Strażacy w walce z epidemią. Są na granicach, rozwożą leki i żywność
KATEGORIA: BEZPIECZEŃSTWO / 8 kwietnia 2020
Podkarpaccy strażacy pełnią obecnie bardzo ważną rolę wspierania służb odpowiedzialnych za walkę o zminimalizowanie skutków pandemii koronawirusa. Jednym z działań związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem wirusa SARS-CoV-2 są pomiary temperatury ciała na punktach granicznych z Ukrainą i Słowacją.
- Zadaniem strażaków jest pomiar temperatury ciała osób przekraczających granicę przy dwóch punktach na granicy z Ukrainą oraz jednym punkcie ze Słowacją. W tym czasie wykonaliśmy pomiary u ponad 71400 podróżnych - mówi bryg. Marcin Betleja, rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie.
Oprócz tego strażacy ochotnicy ponad 310 razy dowozili żywność lub leki rodzinom objętym kwarantanną. W działania te zaangażowani są odpowiednio przeszkoleni i wyposażeni w środki ochrony indywidualnej strażacy z ochotniczych straży pożarnych.
Ponadto przy wybranych szpitalach w Łańcucie, Rzeszowie, Przeworsku, Lesku, Przemyślu, Krośnie, Mielcu i Leżajsku strażacy rozstawili namioty, które mogą pełnić funkcje polowych izb przyjęć.
Jak mówi nam bryg. Marcin Betleja, dodatkowo strażacy są również zaangażowani w akcję informacyjną dotyczącą przestrzegania obowiązujących ograniczeń dotyczących przemieszczania i gromadzenia się.
- Wspieramy w tych działaniach policjantów poprzez informowanie mieszkańców, że przebywanie obecnie poza domem jest niebezpieczne. Jesteśmy w stałym kontakcie z policjantami i przekazujemy na bieżąco przypadki łamania przepisów obowiązujących ograniczeń - tłumaczy bryg. Marcin Betleja.
Od 9 marca w działania związane z przeciwdziałaniem COVID-19 oraz pomoc objętym kwarantanną mieszkańcom naszego regionu zaangażowanych było ponad 2300 podkarpackich strażaków. Oprócz tego wykonują oni oczywiście również swoje podstawowe działania dotyczące walki z pożarami, klęskami żywiołowymi i innymi miejscowymi zagrożeniami.
- Niestety rozpoczął się okres, w którym dochodzi do nielegalnego wypalania traw, więc musimy być gotowi na częste interwencje - mówi rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie.
Wokul
#zostanwdomu jeżeli tylko masz taką możliwość
#dbajozdrowieinnych, tych którzy muszą pracować
#BadzmyRazemNaOdleglosc