1 tys. zł nagrody dla pracowników MOPS - u. To jednak nie kończy sporu

KATEGORIA: MIESZKAŃCY / 19 listopada 2022

Fot. Paweł Bialic

1 tys. zł dodatku brutto w podziękowaniu za pracę mają otrzymać osoby zatrudnione w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Rzeszowie z okazji zbliżającego się Dnia Pracownika Socjalnego. To jednak nie załatwia sprawy sporu zbiorowego, pracownicy wciąż domagają się podwyżki zasadniczego wynagrodzenia. W grudniu rozpoczną się mediacje w tej sprawie.

1 tys. nagrody nie wystarczy

Pracownicy MOPS-u od kilku miesięcy domagają się podwyżek, stąd weszli w spór zbiorowy z pracodawcą czyli Urzędem Miasta Rzeszowa. Ich głównym postulatem jest podwyżka wynagrodzenia zasadniczego o 2 tys. zł brutto z wyrównaniem od maja tego roku. Porozumienia w tej sprawie z władzami miasta na razie nie ma i wydaje się, że nie zmieni tego przyznana przez ratusz nagroda dla pracowników MOPS-u z okazji Dnia Pracownika Socjalnego, który przypada na 21 listopada.

- Na dzień pracownika socjalnego dostaniemy 1 tys. zł brutto na etat. To forma podziękowania za naszą pracę. Jesteśmy nią mile zaskoczeni, ale nie rezygnujemy z naszych postulatów, spór zbiorowy nie został zakończony, domagamy się 2 tys. zł brutto podwyżki z wyrównaniem od maja tego roku - mówi Anna Chobel, przewodnicząca Podkarpackiego Związku Zawodowego Pracowników Pomocy Społecznej w Rzeszowie.

Od kilku tygodni na jednostkach MOPS wiszą banery protestacyjne. Mimo przyznania nagrody, pracownicy miejskiej opieki społecznej planują na znak protestu przyjść do pracy na czarno. Oprócz tego w budynkach mają być rozwieszone nowe plakaty. Będzie na nich widniał napis „21 listopada Dzień Pracownika Socjalnego”, a w prawym dolnym rogu znajdzie się żałobny kir.

Fot. Podkarpacki Związek Zawodowy Pracowników Pomocy Społecznej

Nadal nie wiadomo co z zapowiadanym przez ratusz dodatkiem inflacyjnym, który miał zostać przyznany pracownikom MOPS-u, ale też wszystkim inny pracownikom Urzędu Miasta Rzeszowa.

- Wciąż nie wiemy jaka to będzie kwota, mamy informacje, że miasto nadal nad tym pracuje - informuje przewodnicząca związku zawodowego pracowników socjalnych w Rzeszowie.

Mediacje 2 grudnia

Szansą na zakończenie sporu zbiorowego w MOPS mają być mediacje z udziałem przedstawiciela Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej, które rozpoczną 2 grudnia. Udział w nich ma wziąć przedstawicielka prezydenta RP Zofia Romaszewska.

- Jesteśmy otwarci na negocjacje co do wysokości kwoty podwyżki i okresu wyrównania. Niestety miasto nadal nie przedstawiło żadnej propozycji, mamy nadzieję, że podczas mediacji w końcu poznamy konkretne stanowisko władz miasta w tej sprawie – podkreśla Anna Chobel.

Rzeszowski ratusz na razie faktycznie nie zdradza zbyt wielu szczegółów w sprawie rozwiązania trudnej sytuacji w MOPS.

- Rozmowy ze związkami przebiegają w dobrej atmosferze, pracujemy nad rozwiązaniami, na razie jest za wcześnie na konkrety. W grudniu rozpoczną się mediacje, wtedy powinniśmy wiedzieć coś więcej - mówi rzecznik prezydenta Rzeszowa Marzena Kłeczek-Krawiec.

Podobnie sprawa ma się również z dodatkiem inflacyjnym, mimo że jego wysokość miała być znana w połowie listopada, w ratuszu również słyszymy, że nadal decyzji w tej sprawie nie ma.

Jeżeli nie dojdzie do porozumienia w sprawie płac w MOPS, związki zawodowe zapowiadają, ogłoszenie referendum strajkowego, w którym zapytają pracowników o to czy są za strajkiem. Podjęcie akcji strajkowej w MOPS oznaczałoby, że mieszkańcy w tym czasie nie mogliby załatwić żadnej sprawy urzędowej w jednostkach opieki społecznej, a pracownicy socjalni odeszliby od łóżek osób, którymi się opiekują.

Karol Woliński