Z Rzeszowa do Portugalii przez wejście do tramwaju. Poznaj Lizbonę O’Bella Ciao
KATEGORIA: MIEJSCA / 20 czerwca 2021
Słynna lizbońska linia tramwajowa nr 28 przeniesiona do Rzeszowa. Fot. Paweł Bialic
W Rzeszowie przy ul. 3 maja otworzyła się nowa restauracja - Lizbona O'Bella Ciao. Pomysł na kolejną po Habanie, interesującą propozycję kulinarną przy najbardziej znanej ulicy w mieście, pojawił się w głowach Roberta Wróbla i Przemysława Skiby. Skąd wziął się pomysł na stworzenie restauracji o takiej nazwie i jaki klimat oraz oferta kulinaria za nią się kryją?
O nowej, klimatycznej restauracji w Rzeszowie opowiada Robert Wróbel.
Z Rzeszowa do Portugalii przez wejście do tramwaju
Do Lizbona O’Bella Ciao wchodzisz przez wejście do lizbońskiego tramwaju, tam znajduje się hasło, które jak mówi jeden z właścicieli lokalu, ma przyświecać idei powstania tego miejsca.
- Prawdziwą definicją tego miejsca, która łączy się z jedzeniem, piciem i spędzaniem czasu, ale też różnymi formami sztuki jest sentencja: „Usiądź i oddaj się sztuce”. Chcemy aby naszym gościom towarzyszyła sztuka i to nie tylko ta kulinarna - mówił tuż przed otwarciem Lizbona O Bella Ciao Robert Wróbel.
W restauracji Lizbona jej właściciele, poza raczeniem gości portugalskim klimatem i kuchnią pełną europejskich smaków, chcieliby organizować różnego rodzaju wydarzenia artystyczne. Mowa tu np. o spotkaniach literackich, czy kameralnym stand-upie. W piątek wieczorem otwarto podwoje lokalu z wielką pompą. Wystąpiło trio Fado, delektując gości muzyką wywodzącą się z Portugali, był występy rzeszowskiej Orkiestry Szałamaistek, a także wykonaniu dwóch z nich pokaz tańca z ogniem.
W klimacie Bella Ciao
W samej restauracji nie brakuje oczywiście wielu nawiązani do Portugalii. Na szczegółowo odnowionych ścianach znajdują się „freski” prezentujące różne miejsca w Lizbonie, a także sceny z pewnego serialu… Poza tym na półkach znajdziemy portugalskie sardynki oraz wino.
Nazwa Lizbona O’ Bella Ciao może oczywiście poruszyć wyobraźnię fanów bardzo popularnego hiszpańskiego serialu „Dom z Papieru”. Jedna z bohaterek posługuje się pseudonimem brzmiącym jak stolica Portugalii, a piosenka pod tytułem „Bella Ciao” napisana przez włoskich partyzantów w 1942 roku pojawia się w serialu. Nie jest to jedyna gratka dla fanów „La Casa De Papel”, w lokalu mogą również podziwiać mural z jedynymi z głównych bohaterów serialu. Miłośnicy „Domu z Papieru” z pewnością z miejsca rozpoznają kto widnieje na tym ściennym malowidle. To oczywiście nie koniec ukrytych znaczeń na jakie możemy natrafić w Lizbona O’ Bella Ciao.
- Staramy się bawić klimatem, tak jak bohaterowie tego serialu są z różnych krajów, tak wnętrze jest kolażem różnych historii, jak zagłębimy się w detale tych ścian dostrzeżemy wiele symboli i przesłań – tłumaczy Wróbel.
Co dobrego dla podniebienie serwują w rzeszowskiej Portugalii?
W menu mamy tradycyjne portugalskie potrawy, w tym francesinhę - zapiekaną kanapkę z wołowiną, chorizzo serem i sosem pomidorowo-piwnym oraz z jajkiem sadzonym, zupę na bulionie rybno- pomidorowym z krewetkami, mule i ośmiorniczką. W karcie dań znajdziecie także burgery, steki, makarony, a także sałatki. Jest też propozycja dla wegan.
- Myślę, że Rzeszów robi się coraz bardziej otwarty na nowe doznania kulinarne. Rzeszowianie dużo jeżdżą, poznają inne kultury i smaki. My chcieliśmy skupić się tutaj na lekkiej kuchni, niekoniecznie z dwoma daniami. Zależało nam na tym aby promować ideę drobnych posiłków idealnych do rozmowy - mówi nam Przemysław Skiba.
Dla miłośników słodkości są desery, a wśród nich wyróżnia się Pasteis De Nata - tradycyjne portugalskie babeczki budyniowe. Są również popularne, głównie w Hiszpanii, tapas czyli małe przekąski, wśród których znajdziemy grillowane krewetki lub grillowane chorizzo.
- Karta jest dosyć bogata jeżeli chodzi o przystawki. Chcemy dać wybór gościom, tak aby pokazać całą paletę smaków. Każdy znajdzie tu na pewno coś dla siebie - zapewnia Kamil Siwiec , szef kuchni w Lizbona O’Bella Ciao.