W Rzeszowie poczekamy długo na lodowisko. Ratusz zerwie umowę na projekt

KATEGORIA: INWESTYCJE / 25 sierpnia 2022

Wizualizacja obiektu z koncepcji budowy krytego lodowiska przy ul. Granicznej z 2017 r., na bazie której miała powstać nowa dokumentacja
Fot. Materiały Urzędu Miasta Rzeszowa

Wszystko wskazuje na to, że mieszkańcy Rzeszowa jeszcze długo poczekają na budowę krytego lodowiska w mieście. Ratusz jest w trakcie rozwiązywania umowy z firmą, która miała zaprojektować obiekt przy ul. Wyspiańskiego. Ślizgawka mogłaby powstać przy planowanym aquaparku, choć i to nie jest pewne.

Umowa zerwana

Rzeszów od 2016 roku nie ma lodowiska z prawdziwego zdarzenia. Wtedy zburzono starą ślizgawkę na zbiegu ul. Wyspiańskiego oraz al. Witosa i w jej miejscu prywatny inwestor miał postawić centrum handlowe z krytym lodowiskiem, ale z inwestycji nic nie wyszło. Miasto wobec tego planowało wybudować taki obiekt przy ul. Granicznej, później koncepcja się zmieniła i zdecydowano się go zlokalizować w miejscu wyburzonego lodowiska przy al. Witosa.

Końcem 2020 roku udało się nawet wybrać biuro architektoniczne, które zaprojektuje nowy obiekt. Firma TBI Architekci z Gdańska miała wykonać dokumentację budynku do końca 2021 roku. W czasie prac projektowych okazało się obowiązujący miejscowy plan zagospodarowania przewiduje zbyt niską maksymalną wysokość zabudowy, stąd ratusz zapowiadał jego korektę.

Zmiany planu do tej pory nie było, mamy sierpień 2022 roku i projektu lodowiska przy al. Witosa też nadal nie ma i okazuje się, że… już nie będzie. Umowa z firmą TBI Architekci zostanie rozwiązana.

- Zdecydowaliśmy się rozwiązać umowę na projekt lodowiska ponieważ widzimy taki obiekt w innej lokalizacji. Chcemy, aby powstał przy planowanym aquaparku na Staromieściu. Jesteśmy na etapie wyboru wariantu dla tej inwestycji - informuje Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa.

Na rozwiązaniu umowy dotyczącej wykonania projektu lodowiska przy al. Witosa miasto ma oszczędzić 306 tys. zł.

Niepewne połączenie z Aquaparkiem

Budowa aquaparku to na pewno perspektywa kilku lat. Pierwszy wariant realizacji parku wodnego, to budowa tylko krytego obiektu, drugi to dodatkowo baseny zewnętrzne i strefa rekreacji, a trzeci to właśnie dołożenie do tego wszystkiego lodowiska.

Problem w tym, że miasto na podstawie opracowanego przez warszawską firmę Agraria studium wykonalności, wstępnie skłania się do wyboru drugiego, pośredniego wariantu budowy aquaparku na rzeszowskim Staromieściu – krytego obiektu z zewnętrznymi basenami i strefą rekreacyjną, ale bez lodowiska. Koszt takiej inwestycji szacowany jest na 230 mln zł netto i ma być do udźwignięcia przez miasto. Takie informacje padły z ust prezydenta Konrada Fijołka podczas lipcowej sesji Rady Miasta.

Jak teraz ratusz tłumaczy się z rezygnacji z projektu lodowiska na ul. Wyspiańskiego i jednak niepewnej budowy ślizgawki przy aquaparku?

- Teren pod lodowisko zabezpieczymy. Nawet jeżeli nie powstanie ono w tym czasie co aquapark, to docelowo chcemy, aby ono tam zostało zlokalizowane, tak by obiekt energetycznie był lepiej wykorzystywany – zaznacza Artur Gernand.

Urzędnicy na razie nie są w stanie powiedzieć kiedy w Rzeszowie możemy doczekać się lodowiska. Wiadomo, że inna lokalizacja niż Staromieście i aquapark nie wchodzą w grę.

- Nie jest powiedziane, że nie zmienimy decyzji i aquapark zostanie wybudowany od razu z lodowiskiem, krok po kroku przygotowujemy tę inwestycję, konsultujemy się z ekspertami - słyszymy w Kancelarii Prezydenta Rzeszowa.

Karol Woliński