Jest przełom w sprawie stadionu dla Resovii! W grudniu ma być przetarg

KATEGORIA: INWESTYCJE / 5 grudnia 2022

Fot. Karol Woliński

1,5 mln zł zapłaciło deweloperowi miasto Rzeszów za 16-arową działkę, która była kluczowa do tego by ogłosić przetarg na realizację Podkarpackiego Centrum Lekkiej Atletyki w oparciu o stadion Resovii. Udało się to dzięki kompromisowi wypracowanemu w Radzie Miasta Rzeszowa w sprawie planu zagospodarowania dla terenów tuż przy stadionie.

Akt notarialny podpisany

Akt notarialny w sprawie zakupu terenu o powierzchni 16 arów położonego w rejonie północno-zachodniej części obecnego stadionu Resovii, podpisano w poniedziałek 5 grudnia. Dokument parafowali prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek oraz Krzysztof Karwański i Ryszard Maciak - przedstawiciele firmy deweloperskiej Resovia Residence.

Pozyskanie tej działki dla miasta było sprawą wielkiej wagi. Bez niej nie było możliwości szybkiego ogłoszenia przetargu na zaprojektowanie i wybudowanie Podkarpackiego Centrum Lekkiej Atletyki, które ma powstać w oparciu o stadion Resovii. A to mogło oznaczać stratę ogromnego dofinasowania od Ministerstwa Sportu i Turystyki, które opiewa na 60 mln zł.

- Konsekwentnie zapowiadaliśmy, że będziemy wyjaśniać te wszystkie zawiłości jakie nagromadziły się wokół PCLA po to by realizować tę inwestycję. Dzisiaj w szerokim gronie z udziałem Rady Miasta, Komisji Gospodarki Przestrzennej, ale także przedstawicieli Resovia Residence, możemy przekazać dobrą informację o tym, że miasto Rzeszów nabyło działkę, która była kluczowa do przebudowy stadionu - mówił po podpisaniu aktu notarialnego prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek.

Fot. Karol Woliński

Miasto chciało pozyskać tę działkę już od parunastu miesięcy. Bliski porozumienia ze spółką Resovia Residence był pełniący funkcję prezydenta Rzeszowa Marek Bajdak, ale deweloper ostatecznie wycofał się z podpisania aktu notarialnego. Ratusz mógł pozyskać tę działkę w formie wywłaszczenia, działania w tej sprawie nawet już ruszyły, ale tego typu procedura mogłaby trwać miesiącami, a na to nie było zbytnio czasu z uwagi na zagrożenie utraty rządowych pieniędzy.

- Żeby realnie uruchomić pieniądze z Ministerstwa Sportu i Turystyki, o które zabiegało wielu naszych działaczy, miasto musi do końca roku ogłosić przetarg - podkreślał podczas konferencji prasowej Robert Kultys, radny Prawa i Sprawiedliwości, który szefuje Komisji Gospodarki Przestrzennej w Radzie Miasta.

Jak zatem udało się dojść do porozumienia z deweloperem? Kluczowa okazała się niedawna decyzja Rady Miasta Rzeszowa o tym by skierować do poprawy projekt planu zagospodarowania dotyczący terenów tuż obok stadionu a należących do Resovia Residence. Pisaliśmy o niej TUTAJ. Przypomnijmy, że pierwotnie deweloper planował postawić tam zespół wieżowców, w tym jeden budynek o wysokości ok. 100 m.

Przedstawiana do tej pory propozycja planu zagospodarowania w tym miejscu była jednak nie do zaakceptowania przez Radę Miasta z uwagi na protesty Miejskiej Komisji Urbanistyczno-Architektonicznej, mieszkańców osiedla Króla Augusta czy środowisk związanych z CWKS Resovią.

- My jako radni nie mogliśmy przyjąć tego planu w proponowanym od 2 lat kształcie. On miał zbyt dużo wad, zbyt dużo środowisk go krytykowało i generalnie nie był korzystny dla miejskiej przestrzeni - zauważał Robert Kultys.

Fot. Karol Woliński

Dlatego też w czasie listopadowej sesji radni podjęli decyzję, aby projekt planu przekazać do korekty na podstawie wytycznych wypracowanych przez Komisję Gospodarki Przestrzennej kierowaną przez radnego Roberta Kultysa. Chodziło o odsunięcie inwestycji mieszkaniowych od stadionu, obniżenie intensywności zabudowy oraz uregulowanie urbanistyczne obiektów, które tam powstaną. To skłoniło dewelopera do sprzedania miastu terenu potrzebnego do przebudowy stadionu.

- Ta działka była nam potrzebna do naszej inwestycji, ale prezydent i radni przekonali nas, że bardziej przyda się miastu i jego mieszkańcom. W wyniku negocjacji postanowiliśmy troszkę zredukować naszą inwestycję, zmniejszymy wysokość budynków, zmniejszymy intensywność zabudowy, odsuniemy się od stadionu Resovii, aby nie było żadnych konfliktów w przyszłości i zwiększymy wskaźnik powierzchni zielonej do 20 procent - mówił przedstawiciel Resovia Residence Krzysztof Karwański.

Fot. Karol Woliński

Jak dodał Karwański, najwyższy obiekt, który miałby powstać w ramach inwestycji Resovia Residence przy ul. Wyspiańskiego, zamiast ponad 100 metrów, będzie miał około 55 metrów wysokości. Wskaźnik intensywności zabudowy ma zostać zmniejszony z 9.0 do 7,5. Plan zagospodarowania w poprawionym kształcie ma być gotowy do uchwalenia latem przyszłego roku. Za jego przeprojektowanie będzie odpowiadało Biuro Rozwoju Miasta Rzeszowa.

Przetarg w grudniu

Podczas konferencji prasowej mocno podkreślano, że zakup działki od Resovia Residence w końcu otwiera już drogę do ogłoszenia przetargu na budowę Podkarpackiego Centrum Lekkiej Atletyki.

- To ważny moment dla resoviackiej rodziny. Nasz klub cały czas wspiera tę inwestycję, byliśmy zwolennikami kompromisu i cieszę się, że udało się go znaleźć w rozmowach z właścicielem gruntu. W tej kwestii wszyscy mówimy jednym głosem w Radzie Miasta, cieszę się zrobiliśmy kolejny ważny krok, by ogłosić przetarg na tą ważną inwestycję dla miasta - mówił wiceprzewodniczący Rady Miasta i szef Rozwoju Rzeszowa Tomasz Kamiński.

Miasto, aby ogłosić przetarg musi pozyskać jeszcze kolejny teren na południe od stadionu, który jest własnością klubu CWKS Resovia. Z tym nie powinno być już problemu, bo jak poinformował prezydent Fijołek, zarząd klubu w zeszły piątek przyjął uchwałę, która zezwala na sprzedanie gruntu na rzecz miasta.

- Zrobimy wszystko, aby ogłosić przetarg w grudniu - deklarował prezydent Rzeszowa.

Jak zaznaczył wiceprezydent Rzeszowa Dariusz Urbanik, który w ratuszu odpowiada za inwestycje, zakończono już audyt dokumentacji projektowej obiektu, w ramach którego przygotowano koncepcję na bazie wytycznych Polskiego Związku Lekkiej Atletyki i Polskiego Związku Piłki Nożnej. W tej chwili trwają prace nad przygotowania specyfikacji warunków zamówienia.

Podkarpackie Centrum Lekkiej Atletyki ma powstać do 2025 roku. Jego koszt szacuje się na około 120 mln zł. Oprócz wspomnianego już dofinansowania z resortu sportu w wysokości 60 mln zł, drugą połowę zadania mają pokryć miasto Rzeszów i samorząd województwa podkarpackiego.

Karol Woliński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4