Napięta dyskusja kupców z radnymi na „Balcerku”. We wtorek mają podjąć decyzję

KATEGORIA: MIESZKAŃCY / 23 września 2023

Fot. Maciej Terpiński

Dosyć burzliwy charakter miało spotkanie rzeszowskich radnych z kupcami handlującymi na popularnym „Balcerku”, którzy sprzeciwiają się planom miasta, by oddać teren targowiska w ręce dewelopera. Ostateczna decyzja w tej sprawie zapadnie we wtorek podczas sesji Rady Miasta.

„Balcerek” za działkę przy PCLA

Miasto chce oddać teren targowiska „Balcerek” w ręce dewelopera Resovia Residence, by w zamian dostać działkę mającą stanowić dojazd do nowego stadionu Resovii. Uchwała w sprawie wymiany gruntów trafiła do planu najbliżej sesji Rady Miasta, która odbędzie się we wtorek 26 września.

Pomysł wzbudza ogromne kontrowersje, szczególnie wśród kupców, którzy handlują na „Balcerku” a o zamiarach ratusza dowiedzieli się z mediów. Również w piątek z inicjatywy kupców odbyło się spotkanie z rzeszowskimi radnymi w sprawie przyszłości „Balcerka”. Na bazarze pojawiło się kilkunastu radnych z wszystkich klubów w Radzie Miasta. Był też sekretarz miasta Marcin Stopa, który reprezentował ratusz. Znów padło sporo gorzkich słów pod adresem prezydenta Rzeszowa Konrada Fijołka i urzędników ratusza, odpowiadających za skierowanie uchwały o zamianie gruntów na najbliższą sesję.

- Miasto nie poinformowało nas o tej propozycji, dowiedzieliśmy się o tym z mediów. Rozumiem, że deweloper ma duże wpływy w mieście, ale nie może być tak, że kupcy którzy działają tu od lat, zostaną z dnia na dzień pozbawieni pracy - mówił zdenerwowany pan Kamil, który handluje na „Balcerku”.

Kupcy przypominali o spotkaniu z prezydentem Fijołkiem w lutym tego roku, podczas którego padły zapewnienia, że „Balcerkowi” nic nie grozi. Tymczasem bez żadnego uprzedzenia służby prezydenta skierowały na wrześniową sesję Rady Miasta uchwałę, która jeśli zostanie przegłosowana, może oznaczać koniec bazaru w tym miejscu.

- Nie może być tak, ze rada miasta czy prezydent robi coś za naszymi plecami, nie konsultując tego. Wybory są niedługo, zweryfikujemy wasze poparcie w odpowiednim czasie - dodawał handlarz.

Fot. Maciej Terpiński

„Normalna procedura”

Takie wypowiedzi padały w kierunku Marcina Stopy i szefa klubu Rozwój Rzeszowa Tomasza Kamińskiego, który stanowi zaplecze prezydenta Fijołka w Radzie Miasta. Kamiński bronił władz miasta twierdząc, że uchwała została opublikowana w standardowym trybie i nie była ukrywana przed kupcami.

- To była zwyczajna procedura. We wtorek pokazał się porządek obrad, ja również wtedy dowiedziałem się o tej uchwale - powiedział Kamiński, powtarzając że z inicjatywą zamiany gruntów wyszedł deweloper, a służby prezydenta jedynie skierowały uchwałę w tej sprawie na sesję, po to by to Rada Miasta podjęła decyzję w tej sprawie.

Sekretarz Marcin Stopa przypominał, że zamiana gruntów ma istotne znaczenie dla przyszłości nowego stadionu Resovii, czyli Podkarpackiego Centrum Lekkiej Atletyki. Starał się jednocześnie uspokajać kupców twierdząc, że żadne wiążące decyzje co do „Balcerka” na razie nie zapadły.

- Gdyby prezydent nie podjął inicjatywy, byłby zarzut że PCLA jest zagrożone. To jedna z dróg by ten pat rozwiązać. Po to zgłoszono projekt uchwały do porządku obrad, by radni mogli nad nim dyskutować w komisji i na sesji. Tyle zrobił prezydent. To że taka propozycja jest, nie oznacza że zostaniecie stąd usunięci - przekonywał sekretarz miasta.

- Nie powinno być tak, że handlujący dowiadują się o takiej uchwale na kilka dni przed głosowaniem. Prezydent Fijołek, lub jego pracownicy powinni zwołać spotkanie z kupcami, by omówić z nami tę sprawę odpowiednio wcześniej - odpowiadał jeden z kupców.

Radny PiS Jerzy Jęczmienionka również krytykował prezydenta Rzeszowa za brak konsultacji sprawy „Balcerka” z osobami najbardziej zainteresowanymi czyli kupcami.

- Nie może być tak, że w takich fundamentalnych sprawach prezydent nie rozmawia z radnymi i mieszkańcami, a inwestor wskazuje na jakieś działki, które mu się podobają i my przy nim klękamy i mówimy, że oddajemy - grzmiał Jęczmienionka.

W temacie „Balcerka” wypowiedział się także Robert Kultys, radny Prawa i Sprawiedliwości oraz szef Komisji Gospodarki Przestrzennej.

- Jeżeli w ogóle mamy rozmawiać o jakiejś formie zabudowania tego placu, to władze miasta powinny zacząć od przedstawienia handlującym tam ludziom jakiegoś rozwiązania, które umożliwiłoby im zachowanie miejsc pracy. I nie mówimy tu o kilku osobach, tylko o prawie 100 pracownikach wraz z rodzinami. Dopiero wtedy możemy myśleć o inwestycji. A tu pojawia się kolejne fundamentalne wyzwanie. Lokalizacja placu jest tak prestiżowa, że arcyważną rzeczą, którą władze miasta powinny zrobić, to konkurs architektoniczny na nowe zagospodarowanie terenu. Dopiero po zapisaniu wyników konkursu w planie miejscowym można rozpatrywać decyzje o sprzedaży czy zamianie gruntu – podkreślił problem radny Kultys.

Fot. Maciej Terpiński

Głosowanie we wtorek

Kupcy zapowiedzieli ze przyjdą na wtorkową sesję Rady Miasta, podczas której będzie rozpatrywana kontrowersyjna uchwała. Jak poinformowali w piątek, w krótkim czasie udało im się zebrać ponad 1 tys. podpisów pod petycją w obronie bazaru.

Jak we wtorek zagłosują radni? Już wiadomo, że projekt uchwały otrzymał negatywną opinię Komisji Gospodarki Komunalnej. W czasie sesji przeciw będą przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości, krytycznie do uchwały podchodzi też Koalicja Obywatelska.

Kluczowe będą jednak głosy Rozwoju Rzeszowa, który dysponuje samodzielną większością w RM. Sprzeciw wobec uchwały już zapowiedziała radna tego klubu Anna Skiba.

- Jestem radną, ale mieszkam na tym osiedlu i nie wyobrażam sobie żeby „Balcerka” tutaj nie było. My jako radni też dowiedzieliśmy się o tej propozycji w ostatniej chwili, będziemy do końca trzymać stronę kupców – powiedziała radna Anna Skiba.

Szef Rozwoju Rzeszowa, Tomasz Kamiński z kolei nie mówił otwarcie, że uchwała zostanie zdjęta z porządku obrad czy po prostu odrzucona, podczas piątkowego spotkania starał się jedynie uspokajać kupców z „Balcerka”.

Karol Woliński

Tomasz Kamiński, szef klubu Rozwoju Rzeszowa.
Fot. Maciej Terpiński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4