Podkarpaccy strażacy podsumowali wakacje. Interweniowali 6600 razy

KATEGORIA: BEZPIECZEŃSTWO / 2 września 2021

Fot. KW PSP

Podkarpaccy strażacy podsumowali swoją pracę w czasie tegorocznych wakacji. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy jak podaje Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie, strażacy byli wzywani do pomocy 6600 razy.

- W 595 przypadkach gasiliśmy pożary, a pozostałe interwencje, to tak zwane miejscowe zagrożenia, czyli działania niezwiązane z ogniem. Strażacki samochód wyjeżdżał do pomocy średnio co 13 minut - informuje rzecznik prasowy podkarpackiego komendanta wojewódzkiego PSP bryg. Marcin Betleja.

W zdarzeniach, do których byli wzywaniu strażacy na Podkarpaciu zginęły 34 osoby. Pomocy przedmedycznej udzielono prawie 600 osobom. W ciągu dwóch wakacyjnych miesięcy strażacy wzywani byli także do poszukiwań osób, które podczas wypoczynku zniknęły pod wodą. Niestety, trzem osobom nie udało się pomóc.

Większość strażackich interwencji, to tak zwane miejscowe zagrożenia. Spektrum działań w tych przypadkach było bardzo szerokie – od usuwania skutków burz, nawałnic i silnych opadów deszczu, po działalność w zakresie ratownictwa chemicznego i ekologicznego.

- Byliśmy wzywani praktycznie do każdego wypadku drogowego - dodaje bryg. Marcin Betleja.

Funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej odwiedzali także obozy harcerskie. Szkolili uczestników i kadrę w zakresie prowadzenia korespondencji i sprawdzenia łączności ze służbami ratowniczymi. Strażacy przeprowadzili również instruktaże z użycia podręcznego sprzętu gaśniczego i udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej. Oprócz tego przeprowadzono pogadanki na temat sposobów zachowań podczas niebezpiecznych zjawisk atmosferycznych. Podczas wizyt sprawdzane także były warunki i organizacja ewakuacji obozowisk.

Wokul