowej podmiotów leczniczych, dla których samorząd województwa jest organem założycielskim oraz wyzwań, jakie stoją przed nią w obliczu pandemii koronawirusa. Informacje na temat finansowania podkarpackich jednostek przekazał dyrektor Podkarpackiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ Robert Bugaj. Podkreślał on między innymi mocne strony regionalnych placówek. Wśród nich jest to, że Podkarpacie ma wyjątkowo dobry poziom wykonania zabiegów z zakresu zaćmy oraz fizjoterapii.

Samorząd Województwa Podkarpackiego jest organem tworzącym i nadzorującym dla 14 samodzielnych publicznych podmiotów leczniczych, działających na terenie całego województwa.

Jak mówił podczas swej prezentacji marszałek Władysław Ortyl podmioty te zatrudniają 9144 pracowników i dysponują przychodami z NFZ przekraczającymi 1,2 mld zł. Narodowego Funduszu Zdrowia. W 2019 roku przyjęły one blisko 325 tys. pacjentów. Marszałek mówił także o wynikach finansowych podległych samorządowi jednostek.

- Debata poświęcona służbie zdrowia zawsze jest emocjonująca, tym bardziej, że mamy sytuację związaną z pandemią a to bardzo rzutuje na ten system. Będziemy bardzo dużo uwagi poświęcać temu obszarowi. Mamy straty za 2019 rok, które będziemy musieli budżetowo pokryć. One są znacząco większe niż przewidywaliśmy. Wpłynęły na to cała seria podwyżek i strajków, które mieliśmy w roku 2018, to są tego konsekwencje. Nie nastąpił tak znaczący wzrost finansowania z NFZ, aby te straty pokryć. Myślę, że trzeba mówić o tym funkcjonowaniu na co dzień, ale także że chcemy planować rozwój ilości i jakości świadczonych usług. Mówię tu o Podkarpackim Centrum Zdrowia Dziecka, które zgłosiliśmy do Krajowego Planu Odbudowy i jest duża szansa, że ta inwestycja jeżeli się zostanie zrealizowana to znacząco poprawi jakość świadczonych dla dzieci usług w naszym województwie – mówił podczas sesji marszałek Władysław Ortyl.

Marszałek mówił o działaniach naprawczych, które są potrzebne w podkarpackich szpitalach.

- Niezbędny jest monitoring sytuacji finansowej szpitali, ścisła kontrola, ujednolicenie w zakresie wybranych elementów polityki rachunkowości, poprawa funkcjonalności systemów informatycznych, zmiana zapisów umowy pomiędzy Uniwersytetem Rzeszowskim a szpitalami klinicznymi a także ścisła współpraca z BGK w zakresie monitorowania i kontroli – zaznaczył marszałek Ortyl.

Gościem sesji był zastępca prezesa NFZ ds. medycznych Bernard Waśko.

- Z perspektywy kraju w stosunku do innych regionów, średnia dla kraju jeżeli chodzi o stopień wykonania umów w ryczałtach szpitalnych, czyli umowach podstawowych sieciowych jest dla kraju około 80 procent. Są województwa gdzie wyniki są lepsze i gdzie są gorsze o kilka procent. Generalnie można powiedzieć, że Podkarpacie odstaje kilka procent w dół, jest to poziom siedemdziesięciu kilku procent. Najgorzej jest w lubelskim. We wszystkich województwach system ochrony zdrowia się rozpędza, wszystkie podmioty zaczynają odrabiać straty. Narodowy Fundusz Zdrowia będzie rekomendował wydłużenie okresu rozliczeniowego z 12 do 18 miesięcy czyli do 30 czerwca przyszłego roku. To powinno dać szansę wszystkim podmiotom na odrobienie strat i wykonanie niewykonanych świadczeń, a tym samym skrócenie kolejki i ułatwienie dostępności dla pacjentów – mówił Bernard Waśko.

Fot. Paweł Bialic

W debacie na temat sytuacji w służbie zdrowia wzięła udział także wojewoda podkarpacki Ewa Leniart.

– Na początek chciałabym podziękować wszystkim, którzy są zaangażowani w proces ograniczania rozprzestrzeniania się koronawirusa oraz tym, którzy aktywnie uczestniczą w leczeniu osób chorych na COVID -19 – powiedziała Ewa Leniart.

Następnie wojewoda przedstawiła radnym jesienną strategię walki z koronawirusem, przygotowaną przez ministra zdrowia.

Wojewoda przybliżyła także aktualne statystki dotyczące zakażeń i chorujących w naszym regionie, zwracając jednocześnie uwagę na potrzebę przestrzegania zaleceń, także w jednostkach opieki, szczególnie narażonych na transmisję wirusa.

– W jednym z Domów Pomocy Społecznej na Podkarpaciu potwierdzono 57 przypadków zakażeń kornawirusem. Napawa mnie to szczególną obawą i troską, ponieważ jest to pierwsze tak duże ognisko na Podkarpaciu. Na pewno zintensyfikuję działania swoich służb, aby pomóc organowi prowadzącemu ten konkretny DPS – dodała Ewa Leniart.

Chodzi o Dom Pomocy Społecznej w Rzeszowie. Według informacji płynących z rzeszowskiego ratusza badania potwierdziły zakażenie koronawirusem u 40 pensjonariuszy i 17 pracowników placówki. Dwie osoby, u których wykryto zakażanie zostały hospitalizowane. Pozostałe są odizolowane i przebywają na jednym piętrze.

W niedzielę przebadano 108 osób, w poniedziałek testy miały objąć kolejne osoby, w tym pracowników spędzających weekend w domu. Zgodnie z wymogami sanepidu przetestowani mają być wszyscy.

- Wyniki dodatnie będą uwzględnione w jutrzejszym komunikacie. W chwili obecnej prowadzone jest dochodzenie epidemiologiczne i rozważane są różne warianty mające na celu utrzymanie funkcjonowanie placówki. Badania są kontynuowane aby skontrolować ponownie wyniki ujemne - poinformowała w poniedziałek Dorota Gibała z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rzeszowie.

W innych ogniskach na terenie Rzeszowa sytuacja wygląda następująco:

- w Klinice Neurochirurgii Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego Nr 2 w Rzeszowie na dzień 28 września potwierdzono 7 wyników dodatnich: w tym 4 wśród personelu medycznego i 3 pacjentów. Trwa dochodzenie epidemiologiczne;

- w Szpitalu MSWiA na dzień 28 września potwierdzono 4 wyniki dodatnie w tym: 2 u personelu, 1 u pracownika administracji i 1 u pacjenta (z terenu powiatu strzyżowskiego). Dochodzenie epidemiologiczne w toku.

Nauczanie hybrydowe dotyczące wybranych klas obowiązuje w Rzeszowie w Zespole Szkół Elektronicznych, II i IV LO. Zawieszenie zajęć dotyczy z kolei wybranych grup w przedszkolach nr 23 i nr 24.

Na koniec swojego wystąpienia w czasie sesji sejmiku wojewoda zwróciła się do radnych z apelem.

– Jesteśmy przygotowani do nowej fali zachorowań. Nie lekceważymy jednak tego ryzyka, jakie niesie za sobą występowanie koronawirusa. Bardzo proszę, aby państwo, jako radni, w swoich społecznościach przekazywali widomy sygnał o potrzebie przestrzegania zaleceń artykułowanych m.in. przez Ministerstwo Zdrowia - powiedziała Ewa Leniart.

Red.