Marszałek Ortyl o sytuacji w KSW nr 1. Neurologia znika, zyska inny oddział

KATEGORIA: ZDROWIE / 7 lipca 2021

Fot. Paweł Bialic

Marszałek województwa podkarpackiego Władysław Ortyl odniósł się w środę (7 lipca) do ostatnich informacji na temat sporu dotyczącego likwidacji Kliniki Neurologii w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 1 w Rzeszowie. Dyrekcja tej placówki zamknęła oddział w związku z niskim obłożeniem pacjentów, kiepską sytuacją finansową i koniecznością rozwoju opieki psychiatrycznej. Przeciw temu protestują zwolnieni z oddziału lekarze.

Neurologii nie będzie

Informacja o tym, że neurologia w szpitalu przy ul. Szopena została zlikwidowana pojawiła się na początku czerwca. Wtedy wypowiedzenia dostali lekarze oddziału, a dyrekcja wystąpiła do wojewody z wnioskiem o zawieszenie działalności kliniki. Spotkało się to z krytyką m.in. zwolnionych właśnie z tego oddziału lekarzy, którzy wystosowali w tej sprawie apel do prezydenta RP Andrzeja Dudy. Zarzucono w nim, że marszałek Ortyl wraz z dyrektorem KSW nr 1 Januszem Ławińskim działają na szkodę szpitala i pacjentów. Lekarze twierdzą, że działanie kliniki w szpitalu jest uzasadnione. W odpowiedzi na to Władysław Ortyl w środę przedstawił szczegółową informację na temat oddziału neurologii w KSW nr 1.

- Nie ma ambulatorium, nie ma rehabilitacji, poradni czy wyodrębnionego pododdziału udarowego. Była to neurologia na niższym poziomie działania niż w niejednym szpitalu powiatowym - powiedział Władysław Ortyl informując, że wniosek o zawieszenie oddziału do wojewody został wycofany ponieważ zawierał błędy formalne, ale w żaden sposób nie zmienia to sytuacji – neurologia w KSW nr 1 nie będzie funkcjonować.

Likwidacja oddziału ma związek głównie z większym obłożeniem na oddziale psychiatrii, sięgające 115 proc., w porównaniu do neurologii, która na przestrzeni ostatnich trzech lat miała jedynie 55 proc. obłożenia. Dlatego w KSW nr 1 kosztem neurologii miałyby powstać kolejne łóżka dla oddziału psychiatrii. Pilną potrzebą jest tam również uruchomienie oddzielnej dla pacjentów z problemami psychiatrycznymi izby przyjęć.

O trudnej sytuacji psychiatrii w szpitalu KSW nr 1 mówił kierownik Klinki Psychiatrii Ogólnej – Dariusz Mazurkiewicz. Jego zdaniem oddział prowadzi także świadczenia dla innych szpitali czy placówek jak policja czy zakład karny. Dużym obciążeniem ma być również funkcja dydaktyczna. Na oddziale prowadzone są zajęcia ze studentkami pielęgniarstwa, szkolą się też lekarze na stażach specjalizacyjnych. Największym problemem jest jednak, jak mówił szef psychiatrii w KSW nr 1, brak miejsc dla pacjentów:

- Każdego dnia stajemy przed pytaniem czy danego pacjenta przyjąć czy go odesłać - stwierdził Dariusz Mazurkiewicz.

Fot. Paweł Bialic

Dyrektor szpitala odpiera zarzuty

Podczas konferencji prasowej z udziałem marszałka Ortyla oraz kierownictwa KSW nr 1 podkreślano, że w placówce wdrażany jest plan naprawczy, który został złożony do Banku Gospodarstwa Krajowego. Wniosek do BGK obejmował likwidację oddziału neurologii w obecnym kształcie ze względu na jego nierentowność. Według władz województwa odstąpienie od przyjętych w planie postanowień mogłoby skutkować tym, że bank wypowie kredyt lub zwiększy jego oprocentowanie. Znaczenie w tej kwestii mają także plany utworzenia w oparciu o KSW nr 1 Szpitala Uniwersyteckiego.

W liście przekazanym do prezydenta Andrzeja Dudy padło wiele oskarżeń wobec obecnego dyrektora KSW nr 1 Janusza Ławińskiego, m.in. w kwestii braku poinformowania lekarzy zatrudnionych o likwidacji kliniki. Jak zaznaczył dyrektor, sygnały w tej sprawie pojawiały się już w 2020 roku gdy składano wniosek dotyczący restrukturyzacji szpitala, oprócz tego dyrekcja miała przekazać takie informacje lekarzom w maju gdy oddział w związku z pandemią koronawirusa jeszcze funkcjonował jako covidowy. Szef placówki przy ul. Szopena odniósł się także do zarzutów związanych z jego rodziną. W liście padło bowiem stwierdzenie, że dyrekcja szpitala forsuje rozwój oddziału psychiatrii ponieważ pracuje tam syn Janusza Ławińskiego.

- Mój syn to dobry lekarz, zdał przed terminem egzamin specjalizacyjny, ale nadal jest rezydentem, wtrącenie jego osoby w tą sytuację jest poniżej pewnego poziomu - odpowiedział na te twierdzenia Janusz Ławiński.

Fot. Paweł Bialic

Sytuacja związana z likwidacją oddziału neurologii spowodowała, że Komisja Ochrony Zdrowia, Polityki Prorodzinnej i Społecznej w Sejmiku Województwa Podkarpackiego wystąpiła z wnioskiem o odwołanie Janusza Ławińskiego z funkcji dyrektora KSW nr 1. Nie jest to pierwszy wniosek o odwołanie Ławińskiego, wcześniej z taką inicjatywą wystąpił członek zarządu województwa Stanisław Kruczek. Domagał się on dymisji Ławińskiego wówczas jeszcze z funkcji p.o dyrektora w związku z - jego zdaniem - nieprawidłowościami przy organizacji przez dyrekcję konkursów na kierowników klinik. Wtedy zarząd województwa uznał wniosek za niezasadny, podobnie było teraz. Ostatni wniosek miał nie zawierać uzasadnienia, w związku z czym Zarząd Województwa Podkarpackiego stwierdził, że nie miał podstaw do jego realizacji.

Wokul

Fot. Paweł Bialic

Fot. Paweł Bialic

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4