W Rzeszowie trwa plaga wyłudzeń! W akcję przeciw oszustom włącza się MZBM

KATEGORIA: BEZPIECZEŃSTWO / 2 stycznia 2022

Kadr z jednego ze spotów powstałych w ramach akcji „Wspólnie przeciwko oszustom”
Fot. Materiały organizatorów kampanii

Miejski Zarząd Budynków Mieszkalnych przyłączył się do akcji „Wspólnie przeciwko oszustom”. Miejska spółka będzie kolportować wśród mieszkańców administrowanych przez nią budynków materiały przestrzegające przed złodziejami podszywającymi się pod bliskich (np. wnuczków) i funkcjonariuszy policji.

Akcja informacyjna dotycząca zagrożeń ze strony oszustów finansowych, na które najmocniej narażone są osoby starsze rozpoczęła się 9 listopada ub. r. Zorganizowały ją władze Rzeszowa oraz Komenda Miejska Policji w Rzeszowie. Informowaliśmy o niej TUTAJ.

Skalę wyłudzeń pieniędzy, których ofiarami nadal padają najczęściej starsi ludzie można określić plagą. Pokrzywdzeni tracą oszczędności życia, zostają bez grosza. Dlatego przeciwdziałanie wyłudzeniom jest niezbędne cały czas. Teraz do akcji włącza się także MZBM.

- Bardzo nam zależy na bezpieczeństwie naszych mieszkańców. Chcemy uświadomić im jak łatwym celem mogą być dla przestępców. Można jednak uniknąć strat, trzeba jedynie mieć odpowiednią wiedzę i czujność – mówi Roman Szczepanek, prezes rzeszowskiego Miejskiego Zarządu Budynków Mieszkalnych.

MZBM otrzymał z Urzędu Miasta Rzeszowa ulotki i plakaty, które informują o podstawowych zasadach, które trzeba zastosować by nie dać się oszukać złodziejom. - Mamy 100 plakatów i 3500 ulotek. Są one kolportowane wśród mieszkańców i rozwieszane w budynkach, które są przez nas administrowane. To bardzo ważne by podstawowa wiedza dotycząca bezpieczeństwa dotarła do mieszkańców – mówi Jerzy Jędryka, specjalista do spraw pozyskiwania funduszy z rzeszowskiego MZBM.

Fałszywi policjanci, a nawet prokuratorzy

- Ja miałam taki przypadek. Kiedy odebrałam telefon mężczyzna, który dzwonił twierdził, że pracuje w służbach. Nie pamiętam których. Mówił, że moje konto jest zagrożone. Wystraszyłam się i rozłączyłam. Pobiegłam przerażona do banku i tam okazało się, że wszystko jest w porządku. Nie śledzę na bieżąco mediów i nie wiedziałam, że jest plaga oszustw. To zdarzenie mnie zmobilizowało do czujności, a wiedza z ulotek bardzo się przydaje. Teraz czuję się bezpieczniej – mówi pani Janina, mieszkanka bloku przy ulicy Hetmańskiej administrowanego przez MZBM.

Dodaje, że o próbie wyłudzenia jej pieniędzy opowiedziała znajomym i sąsiadom. - Mam też swój mały wkład w akcję prewencyjną i być może ustrzegłam tych ludzi przed stratami. Polecam też im lekturę ulotek rozdawanych przez MZBM – opowiada pani Janina.

Od kilku tygodni rzeszowska policja publikuje opisy przypadków wyłudzania pieniędzy. Liczba takich zdarzeń rośnie lawinowo. Przestępcy telefonują najczęściej do starszych osób. Przedstawiają się jako policjanci, oficerowie CBŚP, a nawet jako prokuratorzy. Potrafią być na tyle przekonujący, że udaje im się namówić rozmówców do bardzo nieracjonalnych zachowań, których efektem jest utrata wszystkich oszczędności.

Jak donosi rzeszowska policja, tylko w pierwszej połowie grudnia „Trzy kobiety uwierzyły, że rozmawiają z policjantami i prokuratorami. Niestety byli to oszuści podający się za funkcjonariuszy. Jedna z oszukanych kobiet pozostawiała pieniądze we wskazanych miejscach. Kolejna przekazała gotówkę nieznanemu mężczyźnie. Trzecia zleciła przelew na wskazane konto, jednak w tym wypadku interwencja policjantów zapobiegła realizacji przelewu”.

73-letnia mieszkanka Rzeszowa dała się oszustom - przedstawiającym się jako policjant i prokurator – przekonać, by wybrać pieniądze z konta i pozostawić we wskazanych miejscach w mieście. Policja opisuje: „(...) Kobieta pojechała do banku, gdzie wybrała pieniądze i pozostawiła je pod drzewem w rejonie ul. Dymnickiego. Następnie udała się do kolejnego banku, gdzie ponownie wybrała pieniądze, które zgodnie z instrukcjami pozostawiła na ul. Grunwaldzkiej, w przejściu pomiędzy budynkami.

We wtorek „prokurator” kolejny raz skontaktował się z kobietą. Polecił jej ponownie wybrać pieniądze i pozostawić w rejonie pałacyku Lubomirskich. W czasie wybierania i pozostawiania pieniędzy, cały czas była w kontakcie z oszustami (...)”.

Inna, 82-letnia mieszkanka Rzeszowa wybrała z konta pieniądze i przekazała je oszustowi, który przedstawiał się jako oficer CBŚP, osobiście w okolicy fontanny multimedialnej.

Z kolei w przypadku 62-letniej kobiety oszustwu udało się zapobiec. Złodzieje przekonywali ją, że jej oszczędności w banku są zagrożone. Policja opisuje zdarzenie: „(…) Fałszywy policjant miał być na tropie zorganizowanej grupy przestępczej. Grupa miała posiadać maszynę do podrabiania dowodów osobistych. Kobieta zaproponowała spotkanie w tej sprawie, ale przestraszyła się gdy usłyszała, że jest obserwowana, a bezpośredni kontakt zniweczy akcję. Gdy dodatkowo zadzwoniła pod nr 112, gdzie niby uzyskała potwierdzenie tożsamości „policjanta”, uwierzyła oszustowi i zgodziła się na współpracę. Wtedy do rozmowy włączył się kolejny mężczyzna, podający się za prokuratora. Na polecenie sprawców miała przelać na wskazany rachunek znaczną kwotę pieniędzy. W trakcie oszustwa podczas kilkukrotnych połączeń kobieta była informowana o konieczności zachowania wszystkiego w tajemnicy. Zorientowała się, że została oszukana, gdy porozmawiała o zdarzeniu z rodziną. Gdy zawiadomiła policjantów, ci niezwłocznie zwrócili się do banku o zablokowanie konta. W konsekwencji przelew nie został dokonany (...)”.

Przypadków uniknięcia strat jest jednak stosunkowo niewiele. Dlatego bardzo ważna jest prewencja. Stąd pomysł wspólnych działań władz Rzeszowa i policji pod hasłem „Wspólnie przeciwko oszustom” ogłoszonych 9 listopada ub. r.

Jak informują służby prasowe rzeszowskiego ratusza, od tamtego czasu podjęto kilka konkretnych decyzji o działaniach prewencyjnych, które już są realizowane. Wśród nich jest także akcja w rzeszowskich szkołach gdzie dzieci dowiadują jakie zagrożenia czyhają na ich dziadków.

- Cykl spotkań z uczniami rzeszowskich szkół, realizowany jest w ramach godziny wychowawczej. Dzieci, po powrocie do domu, przekażą swoim dziadkom materiały informacyjne przygotowane przez miasto oraz policję co skłoni rodzinę do dyskusji na temat zachowania czujności – tłumaczy Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa.

Z powodu rozwoju możliwości dokonywania płatności bezgotówkowych, rozwinęły się również cyberprzestępstwa finansowe wobec, których szczególnie osoby starsze są bezradne.

Na kampanię informacyjną składają się spoty filmowe, radiowe, ulotki i plakaty. Ulotki kolportowane są przez pracowników MZBM oraz dostępne są w budynkach Urzędu Miasta, Punktach Obsługi Mieszkańców, Urban Lab, Domach Kultury, do dyspozycji Rady Seniora, Stowarzyszenia Kreatywny Senior, Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej oraz w 9 rejonach opieki MOPS.

- Chcemy by te wszystkie zasady trwale stosowali nasi mieszkańcy, wśród których jest wielu seniorów. Dlatego oprócz ulotek będziemy o potencjalnych zagrożeniach informować podczas spotkań z mieszkańcami – podkreśla Roman Szczepanek, prezes rzeszowskiego MZBM.

A policja przypomina:

* Jeśli ktoś kontaktując się telefonicznie i podaje się za policjanta, funkcjonariusza CBŚP lub prokuratora i opowiada o prowadzonych działaniach – natychmiast zakończ rozmowę telefoniczną! To zawsze dzwoni oszust.

* Jeżeli taka osoba żąda przekazania pieniędzy, czy to w formie wybrania gotówki z banku, czy dokonania przelewu, natychmiast zakończ rozmowę telefoniczną! To zawsze dzwoni oszust.

* Po rozłączeniu się, poinformuj o podejrzanym telefonie kogoś bliskiego oraz policję.

* Policjanci, prokuratorzy, funkcjonariusze innych służb - NIGDY nie rozmawiają o prowadzonych przez siebie sprawach przez telefon!

*Policjanci, prokuratorzy, funkcjonariusze innych służb - NIGDY nie proszą o wypłacanie i przekazywanie jakichkolwiek pieniędzy, w celu ich zabezpieczenia przed oszustami.

* POD ŻADNYM POZOREM nie przekazujmy pieniędzy nieznanym osobom, niezależnie od okoliczności, jakie przedstawiają.

* POD ŻADNYM POZOREM nie wolno również dokonywać przelewów na wskazany podczas takiej rozmowy numer konta.

* W razie podobnych telefonów, należy się skutecznie rozłączyć i zadzwonić pod nr 112. Pamiętajmy, że dzwoniąc pod numer alarmowy, połączymy się z centrum powiadamiania ratunkowego, a nie bezpośrednio z policją.

Red.

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4