Autobusy MPK wracają pod wiadukt na Batorego. Matysówka protestuje

KATEGORIA: KOMUNIKACJA / 14 grudnia 2022

Fot. Paweł Bialic

Od poniedziałku 19 grudnia autobusy rzeszowskiej komunikacji miejskiej wracają pod przebudowany wiadukt przy ul. Batorego. Jednak na starą trasę nie wrócą wszystkie linie. Całkowicie zlikwidowana ma zostać linia nr 5. W związku z tym już protestują mieszkańcy Matysówki.

O tym, że ulicą Batorego pod wiaduktem kolejowym znów kursować będą autobusy rzeszowskiej komunikacji publicznej – linie nr 9, 12, 29, 59 oraz N1 poinformował Zarząd Transportu Miejskiego w Rzeszowie.

Przez ostatnie ponad 3 lata (od września 2019 r.) najpierw z powodu przebudowy wiaduktu przez PKP PLK, a potem przebudowy okolicznego układu drogowego przez miasto autobusy komunikacji miejskiej jeździły zmienionymi trasami. Udostępnienie 29 listopada przejazdu pod wiaduktem dla ruchu samochodowego wywołało lawinę pytań mieszkańców o to, kiedy wrócą tam linie autobusowe.

Teraz już wiadomo – stanie się to w najbliższy poniedziałek (19 grudnia). Jest to możliwe, bo 16 grudnia (piątek) cała inwestycja drogowa zostanie oficjalnie oddana do użytku.

Zmiany, zmiany, zmiany…

Choć autobusy wracają na stare trasy, to – co ważne - zmieniają się godziny ich odjazdów z poszczególnych przystanków. Dlatego ZTM prosi pasażerów o zapoznanie się z nowymi rozkładami jazdy, które dostępne będą na stronie internetowej Zarządu Transportu Miejskiego w Rzeszowie (ztm.rzeszow.pl) oraz na przystankach.

- W nowych rozkładach jazdy wprowadzono stałe częstotliwości kursowania niektórych linii oraz zsynchronizowano rozkłady jazdy do pozostałych linii kursujących tą samą trasą - wyjaśnia ZTM.

Przykładowo linia nr 59 w dni robocze będzie odjeżdżać z pierwszych przystanków co 30 minut, natomiast linia nr 12 będzie rozpoczynać kursy z częstością odjazdów co 10, 15 lub 30 minut w ciągu dnia oraz co godzinę w porze nocnej.

Z kolei kursy autobusów linii nr 9 będą miały mniejszą regularność, ale w zamian uzupełnią przerwy pomiędzy kursami na wspólnej części trasy z linią nr 15. Natomiast linia nr 29 ma zapewnić dojazd w godzinach szczytu porannego i popołudniowego osobom pracującym w zakładach pracy znajdujących się w rejonie ulic Przemysłowej i Siemieńskiego.

Nocna linia N1 na kursach w kierunku ul. Obrońców Poczty Gdańskiej będzie miała nowe miejsce przesiadkowe pomiędzy liniami nocnymi – przy ul. Bardowskiego. - To miejsce zostało wyznaczone na czas trwania budowy Rzeszowskiego Centrum Komunikacyjnego. Po zakończeniu budowy będzie znajdowało się ono w pobliżu RCK - zapowiada ZTM.

Co również ważne, autobusy jadące od strony al. Piłsudskiego i ul. Targowej w kierunku wiaduktu pojadą już nową ulicą, która połączyła ul. Fredry i Styki (wcześniej zatrzymają się na przystanku przy ZUS). W drugą stronę nie pojadą jednak w kierunku ronda przy ZUS obok przychodni ZOZ nr 2, ale z ulicy Styki skręcą w ulicę Orzeszkowej a następnie ul. Batorego (która w kierunku wiaduktu jest ślepa). Tam powstał tymczasowy przystanek - w przyszłości autobusy będą natomiast zatrzymywać się przy pętli przy ul. Bardowskiego. Następnie z ul. Batorego skręcą w stronę ronda przy ZUS, a dalej w ul. Głowackiego.

Likwidacja linii nr 5

Jednak to nie koniec zmian. Najważniejszą będzie całkowita likwidacja linia nr 5, która już budzi sprzeciwy mieszkańców osiedla Matysówka.

Jak ZTM tłumaczy to, że „piątka” nie zostanie przywrócona do kursowania pod wiaduktem?

- Spowodowałoby to ponowne nałożenie się połączeń na trasie Trembeckiego – Powstańców Warszawy (5,3 km) z linią nr 12 - wyjaśniają w Zarządzie Transportu Miejskiego.

ZTM zaznacza, że w celu zapewnienia obsługi osiedla Matysówka, w zamian za kursy linii nr 5, wydłużono część kursów linii nr 18 do przystanku końcowego na tym osiedlu (do pętli przy ul. Matysowskiej), zachowując w dni robocze liczbę kursów oraz zbliżone godziny odjazdów. Z kolei w soboty i niedziele realizowane będą cogodzinne odjazdy.

A co z tymi, którzy chcieliby dojechać bezpośrednio np. na ulicę Hetmańską, gdzie nie dociera „osiemnastka”?

- W związku z brakiem dotychczas funkcjonującego bezpośredniego połączenia z ulicą Hetmańską istnieją możliwości skorzystania z systemu przesiadkowego na przystankach znajdujących się przy al. Powstańców Warszawy (na linie nr 6, 8, 13, 34, 37, 58) - odpowiada ZTM.

Rada Osiedla interweniuje

Te tłumaczenia nie przekonują mieszkańców Matysówki, dla których decyzja ZTM jest zaskoczeniem. Rada Osiedla już podjęła interwencję w sprawie pozostawienia „piątki”, która kursuje na Matysówkę od lat 70. ubiegłego wieku.

- Protestujemy przeciwko tym zmianom. Nikt nas wcześniej nie informował i nie było to z nikim konsultowane. Nasze osiedle ma to połączenie od bardzo, bardzo dawna i chcielibyśmy je utrzymać - mówi nam Beata Żmuda, przewodnicząca Rady Osiedla Matysówka. Jak dodaje, z linii nr 5 korzystają osoby starsze, dzieci dojeżdżające do szkoły, a jej likwidacja wiązałaby się z przesiadkami i wynikającymi z tego kłopotami.

Mieszkańców Matysówki nie satysfakcjonuje propozycja wydłużenia w zamian za „piątkę” linii nr 18. - Chcą nam wlepić „osiemnastkę”, która jedzie bardzo długą trasą i też może być opóźniona - ocenia przewodnicząca RO.

- Dlaczego kosztem naszego osiedla ZTM robi sobie regulacje wynikające ze zdublowania się tras? Dla nas jest to całkowicie niezrozumiałe i krzywdzące - dopytuje Beata Żmuda.

Rada Osiedla przygotowała już w środę pismo z protestem skierowane do dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Rzeszowie Anny Kowalskiej.

„Linia autobusowa nr 5 stanowi podstawowe, bezkolizyjne połączenie z centrum miasta, wpisało się w długoletnią tradycję komunikacji miejskiej i mieszkańcy nie wyobrażają sobie funkcjonowania w zaproponowanych przez ZTM zmianach” – czytamy w piśmie podpisanym przez Beatę Żmudę.

„Likwidacja przedmiotowej linii pozbawi mieszkańców bezpośredniego połączenia z ulicą Hetmańską, przy której zlokalizowane są szkoły oraz specjalistyczna przychodnia lekarska, z które od wielu lat korzysta bardzo duża ilość mieszkańców, zwłaszcza starszych. Konieczność przesiadki w znacznym stopniu utrudni mieszkańców dostęp do w/w placówek ” – napisała Rada Osiedla.

„Pragniemy zwrócić uwagę, że osiedle Matysówka jest najdalej wysuniętym osiedlem od centrum, dojazd do domów zajmuje mieszkańcom długi czas, który zostanie znacznie wydłużony przez wprowadzenie przesiadek” – zaznaczyła też w piśmie przewodnicząca.

Rada Osiedla będzie rozmawiać o sytuacji z linią nr 5 także z wiceprezydent Rzeszowa Krystyną Stachowską, która jest mieszkanką Matysówki.

Rafk

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4