Andrzej DUDA o włos wygrywa. Frekwencja niesamowicie wysoka

KATEGORIA: POLITYKA / 12 lipca 2020

Prezydent RP ANDRZEJ DUDA.
Fot. Oficjalny profil prezydenta Andrzeja Dudy na Facebooku

DUDA wygrywa wybory prezydenckie 2020 r. w Polsce. Takie są wyniki według badania exit poll dla całego kraju po zakończeniu głosowania o godzinie 21.00. Frekwencja wyniosła rekordowe aż 68,9 proc.

Urzędujący prezydent Andrzej Duda zdobył według tego badania 50,4 proc. głosów. Kandydat opozycji Rafał Trzaskowski zdobył 49,6 proc. głosów.

Według podanych tuż przed północą wyników badania late poll z 50 proc. komisji wyborczych przewaga Andrzeja Dudy nad Rafałem Trzaskowskim rośnie. Według tego badania A. Duda otrzymał 50,8 proc. głosów, a R. Trzaskowski zdobył 49,2 proc. głosów.

Jeśli oficjalne wyniki potwierdzą zwycięstwo Andrzeja Dudy to miejmy nadzieję, że spowoduje choćby niewielkie ale jednak uspokojenie w polskiej polityce. Po kumulacji w kilku ostatnich latach różnych kampanii wyborczych i związanych z nimi napięć w opinii publicznej, teraz powinny zapanować 3 lata względnego spokoju. Kolejne wybory to wybory do Sejmu i Senatu, których zwykły termin przypada na 2023 r. To daje rządowi Mateusza Morawieckiego w miarę bezpieczne pole do działania. Ale to zobowiązuje go również do wprowadzania skutecznych metod przeciwdziałania kryzysowi. Ewentualne niepowodzenia trudno będzie wytłumaczyć obstrukcją opozycji.

Według ogłoszonego badania exit poll poparcie dla Andrzeja Dudy przekroczyło połowę głosów tylko o 0,4 punktu procentowego. To zbyt mało, by już dziś być absolutnie pewnym wygranej prezydenta. Oficjalny wynik może być różny od badania nawet o 1-2 procent. Pamiętajmy, że wynik badania exit poll z pierwszej tury wyborów był dla Andrzeja Dudy niższy od rzeczywistego wyniku o 1,7 punktu procentowego. Zwolennicy Dudy, muszą zatem poczekać z poczuciem sukcesu do ogłoszenia oficjalnych wyników w poniedziałek lub wtorek.

Cieszy olbrzymia frekwencja tych wyborów, wyższa o 4,39 proc. od frekwencji w I turze. Jest ona dowodem na ogromną mobilizację elektoratów obu kandydatów ale i na zaangażowanie naszych rodaków w kształtowanie polityki kraju. Tak, czy inaczej, czeka nas bardzo ciekawy i emocjonujący najbliższy rok w Polsce.

Red.