Ratusz czeka na ruch deweloperów. W sprawie terenów na Podwisłoczu

KATEGORIA: INWESTYCJE / 30 marca 2022

Proj. S.T. Architekci

Władze Rzeszowa czekają na odpowiedź od deweloperów w sprawie porozumienia dotyczącego zagospodarowania terenów pod rekreację pomiędzy mostem Zamkowym a zaporą. Według propozycji wypracowanej w ciągu wielu miesięcy rozmów, tereny w odległości do 100 metrów od Wisłoka miałby zostać przeznaczone na stworzenie miejskich bulwarów.

100 metrów w ramach porozumienia

Tereny na Podwisłoczu mogą być sercem Parku Doliny Wisłoka, czyli połączonej systemem ścieżek przestrzeni rekreacyjnych wzdłuż rzeki Wisłok w Rzeszowie (o uchwale w tej sprawie pisaliśmy TUTAJ). Miasto chce stworzyć tam miejskie bulwary z terenami zielonymi i placami zabaw. Aby tak się stało, konieczne jest uchwalenie planu zagospodarowania przewidującego funkcje rekreacyjne na tym terenie. Inną ważną kwestią jest porozumienie co do stworzenia przestrzeni rekreacyjnej z deweloperami, którzy dysponują dużą częścią gruntów w tym rejonie.

W tej sprawie od wielu miesięcy trwają negocjacje miasta i inwestorów. Miasto zaproponowało już treść ewentualnego porozumienia, które przesłano do deweloperów. Jak poinformował podczas wtorkowej sesji Rady Miasta prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek, porozumienie przewiduje przeznaczanie pod rekreację terenów w odległości do 100 metrów od Wisłoka.

- W zamian za to, że inwestorzy przekażą nam te tereny oraz zadeklarują pomoc w ich urządzeniu, miasto zdecydowałaby się wyłączyć ten fragment z planu zagospodarowania i przeznaczyć go potencjalnie na możliwość zabudowy, a o jej charakterze decydowalibyśmy trochę później. Poprosiliśmy o odpowiedź do końca przyszłego tygodnia - zadeklarował prezydent Rzeszowa.

Jak dodał prezydent Rzeszowa, plan zagospodarowania dla tych terenów zostanie przedstawiony do uchwalenia Radzie Miasta Rzeszowa na najbliższej sesji w kwietniu. Jeżeli uda się uzyskać porozumienie z deweloperami, konieczne będą w nim korekty. Sposób zagospodarowania przyszłych bulwarów pomiędzy mostem Zamkowym, a zaporą ma być określony w ramach konkursów i warsztatów architektonicznych.

Miasto wywłaszczy tereny Hartbeksu?

Inną kwestią jest również teren tuż przy zaporze, na którym stoi Przestrzeń Kwadratowa - artystyczna instalacja plenerowa, którą postawiono w ramach konkursu Lechstarter w 2019 roku. Część tej działki w tej okolicy należy do dewelopera, firmy Hartbex, która już drugi raz zagrodziła w tym rejonie chodnik i ścieżkę rowerową, w tym dojście do Przestrzeni Kwadratowej.

Za pierwszym razem firma deweloperska na prośbę władz Rzeszowa zdjęła część ogrodzenia i umożliwiła poruszanie się po ścieżce rowerowej i chodniku. Miasto chciało pozyskać te tereny w ramach wymiany za tereny miejskie na Staromieściu. Nie udało się jednak dojść do porozumienia z deweloperem w sprawie wyceny obu gruntów. Szpecący zieloną przestrzeń płot niedawno znów się pojawił i toruje przejście z bulwarów w kierunku zapory. Stało się to po tym, jak Rada Miasta nie zgodziła się na realizację przez Hartbex inwestycji mieszkaniowej na os. Pobitno w ramach tzw. procedury lex deweloper.

Ratusz podjął rozmowy w sprawie usunięcia ogrodzenia, ale na razie nie doszło do porozumienia z deweloperem. Jak poinformował prezydent Fijołek, miasto będzie chciało wywłaszczyć ten teren, po tym jak uda się uchwalić plan zagospodarowania, który przewiduje tam zieleń urządzoną.

- Stanowiska miasta i inwestora rozminęły się diametralnie, dlatego chcemy wywłaszczyć te tereny, choć oczywiście nie zamykamy możliwości dalszego porozumienia - zapowiedział prezydent Rzeszowa

Karol Woliński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4