[POLITYKA] Radość w sztabie KO, PiS przyjął ostrożny optymizm. Politycy komentują wyniki

Radość w sztabie KO, PiS przyjął ostrożny optymizm. Politycy komentują wyniki

KATEGORIA: POLITYKA / 15 października 2023

Reakcje polityków w sztabie wyborczym Prawa i Sprawiedliwości w Rzeszowie, tuż po ogłoszeniu pierwszych sondażowych wyników.
Fot. Maciej Terpiński

Według wstępnych sondażowych wyników Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory parlamentarne, jednak nie uzyskało wystarczającej liczby, by samodzielnie stworzyć rząd. Dlatego na lepszej pozycji wydaje się być Koalicja Obywatelska, która co prawda według tych samych sondaży uplasowała się na drugiej pozycji, ale jeśli dogada się z Nową Lewicą i Trzecią Drogą może dojść do władzy. Podczas niedzielnego wieczoru wyborczego byliśmy w sztabach PiS oraz KO i tuż po ogłoszeniu pierwszych sondażowych wyników wyborów zebraliśmy dla Was „na świeżo” pierwsze komentarze od polityków obu formacji.

W sztabie KO wybuch radości

Kandydaci Koalicji Obywatelskiej startujący w wyborach parlamentarnych na Podkarpaciu, zgromadzili się w niedzielny wieczór wyborczy w Hotelu Hilton Garden Inn w Rzeszowie. Gdy na ekranach telewizora pojawiły się pierwsze sondażowe wyniki, początkowa niepewność błyskawicznie zmieniła się w wybuch radości.

- To będzie nowy czas dla tego regionu, dla tego miasta, dla ludzi, którzy zasługują na więcej. To była kampania kobiet, które mówiły – idziemy do wyborów, walczymy o godność. Nie będzie łatwo, ale będzie inaczej, zaczynamy nowy rozdział - mówił rozradowany poseł Paweł Kowal, lider rzeszowskiej listy KO.

Poseł do Parlamentu Europejskiego Elżbieta Łukacijewska po tym jak emocje nieco opadły tak skomentowała nam te pierwsze dane sondażowe:

- Opozycja wygrała, Polacy wybrali demokrację, co pokazała rekordowa frekwencja. Wierzę, że Donald Tusk usiądzie z Trzecią Drogą i Nową Lewicą do wspólnego stołu i uda się skonstruować rząd na miarę dzisiejszych wyzwań - mówi europoseł Łukacijewska.

Działaczy Koalicji Obywatelskiej kilkadziesiąt minut po ogłoszeniu pierwszych wyników wyborów, odwiedził prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek, który mocno wspierał kandydatów tej partii w kampanii wyborczej.

Radość w sztabie wyborczym Koalicji Obywatelskiej w Rzeszowie, tuż po ogłoszeniu pierwszych sondażowych wyników.
Fot. Karol Woliński

PiS przyjął wyniki pozytywnie ale ze spokojem

Prawo i Sprawiedliwość tradycyjnie wieczór wyborczy zorganizowało w swojej rzeszowskiej siedzibie przy ul. Hetmańskiej. Pierwsze sondażowe rezultaty wyborów przyjęli radośnie, jednak spokojniej niż opozycja.

Pełnomocnik okręgu rzeszowskiego PiS, Ewa Leniart ostrożnie skomentowała przedstawiony, sondażowy wynik wyborów.

- Widać, że po dwóch kadencjach rządów Prawo i Sprawiedliwość wciąż ma najlepszy wynik wśród komitetów wyborczych – wygrywamy wybory. Natomiast z prognozą dalszych wydarzeń na scenie politycznej musimy poczekać do pełnych wyników i podziału mandatów w parlamencie - powiedziała Ewa Leniart.

W podobnym duchu pierwsze sondażowe wyniki ocenił Władysław Ortyl, marszałek województwa podkarpackiego.

- Pierwsza przymiarka do kolejności na podium nas nie zaskakuje – PiS potwierdził swoją silną pozycję w kraju. Co do samych liczb, wolałbym poczekać do pełnych wyników, bo dokładność badań Exit Poll jak zwykle waha się o kilka procent. Liczę na to, że Prawo i Sprawiedliwość potwierdzi swoją dominującą pozycję na Podkarpaciu - powiedział nam marszałek Władysław Ortyl.