Budżet Rzeszowa przyjęty. Za głosowała koalicja, PiS się wstrzymał, podał powód

KATEGORIA: SAMORZĄDY / 13 grudnia 2022

Fot. Grzegorz Bukała/Urząd Miasta Rzeszowa

Trochę ponad 1,9 mld zł wyniesie budżet Rzeszowa na przyszły rok. We wtorek 13 grudnia Rada Miasta Rzeszowa przyjęła uchwałę budżetową głosami koalicji Rozwoju Rzeszowa i Koalicji Obywatelskiej. Cały opozycyjny klub Prawa i Sprawiedliwości wstrzymał się od głosu.

Jak wyjaśniali przedstawiciele PiS, nie mogą wziąć odpowiedzialności za cały budżet, choć cieszą się z wielu jego zapisów, także takich, które sami proponowali. Jednym z najważniejszych zastrzeżeń, które podkreślali jest niezrealizowana kwestia odpowiednich podwyżek płac pracowników urzędu i miejskich jednostek.

Bez „fajerwerków”

Wtorkowa prezentacja ostatecznego kształtu projektu budżetu Rzeszowa na 2023 rok wraz z dyskusją radnych trwała dobre kilka godzin.

Prezydent Konrad Fijołek podobnie jak w czasie listopadowej sesji przypominał, że projektowany na 2023 rok budżet był najtrudniejszy do skonstruowania w ostatnich latach.

Konrad Fijołek podkreślił, że miasto musi zrezygnować z realizacji wielu zadań. Co ciekawe, poinformował, że poważnie obcięto środki na wizerunek czy promocję. - W budżecie nie ma żadnych „fajerwerków” - dodawał prezydent.

Z drugiej strony przyszłoroczny budżet przewiduje rekordową kwotę na wydatki inwestycyjne. To jak zaznaczał prezydent ma utrzymać prorozwojową politykę miasta.

- To ważne byśmy nie stanęli jeżeli chodzi o inwestycje, bo to pogłębiłoby kryzys. Staramy się pozyskiwać środki z zewnątrz na realizacje zadań zapisanych w budżecie - deklarował prezydent.

Wśród kluczowych inwestycji prezydent Rzeszowa wskazywał realizację połączenia al. Rejtana z ul. Ciepłowniczą czyli tzw. Wisłokostradę, zakończenie prac nad Rzeszowskim Centrum Komunikacyjnym czy oczekiwane od lat Podkarpackie Centrum Lekkiej Atletyki.

Koalicja jednym głosem

Następnie do głosu doszli rzeszowscy radni. W imieniu Koalicji Obywatelskiej wystąpienie klubowe zaprezentował radny Marcin Deręgowski, który również podkreślał trudną sytuację finansową miasta. Mówił o spadku dochodów z tytułu PIT, czy wzroście obsługi długu publicznego wywołanego podniesieniem stóp procentowych. Rozwiązaniem tych problemów zdaniem radnego KO ma być… dymisja ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.

- Odwołanie Ziobry to zgoda na odblokowanie środków z Krajowego Planu Odbudowy. Wszyscy, którzy będą przeciw jego dymisji będą za blokowaniem tych pieniędzy, które mogą również trafić do Rzeszowa - zaznaczył Deręgowski.

Koalicja Obywatelska zgłosiła kilka poprawek do budżetu. Mowa o powrocie do koncepcji budowy lodowiska przy ul. Wyspiańskiego, budowie kładki dla pieszych w rejonie ul. Jałowego oraz budowy obwodnicy północnej czyli połączenia al. Okulickiego i Warszawskiej. Prezydent nie zanegował tych propozycji, ale wyjaśnił, jak obecnie wygląda możliwość ich realizacji. Radni KO zapowiadają, że będą walczyć o te inwestycje.

Podobną narrację jeżeli chodzi o powody trudnej sytuacji finansowej miasta podtrzymał w swoich wypowiedziach szef Rozwoju Rzeszowa Tomasz Kamiński. - Rok temu mówiliśmy, że uchwalamy ambitny budżet na trudne czasy, dzisiaj rozmawiamy o budżecie przetrwania na jeszcze trudniejsze czasy - mówił wiceprzewodniczący Rady Miasta.

Kamiński dodał także, że radni Rozwoju Rzeszowa wycofali dużą część wniosków do budżetu w związku z trudną sytuacją finansową miasta.

- W trakcie roku budżetowego będziemy składać swoje propozycje, być może znajdą się wolne środki które uda nam się przesunąć na inwestycje, zagłosujemy za tym budżetem - zaznaczał Kamiński.

PiS: Nie zapominajcie o wojnie

Na słowa radnych koalicji zareagował szef opozycyjnego klubu Prawa i Sprawiedliwości radny Marcin Fijołek. Podkreślał, że niektórzy narzekając na trudną sytuację finansową miasta jakby nie zauważają jak duże znaczenie ma tocząca się tuż za naszymi granicami wojna.

- Tam giną ludzie, niszczone są domy, ta wojna jest tuż obok nas. Są z nami uchodźcy, wojna doprowadziła do gigantycznego kryzysu energetycznego i gospodarczego, co sprawia, że samorządy muszą sobie radzić z wyzwaniami - mówił szef klubu PiS dodając, że obecnie państwo kładzie przede wszystkim nacisk na poprawę bezpieczeństwa, co oznacza, że inne sprawy schodzą trochę na drugi plan.

Oprócz tego przedstawiciel klubu PiS zwracał uwagę, że do budżetu miasta jak i do kieszeni mieszkańców wpłynęły w ostatnich latach spore środki finansowe w ramach programów z Polskiego Ładu oraz programów społecznych takich jak 500 plus czy Maluch plus.

Radny Marcin Fijołek wskazywał też na kluczowe inwestycje, które znalazły się w projekcie budżetu wymieniał przy tym Podkarpackie Centrum Lekkiej Atletyki, budowę aquaparku, Wisłokostradę czy środki na projekty wiaduktów w rejonie ul. Wyspiańskiego czy Kwiatkowskiego. W autopoprawce do projektu znalazły się też pierwsze pieniądze (50 tys. zł) na wykonanie analizy uruchomienia w Rzeszowie linii tramwajowej.

- Musimy pokazać, że Rzeszów chce inwestować w nowoczesny transport publiczny, dlatego zabiegaliśmy o pierwsze środki na analizę uruchomienia linii tramwajowej - mówił Marcin Fijołek.

Robert Kultys z PiS mówił, że w zaproponowanym przez ratusz projekcie budżetu jest wiele istotnych elementów, które służą rozwojowi miasta. Z innej strony brakuje tam jego zdaniem środków choćby na podwyżki dla najmniej zarabiających osób w jednostkach miasta.

- Nie możemy wziąć odpowiedzialności za cały budżet, mimo że z sympatią patrzymy na jego wiele punktów, zdecydowaliśmy, że wstrzymamy się od głosu i pozwolimy prezydentowi zrealizować rzeczy, na których nam zależy - zaznaczył radny PiS.

Budżet przyjęty

Po wystąpieniach klubowych odbyła się również długa dyskusja wśród radnych. Na ich pytania odpowiadał prezydent Konrad Fijołek. Później doszło do wspólnego głosowania nad Wieloletnią Prognozą Finansową i budżetu na 2023 rok wraz z autopoprawkami. Oba projekty zostały przyjęte głosami RR i KO – odpowiednio 16 i 17 głosami. Zgodnie z zapowiedziami opozycja z PiS – 9 radnych wstrzymała się od głosu.

W przyszłym roku wydatki miasta wyniosą niewiele ponad 1,9 mld zł. To około 140 mln zł więcej niż w kończącym się roku. Najwięcej środków pochłoną wydatki bieżące – około 1,5 mld zł.

Patrząc na strukturę wydatków bieżących na zadania własne, aż 654 mln zł trafi na oświatę i wychowanie, 152 mln zł na transport i łączność, 139 mln zł na gospodarkę komunalną, a 97 mln zł na potrzeby w administracji publicznej. 85 mln zł ratusz planuje przeznaczyć na działalność pomocy społecznej, 27 mln zł na wydatki z zakresu kultury i dziedzictwa narodowego, a 24 mln zł na sport.

Na wydatki majątkowe miasto przeznaczy 383 mln zł. To o 26 mln zł więcej niż w projekcie budżetu na kończący się rok. Najwięcej pieniędzy (284 mln zł) miasto planuje wydać na zadania z zakresu transportu i łączności.

Karol Woliński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4