W. Kotula ma już swój komitet i chwali się, że też chce być eko kandydatem
KATEGORIA: POLITYKA / 26 marca 2021
Waldemar Kotula, radny rzeszowski, kandydat na prezydenta miasta Rzeszowa z ramienia partii Porozumienie Jarosława Gowina. Fot. Paweł Bialic
Waldemar Kotula rzeszowski radny, który niedawno ogłosił się kandydatem na prezydenta Rzeszowa z ramienia partii Porozumienie Jarosława Gowina poinformował 26 marca w piątek o tym, że dokonał już rejestracji swojego komitetu wyborczego. Wcześniej radny Kotula zapowiadał, że będzie to komitet partii, do której przynależy. Jednak ostatecznie zdecydował o komitecie wyborczym wyborców pod nazwą Waldemar Kotula - Porozumienie Dla Rzeszowa. Dziś także poinformował o tym, że również ma eko-pomysły na Rzeszów.
- Nazwa jest nawiązaniem do partii, której jestem członkiem. Nie jest to komitet partyjny, ponieważ mamy pandemię i krótki czas na zbieranie podpisów. Dlatego szybciej było nam zarejestrować komitet wyborczy wyborców - powiedział Kotula zaznaczając, że w związku z rejestracją komitetu rusza ze zbiórką podpisów. To będzie dosyć problematyczne w związku z tym, że od soboty 27 marca w życie wchodzą kolejne, nowe obostrzenia związane z pandemią koronawirusa.
Kandydat Kotula też z eko-pomysłami
W związku z informacją o rejestracji swojego komitetu wyborczego, radny Kotula postanowił zaprezentować także jedną ze swoich propozycji programowych. Nie można jednak uznać za zaskakującą i nowatorską propozycji związanej z dbałością o czyste powietrze w Rzeszowie. Postulaty ekologiczne związane z ochroną terenów zielonych, czy walką o czyste powietrze, są ostatnio jednym z czołowych tematów poruszanych przez większość kandydatów ubiegających się o fotel prezydenta miasta Rzeszowa.
Wojewoda Ewa Leniart zaprezentowała konkretną koncepcję zagospodarowania bulwarów nad Wisłokiem, Marcin Warchoł sadził drzewka i obiecywał biogazownię, a Konrad Fijołek wraz z partią Zielonych proponował przeznaczenie środków z budżetu miasta na całą listę ekologicznych inwestycji. Z postulatami dotyczącymi czystego powietrza wyszedł i Maciej Masłowski. Jak zatem widać radny Kotula chyba nie chce być gorszy i swoją walkę o czyste powietrze w Rzeszowie postanowił oprzeć przede wszystkim na wymianie nieekologicznych źródeł ciepła.
- Musimy zlikwidować przyczynę smogu czyli tzw. kopciuchy. Wiemy, że powstała ustawa, która nakazuje ewidencję źródeł ciepła w domach, szkołach, szpitalach oraz budynkach komercyjnych Jeżeli nie będzie środków centralnych, musimy wygospodarować środki z budżetu miasta na wymianę tych pieców - oznajmił Waldemar Kotula dodając, że alternatywą do wymiany pieców w ramach dofinansowania z budżetu miasta, powinno być szerokie podłączenie mieszkańców do miejskiej sieci ciepłowniczej.
Oprócz tego kandydat na prezydenta z ramienia Porozumienia wspomniał także o ograniczeniu ruchu samochodowego w ścisłym centrum miasta. W jaki sposób? Waldemar Kotula chce zakazu ruchu tranzytowego w centrum Rzeszowa oraz zakazu wjazdu samochodów z silnikami diesla.
Nie mogło oczywiście zabraknąć deklaracji, która padła z ust chyba już każdego kandydata na prezydenta Rzeszowa. Mowa oczywiście o ochronie terenów zielonych w mieście. Radny Kotula wspominał o zgłaszanym już do władz Rzeszowa postulacie, dotyczącym zakupu sprzętu służącego przesadzaniu drzew, które muszą zostać wycięte. W opinii Kotuli tego typu sprzętem powinno dysponować Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej.
Kandydat Kotula zapowiedział, że w następnych dniach ze strony partii Porozumienie Jarosława Gowina ma on przedstawić swoją grupę ekspertów, którzy będą go wspomagać merytorycznie w kampanii.
Wybory prezydenckie w Rzeszowie odbędą się 9 maja.
Wokul