Premierzy Polski i Irlandii w Rzeszowie: Miasto sprostało swemu zadaniu
KATEGORIA: POLITYKA / 5 września 2024
Fot. Kancelaria Premiera/x.com
Premier Donald Tusk w czwartek 5 września spotkał się w Rzeszowie z premierem Irlandii Simonem Harrisem. Obaj politycy rozmawiali w stolicy Podkarpacia o kwestiach bezpieczeństwa w Europie. Polski premier w superlatywach wypowiadał się o Rzeszowie i jego roli w związku z wojną na Ukrainie.
Spotkanie w pałacu
Spotkanie premierów Polski i Irlandii odbyło się w Letnim Pałacu Lubomirskich przy ul. Dekreta w godzinach porannych. Pierwszy na miejscu pojawił się Donald Tusk ze swoją obstawą. Simon Harris zajechał do pałacu kilkanaście minut później. Obaj premierzy serdecznie się przywitali i udali się na rozmowę. W pałacu doszło również do spotkania polskiej i irlandzkiej delegacji. Premierowi towarzyszyli m.in. wiceminister spraw zagranicznych Władysław Teofil Bartoszewski, minister ds. europejskich Adam Szłapka i szef gabinetu politycznego Paweł Graś.
Rozmowa Tusk-Harris dotyczyła oczywiście kwestii bezpieczeństwa w Europie. Irlandzki premier do Rzeszowa przyjechał prosto z ogarniętej wojną Ukrainy, z kolei Donald Tusk wrócił z Mołdawii, gdzie mówił o potrzebie stabilizacji sytuacji w regionie i współpracy tego kraju z Unią Europejską.
- Wymieniliśmy uwagi, które składają się w całościowy obraz sytuacji w regionie. To, co dla nas szczególnie ważne, to fakt, że Irlandia - państwo tradycyjnie neutralne i bardzo do swojej neutralności przywiązane, jednoznacznie wspiera politycznie w kontekście wartości ludzkich ofiary agresji, to bardzo ważny przykład nie tylko dla Europy - mówił szef polskiego rządu.
Tusk dodał, że coraz więcej państw deklarujących się jako neutralne w sprawach militarnych, dostrzega konieczność potępienia wojny i cierpienia ludzi. Dziękował premierowi Irlandii za to, że jego kraj wspiera humanitarnie Ukrainę.
Fot. Kancelaria Premiera/x.com
Tusk: liczę na wsparcie
Premier polskiego rządu rozmawiał ze swoim irlandzkim odpowiednikiem również o przyszłości Europy. Twierdził, że liczy na polsko-irlandzką synergię w kluczowych kwestiach, jeżeli chodzi o rozwój starego kontynentu. Kilkukrotnie przypominał, że priorytetem jest obecnie sprawa bezpieczeństwa.
- Irlandia ma wyjątkowe zasługi w innowacyjności, kreatywności, odporności gospodarczej, ten sposób myślenia jest nam bardzo bliski. Cieszę się jednocześnie, że ten kraj odległy geograficznie od wschodniej granicy UE, udziela nam pełnego wsparcia w czasie naszych rozmów z liderami europejskimi, jeżeli chodzi o uczynienie naszej polityki ochrony granicy wschodniej, polityką europejską, a nie tylko Polską - zauważył prezes Rady Ministrów.
Donald Tusk dodał, że chce współpracy na rzecz silnej i bezpiecznej Europy, która ma być konkurencyjna dla innych gospodarek świata i będzie w stanie chronić swoich granic, co pozwoli na spokojny rozwój gospodarczy.
- Dlatego liczę na argumentację ze strony Dublina, kiedy będziemy przekonywać o potrzebie współfinansowania ochrony naszej wschodniej europejskiej granicy i gdy będziemy rozmawiać o budowie nowoczesnego systemu ochrony powietrznej - mówił polski premier przypominając, że w związku z wojną na Ukrainie, nad polskim niebem nie jest spokojnie.
- Mamy w Polsce do czynienia z incydentami w przestrzeni powietrznej, które powinny być wystarczającym dla wszystkim uzasadnieniem, aby poważnie traktować polsko-grecką inicjatywę dotyczącą budowy kopuły nad europejskim niebem - dodał Donald Tusk.
Fot. Kancelaria Premiera/x.com
Premier Irlandii: wiemy co przeżywa Ukraina
Premier Simon Harris, dziękował za zaproszenie do Rzeszowa i również podkreślał wagę pomocy dla walczącej Ukrainy.
- Irlandczycy są świadomi, jak traumatyczne i bolesne są szkody, jakie ta wojna wywołuje wojna na Ukrainie, dla tego od początku wspieramy ten naród - zaznaczył irlandzki premier.
Wracający z Kijowa premier Harris przywołał historię 7-latka, który znalazł się w ośrodku dla uchodźców, ponieważ uciekał przed wojną. Wspomniał o rosyjskich bombardowaniach na miasta i miasteczka Ukrainy.
- To nie tylko kwestia zapewniania dachu nad głową, to też zrozumienie tego, co ci ludzie przeżywają. Wiemy, że Rosjanie robią wszystko, by to życie nie mogło toczyć się normalnie, niszcząc infrastrukturę pozbawiając ogrzewania, dostaw energii. To właściwie ataki terrorystyczne, które Rosja wykonuje przeciw ludności cywilnej. Widziałem to wczoraj na Ukrainie - stwierdził szef irlandzkiego rządu.
Fot. Kancelaria Premiera/x.com
Kolejne wsparcie
Irlandzki premier podkreślał potrzebę solidarności Europy wobec Ukrainy, mówił o przekazaniu kolejnych 36 mln euro na pomoc humanitarną dla tego państwa. Łączne wsparcie humanitarne dla Ukrainy ze strony Irlandii ma wynosić już 340 mln euro.
- Będziemy ich wspierać tak długo, jak to będzie potrzebne. Dajemy gwarancję bezpieczeństwa i wspieramy członkostwo Ukrainy w UE, podobnie będziemy wspierać członkostwo Mołdawii, którą wczoraj odwiedził Donald Tusk – powiedział irlandzki premier.
Tusk i Harris mieli również rozmawiać o problemach migracyjnych w Europie, poruszyli też tematy gospodarcze. Irlandzki premier ciepło mówił też o Polakach mieszkających w jego kraju.
- W Irlandii mieszka 120 tys. Polaków, to sporo nam dało, geograficznie jesteśmy odlegli, ale w duchu i sercu bliscy, kulturowo jesteśmy tez podobni, nasze relacje gospodarcze również się rozwijają - stwierdził Harris.
Tusk: Rzeszów sprostał wyzwaniu
Na sam koniec konferencji premier Donald Tusk w superlatywach wypowiadał się o Rzeszowie i jego roli.
- Korzystając z tej sytuacji, chcieliśmy z premierem Irlandii bardzo podziękować miastu Rzeszów. Mieszkańcom, przedsiębiorcom, władzom miasta. Rzeszów jest jednym z najczęściej odwiedzanych na świecie miast przez liderów politycznych. Od początku agresji rosyjskiej na Ukrainę, Rzeszów gościł liderów politycznych ponad 640 razy. Dla tego miasta jest to wielkie wyzwanie i Rzeszów sprostał temu zadaniu - mówił polski premier, dodając że Rzeszów jeżeli chodzi o przyjmowanie liderów wielkich państw, może konkurować z najważniejszymi miastami świata.
- Wydaje mi się, że dzisiaj z Rzeszowem mogą konkurować tylko Nowy Jork i Bruksela - dodał szef polskiego rządu.
Donald Tusk po spotkaniu z premierem Irlandii odwiedził również żołnierzy 21. Brygady Strzelców Podhalańskich, która stacjonuje w Rzeszowie.
- Niedawno, gdy odwiedzałem amerykańskich żołnierzy, obiecywałem, że jak będę następnym razem w Rzeszowie, to pojadę do naszych Podhalańczyków by podziękować im i wszystkim tym, którzy podjęli się misji zabezpieczenia dostaw dla walczącej Ukrainy - dodał premier.
Karol Woliński