Co z konkursem na projekt bulwarów nad Wisłokiem? Konrad Fijołek chce zmian

KATEGORIA: INWESTYCJE / 25 czerwca 2021

Fot. Paweł Bialic

Prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek chce zmian w zasadach ogłoszonego jeszcze w maju konkursu na zagospodarowanie przestrzeni w rejonie prawego brzegu Wisłoka. Postępowanie ogłoszone jeszcze przez jego poprzednika - pełniącego funkcję prezydenta Marka Bajdaka, dotyczyło zaprojektowania przestrzeni zielonej pomiędzy mostem Zamkowym, a mostem Karpackim.

Co ważne, urządzenie zieleni na rzeszowskich bulwarach będzie w dużej mierze zależało również od deweloperów, którzy dysponują częścią terenów w tym rejonie. Rozmowy na temat współpracy miasta z inwestorami w kwestii urządzenia terenów zielonych na bulwarach prowadzili jeszcze przed objęciem ratusza przez Konrada Fijołka, wojewoda Ewa Leniart, wraz z pełniącym funkcję prezydenta Markiem Bajdakiem.

- Myślimy nad tym aby unieważnić konkurs i zrobić go jeszcze raz z większym rozmachem. Kluczowy w tej sprawie jest procedowany obecnie przez miasto plan zagospodarowania przestrzennego w tym rejonie. Jest on bardzo daleko idący, będzie przedmiotem szerokiej dyskusji społecznej i w związku z tym chcemy aby konkurs oparł się o wypracowane w niej rozwiązania - twierdzi prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek dodając, że w ostatnich dniach projekt planu zagospodarowania przestrzennego w rejonie prawego brzegu Wisłoka uzyskał pozytywną opinię Miejskiej Komisji Urbanistyczno-Architektonicznej.

Wyłoniona w konkursie koncepcja zagospodarowania prawego brzegu Wisłoka miała przewidywać ścieżki rowerowe, aleje spacerowe, place zabaw, siłownie plenerowe, plażę, wodny plac zabaw oraz elementy małej infrastruktury – oświetlenie ławki, kosze na śmieci. Kolejnym zamierzeniem są nowe nasadzenia i zachowanie jak największej ilości drzew i krzewów. Na projektowanym terenie pomiędzy mostem Karpackim, a kładką wiszącą zlokalizowany jest park, w koncepcji należało uwzględnić pozostawienie przebiegu alejek spacerowych i ścieżki rowerowej, oświetlenia na tym terenie oraz pozostawienie istniejącego obiektu – Przestrzeni kwadratowej. Teraz obecne władze Rzeszowa myślą nad objęciem konkursu również przeciwległego brzegu Wisłoka.

Decyzja w przyszłym tygodniu

Według zasad ogłoszonego jeszcze przez prezydenta Bajdaka konkursu, zwycięski projekt mógł liczyć na gratyfikację w wysokości 30 tys. zł. Autor drugiego najlepszego projektu mógł liczyć na 16 tys. zł natomiast trzecie miejsce miało być honorowane kwotą 8 tys. zł. Konkurs jest otwarty, jednoetapowy, adresowany do wszystkich osób posiadających wykształcenie wyższe o kierunku architektura, urbanistyka, architektura krajobrazu, planowanie przestrzenne lub gospodarka przestrzenna. Do 25 czerwca można było składać wnioski o dopuszczenie do udziału w konkursie. Do tej pory zainteresowanie wykazało 12 pracowni.

Z kolei na 27 sierpnia określono termin wysyłki prac konkursowych, a we wrześniu mieliśmy poznać wyniki konkursu. Gdyby doszło do wstrzymania procedury konkursowej, jasne wydaje się, że cały harmonogram uległby wydłużeniu. Oprócz tego, jak wskazuje prezydent Konrad Fijołek zwiększenie zakresu opracowania wygeneruje większe koszty, w grę wchodzi również podwyższenie nagrody dla najlepszych projektów.

- Mamy świadomość, że zwiększenie zakresu koncepcji będzie wiązało się z większymi kosztami, ale to miejsce wymaga doinwestowania. Wiemy też, że obecny konkurs cieszy się dużym zainteresowaniem. Na razie nie zdecydowaliśmy o wstrzymaniu procedury konkursu, chcemy to jeszcze przeanalizować i w przyszłym tygodniu powinna być decyzja - zaznacza prezydent Rzeszowa.

Karol Woliński