Pisanie pracy w cieniu pandemii. Studenci będą bronić się przez Internet?
KATEGORIA: EDUKACJA / 14 kwietnia 2020
W pierwszej połowie marca w Polsce zostały zamknięte wszystkie placówki oświaty, w tym uczelnie wyższe. Dla wielu studentów jest to trudny czas nie tylko z uwagi na przymus siedzenia w domu i obowiązek odbywania zajęć w trybie zdalnym. Kwarantanna wiąże się ze stresem związanym z pisaniem pracy licencjackiej lub magisterskiej w cieniu pandemii.
Wraz z zamknięciem szkół i uniwersytetów, swoją pracę zawiesiły również biblioteki, czytelnie i księgarnie, których zasoby są niezbędne przy tworzeniu pracy. Zarządzenie zostało wprowadzone w życie błyskawicznie, przez co wielu studentów nie zdążyło zaopatrzyć się w potrzebne pozycje ze swojej bibliografii. Wielu z nich zastanawia się co w przypadku jeśli z przyczyn niezależnych od siebie nie będą w stanie dokończyć pracy do czerwca, czyli planowanego terminu obron. Rzecznik Uniwersytetu Rzeszowskiego dr Maciej Ulita zapewnił, że władze uczelni będą ze studentami współpracować.
- Jeżeli ktoś do sfinalizowania pracy bezwzględnie będzie potrzebował dostępu do zasobów zgromadzonych w bibliotece, które są z obiektywnych przyczyn niedostępne, to oczywiście my to rozumiemy i będziemy podejmować decyzje takie, żeby to odbyło się bez szkody dla studentów – uspokaja rzecznik.
W ubiegłym tygodniu na stronie Uniwersytetu Rzeszowskiego pojawiła się informacja o tym, że zajęcia w trybie zdalnym będą odbywały się do 14 czerwca. W normalnych okolicznościach wtedy zaczęłaby się sesja letnia, więc według planu do tego terminu studenci mają się uczyć przez Internet. Jak tłumaczy rzecznik, ta data jest tylko orientacyjna i wiąże się z końcem semestru letniego. Decyzje władz uniwersytetu dostosowane są do decyzji rządu. Czas trwania zajęć w trybie zdalnym uzależniony jest od sytuacji epidemiologicznej w kraju.
Rodzi się pytanie – w jaki sposób zostaną przeprowadzone egzaminy oraz obrony prac licencjackich i magisterskich studentów? Jak się okazuje, uczelnia dopuszcza możliwość realizacji egzaminów, a także obron przy użyciu środków komunikacji na odległość, jednak tam gdzie będzie to możliwe, terminy będą przesuwane.
- Mając świadomość tego co się dzieje, zakładamy że tam gdzie będzie taka możliwość i wola wszystkich zainteresowanych stron, będziemy po prostu przesuwać terminy. Jeżeli nie będzie takiej możliwości żeby obrona odbyła się w innym terminie, to będziemy je organizować w trybie online – tłumaczy rzecznik UR.
Rzecznik uczelni informuje również, że możliwe jest dopełnienie wszystkich formalności drogą internetową. Dokumenty, które wymagają podpisów wystarczy wydrukować, podpisać, zeskanować i odesłać, a one będą miały obowiązującą moc. Jedynym warunkiem takiego rozwiązania jest dostarczenie oryginalnych dokumentów w momencie, gdy sytuacja w kraju wróci do normy.
- Niezależnie od tego na jakie rozwiązanie się zdecydujemy, to priorytetem jest zdrowie i interes studentów – mówi dr Maciej Ulita, rzecznik Uniwersytetu Rzeszowskiego.
Kam.
#zostanwdomu jeżeli tylko masz taką możliwość
#dbajozdrowieinnych, tych którzy muszą pracować
#BadzmyRazemNaOdleglosc