Wypchnął kontrolerkę z autobusu MPK. Zostawił… plecak z dokumentami
KATEGORIA: BEZPIECZEŃSTWO / 26 lutego 2024
Fot. Paweł Bialic/CzytajRzeszów.pl
Pasażer autobusu MPK wypchnął kontrolerkę biletów z pojazdu, w wyniku czego doznała licznych obrażeń. Sam uciekł, ale zostawił... plecak z dokumentami.
Do zdarzenia doszło w miniony piątek (23 lutego), gdy do autobusu linii 47 przy Urzędzie Wojewódzkim Rzeszowie, o godz. 14.17 weszła kontrolerka w celu sprawdzenia biletów pasażerów.
- Podczas kontroli podszedł do niej pasażer, który chciał wysiadać nie okazując swojego biletu. Gdy na ponowną prośbę kontrolerki dalej nie chciał ponownie okazać biletu, zaatakował kontrolerkę wypychając ją z autobusu. Kobieta upadła na chodnik. Pasażer uciekł z autobusu - relacjonuje Maciej Chłodnicki, rzecznik prasowy Zarządu Transportu Miejskiego w Rzeszowie. - Na miejsce została wezwana karetka pogotowia oraz policja. Kobieta została przewieziona do szpitala. Stwierdzono u niej: uraz głowy i kręgosłupa szyjnego, liczne otarcia, obrażenia łokcia i nadgarstka.
Pasażer, który zaatakował kontrolerkę zostawił w autobusie swój plecak z dokumentami, który został przekazany policji. - Z naszych informacji wynika, iż była to osoba niepełnoletnia. Całe zdarzenie zostało zarejestrowane na monitoringu znajdującym się w autobusie - dodaje Chłodnicki.
Jak zaznacza ZTM, poszkodowanej kobiecie przysługuje prawo wniesienia pozwu sądowego przeciwko sprawcy.
Szuka go nadal policja.
W przeciwieństwie do innych pracowników transportu publicznego (kierowców, motorniczych, maszynistów i konduktorów) kontrolerom biletów nie przysługuje status funkcjonariuszy publicznych, jaki wprowadziła ustawa, która weszła w życie w 2023 r.
Red.