Adam Dziedzic: „Prezydent Fijołek nie zrealizował ważnych obietnic”

KATEGORIA: POLITYKA / 15 marca 2024

Fot. Maciej Terpiński

Poseł PSL Adam Dziedzic, kandydat na prezydenta Rzeszowa, nadal nie zaprezentował swojego programu wyborczego, ale z krytyką obecnego włodarza miasta się nie hamuje.

Nadal bez programu

W czwartek 14 marca okazało się kto ostatecznie powalczy o fotel prezydenta Rzeszowa w kwietniowych wyborach samorządowych. Dosyć nieoczekiwanym kandydatem jest poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Adam Dziedzic, który zarejestrował swój komitet pod nazwą Porozumienie Służy Ludziom – Trzecia Droga. Były wójt Świlczy twierdzi, że jego kandydatura jest apolityczna, choć skrócona nazwa jego komitetu PSL-Trzecia Droga brzmi dokładnie tak samo jak klub poselski, do którego należy w Sejmie.

Start Dziedzica jest zaskoczeniem, bo przecież PSL jest w koalicji rządowej, w której wszystkie inne partie – Koalicja Obywatelska, Nowa Lewica i Polska 2050 Szymona Hołowni poparły w wyborach obecnego prezydenta Rzeszowa Konrada Fijołka. Początkiem marca poseł PSL zapowiadał, że w najbliższym czasie przedstawi swój program wyborczy. Do tej pory tego nie zrobił.

W piątek (15 marca), czyli dzień po ogłoszeniu ostatecznej listy kandydatów na prezydenta miasta, Dziedzic zorganizował w Rzeszowie konferencję prasową, ale nie w temacie wyborów, a rozpoczęcia naboru wniosków o przyznanie płatności bezpośrednich dla rolników.

A co z jego kampanią wyborczą na prezydenta i programem? Zapytaliśmy o to kandydata na konferencji.

- Program wyborczy przedstawię w ciągu kilku najbliższych dni - powiedział poseł Dziedzic i zakończył na tym konferencję prasową.

Fot. Maciej Terpiński

Kampania w social mediach

Chwilę później Adam Dziedzic zdecydował się jednak powiedzieć nam o swojej kampanii wyborczej nieco więcej.

- Ta kampania jest dosyć specyficzna, bo bardzo krótka, tydzień przed wyborami mamy święta. Będziemy docierać z naszym programem za pośrednictwem social mediów. Chcemy też spotykać się z mieszkańcami, ale czasu jest mało. Oprócz tego założenia programowe chce przedstawić na debatach - zapowiada kandydat na prezydenta.

Do tej pory poseł PSL tłumaczył powody swojego startu na prezydenta i brak poparcia dla Konrada Fijołka dosyć ogólnikowo. Teraz już się nie hamował w krytyce jego prawie 3-letniej kadencji jako prezydenta Rzeszowa.

- Patrząc na to co proponowano trzy lata temu w programie prezydenta Fijołka, praktycznie żaden z ważnych punktów nie został zrealizowany. Zapowiadano inwestycje na około 2,5 mld zł. Nie ma obwodnic, przejazdów przez tory, te tematy nie zostały zrealizowane - zaznacza poseł PSL.

Za przykład niewykorzystanej szansy, Dziedzic podaje brak przebudowy ronda Pobitno.

- Za czasów śp. prezydenta Tadeusza Ferenca przygotowano wszystko do rozpoczęcia tej inwestycji, była dokumentacja i komplet pozwoleń. Trzeba było to realizować - mówi Dziedzic.

Przypomnijmy, że o budowie tunelu na rondzie Pobitno mówiło się od wielu lat. Władze miasta, choć miały gotowy projekt inwestycji, nie rozpoczęły poszukiwania wykonawcy prac budowlanych. Najpierw tłumaczono to potrzebą wykonania analizy potoku ruchu samochodowego, potem urzędnicy tłumaczyli, że najpierw trzeba poszukać pieniędzy na to zadanie.

Tu i teraz

Prezes podkarpackich struktur PSL odniósł się też do kwestii budowy aquaparku w Rzeszowie. Przypomnijmy, że tydzień temu prezydent Fijołek pochwalił się wizualizacjami planowanego na Staromieściu parku wodnego i poinformował, że wybrano firmę, która go zaprojektuje.

- Prezydent Fijołek głośno się chwali się wielkim sukcesem jak ma być aquapark, gdzie nie ma nawet mowy o wyborze wykonawcy obiektu, tylko o projekcie. To temat rozciągnięty długo w czasie. Rzeszów potrzebuje działań tu i teraz, a w ostatnim czasie wszystko się przeciąga - dodaje poseł PSL.

Dziedzic twierdzi, że Rzeszów nie wykorzystał do końca swojego strategicznego położenia w związku z trwającą wojną na Ukrainie. Uważa także, że stolica województwa powinna mocniej postawić na współpracę z gminami ościennymi.

- Stosunki pomiędzy Rzeszowem, a sąsiednimi gminami nie były takie jak być powinny. Za przykład podam plany budowy obwodnicy północnej czyli połączenia ul. Warszawskiej i Krakowskiej, które ma przebiegać przez gminę Świlcza. W takiej sytuacji po partnersku powinniśmy usiąść przy stole i dyskutować, tak by tereny Świlczy również były dobrze skomunikowane – ocenia Dziedzic.

Wybory samorządowe odbędą się 7 kwietnia.

Karol Woliński

Fot. Maciej Terpiński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4