Bez niespodzianki na Podpromiu. Rysice lepsze od #Volleya
KATEGORIA: SPORT / 21 września 2020
Pierwszy mecz po półrocznej przerwie spowodowanej pandemią sprawił, że na placu gry po obu stronach dużo było nerwów i niedokładności. Szybciej w tej trudnej sytuacji odnalazły się zawodniczki gości, które wygrały pierwszego seta.
Developres drugi set rozpoczął od zmian w składzie. Na parkiecie Alexsandre Lazić zastępiła Juliette Fidon-Lebleu. Z grą po obu stronach siatki było już nieco lepiej. Kilka dobrych akcji zespołów i na początku tej partii był remis po 9.
Z każdą kolejną akcją gospodynie czuły się na placu gry coraz pewniej. Powoli wracały na odpowiedni tor gry i po kolejnych piłkach na tablicy widniał wynik 18-12 dla rzeszowianek. Drugi set wygrały do 22.
Walka punkt za punkt, trwała bardzo długo w trzecim secie. Dopiero w drugiej fazie tej części gry za sprawą skutecznych w ataku Gabrieli Polańskiej oraz Jeleny Blagojević Rysice odskoczyły na kilka punktów i utrzymały tę przewagę do końca seta.
Wrocławianki w czwartym secie grały z przysłowiowym nożem na gardle. Ich porażka, w tej części gry kończyła mecz. Stąd bardzo długo na tablicy świetlnej w hali na Podromiu można było obserwować remis. Końcówka, także wyrównana - grana na przewagi - dostarczyła mnóstwa emocji. Developres rozstrzygnął ją na swoją korzyść i odniósł pierwszą wygraną w nowym sezonie.
Developres SkyRes Rzeszów - #VolleyWrocław 3-1 (21-25, 25-22, 25-17, 27-25)
Developres: Kaczmar, Blagojević, Lazić, Polańska, Efimienko-Młotkowska, Van Ryk, Krzos (libero), Przybyła (libero) oraz Grabka, Krajewska, Rasińska, Stencel
#Volley: Szady, Bączyńska, Murek, Witkowska, Fedorek, Rapacz, Pancewicz (libero) oraz Wołodko, Jasek, Adamek (libero)
MVP: Kiera Van Ryk (Developres)
Tekst i fot. Paweł Bialic